Krótka historia o tym, że każda drobna kobietka, chce się czasem poczuć "silną babą". Zdjęcia powstały dwa lata temu podczas wakacji, w czasie sesji z tą stylizacją. Rozbieżność spora.
Poniżej dwie stylizacje utrzymane w podobnej tematyce, ale wykorzystujące zupełnie różne wzorce i estetykę. Raz Blondyna jako "bad girl", za drugim razem przeistacza się w niezłą służbistkę. ;)
Pierwsza stylizacja zawiera elementy "zwyczajne" - ciuchy kupione w sieciówkach. Druga natomiast... to wyraz mojego zamiłowania do sh, oraz szaf starszych członków rodziny. Najciekawsze, że część elementów z tego stroju wyciągnęłam z szafy taty!
Zapraszam też tu.