Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mango. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mango. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 października 2021

I'll be there for You





Absolutnie kocham serial "Przyjaciele".
Pomimo, że w obecnych czasach jest odrobinę infantylny, mocno seksistowski i odrobinę niepoprawny politycznie. Ma jednak niepowtarzalny klimat, który sprawia, że ciężko go nie lubić.

Jestem trochę Moniką, uwielbiam porządek, wszystko musi być na swoim miejscu, często sprzątam.
Jestem trochę Rachel, moda i fajne ciuszki to jak widać po tym blogu moja bajka :)
Jestem trochę Phoebe, kocham zwierzęta i pomagam im, jeśli tylko mogę.
Jestem trochę Rossem, bycie paleontologiem i archeologiem to moje marzenie z dzieciństwa.
Jestem trochę Chandlerem, sarkazm i dziwne poczucie humoru to moje drugie imię!
Jestem trochę Joeyem, kocham jeść...

Inspiruję się "Friends" również modowo, zwłaszcza, że styl z końca lat 90 i początku 2000 to teraz gorący trend. Spodnie z wysokim stanem i zwężaną nogawką czy marynarki z poduszkami na ramionach są bardzo na czasie.
Szczerze żałuję, że wyrzuciłam większość ubrań z tamtego okresu, bo przez większość życia noszę ten sam rozmiar i na pewno by pasowały, a tak, muszę kupić nowe. Albo dostać, bo jeansy, które mam na sobie są akurat od Mar. Czasem zdarza nam się wymieniać ubraniami, ekologiczne i ekonomicznie jednocześnie.

Jak Wam się podoba taki zestaw a la "Przyjaciele"?









Marynarka/jacket - Mango
Bluzka/blouse - no name
Spodnie/jeans - Bershka
Pasek/belt - Moschino
Buty/shoes - Stradivarius
Torebka/bag - Michael Kors
Naszyjnik/necklace - no name

niedziela, 28 lutego 2021

Sailor girl


Nie lubię miasta po zimie. 

Tego momentu, gdy jeszcze nie przyszła wiosna, ale już nie ma śniegu, wobec tego jest buro, a na chodnikach walają się tony piachu i inne elementy towarzyszące. 

Nigdy nie zrozumiem, jak można wyrzucić gumę do żucia albo niedopałek na chodnik, zwłaszcza, gdy co kawałek są kosze na śmieci. W rezultacie, gdy śnieg stopnieje pełno wszędzie takich "skarbów".

Powyższa myśl jest absolutnie off topic, nasunęło mi się samo, gdy dziś robiłam zdjęcia w centrum miasta. Fakt, tymi spodniami mogłabym zamieść kilka chodników zupełnie w czynie społecznym :)

Dzwony to jeden z elementów garderoby, które lubię i która pasują do mojej figury. Wbrew pozorom, kupić takowe jest bardzo ciężko, w sklepach nadal królują nieśmiertelne rurki i szerokie palazzo pants.

Moje wężowe skarby wygrzebałam w szafie znajomej, która zna moje zamiłowanie do ubrań oryginalnych i ekstrawaganckich, oddała więc bez żalu. Od razu przypadły mi do gustu, jako fanka Sailora z kultowej "Dzikości serca" nie umiem przejść obok wzoru wężowej skóry obojętnie.

Motyw mocny, więc reszta stylizacji gładka, czarna, ożywiona jedynie złotymi dodatkami.






Zdjęcia by P.


Bluzka/blouse - Preska

Spodnie/trousers - Zara

Kurtka/jacket - Mango

Torebka/bag - Michael Kors

Naszyjnik/necklace - Takko

Opaska/hairband - Sinsay


niedziela, 13 września 2020

Circle of fashion



Moda ma to do siebie, że zatacza koła.
Naprawdę ciężko już o jakieś nowatorskie pomysły, na które ktoś już kiedyś nie wpadł, trendy przychodzą więc, znikają i powracają co kilka lub kilkanaście lat.
Mieliśmy już fascynację latami osiemdziesiątymi, dzwony i modę hippie a la 70', teraz zaś triumfalnie powraca stylistyka lat 90.
Jeśli chcesz być czasie, obejrzyj stare odcinki "Beverly Hills 90210" lub "Przyjaciół", obecne kolekcje w sieciówkach to jakby żywcem zdjęte stylizacje Brendy, Kelly, Moniki czy Rachel.

Osobiście ubolewam nad jednym, mianowicie, że wyrzuciłam ciuchy z czasów liceum.
Rozmiar mi się nie zmienił, teraz byłoby jak znalazł :)

Cieszy mnie natomiast powrót mocno zaakcentowanych poduszkami ramion, bo mi się to zwyczajnie podoba.
Obecnie nosimy nie tylko marynarki z "podniesionymi" ramionami, ale również bluzki czy sukienki.
Podobnie minimalistyczna biżuteria, która jest z nami od kilku sezonów odchodzi do lamusa na rzecz masywnych złotych naszyjników - łańcuchów.

Moja dzisiejsza stylówka to właśnie taki mix, baza to czerń i biel, bo co za dużo to niezdrowo.
Wyszło lekko rockowo, trochę elegancko i bardzo kobieco.
Czyli tak, jak lubię!








Zdjęcia by P.


Bluzka/blouse - Esprit
Marynarka/jacket - Mango
Spódnica/skirt - Forever 21
Botki/boots - Zara
Torebka/bag - Michael Kors
Naszyjnik/necklace - H&M

niedziela, 1 marca 2020

I was born in Chanel...



Lubię modę z tzw. pierdolnięciem :)
Wiecie, żaden tam minimalizm (choć zdarza mi się z nim romansować, ale bardzo rzadko), tylko soczystość w formie i kolorze. Kobiecość uszytą z doskonałej jakości materiałów. Modę zmysłową, podkreślającą atuty sylwetki.
Dzisiaj set, który w pełni spełnia moje wymagania, nieco w stylu Chanel, za sprawą spódniczki obok której nie można przejść obojętnie. Nie wiem jakim sposobem przegapiłam ją na początkach wyprzedaży w Zarze, ale dzięki temu znalazłam ją na resztkach SALE za 29 zł :) Musiała być moja, bez dwóch zdań!
Robi całą robotę w tym zestawie więc tło to czerń, ale ze smaczkami, z których najbardziej lubię szpilki kaczuszki z wycięciem na przodzie i kokardami. Też takie trochę chanelki...

Ile się naszukałam skórzanej ramoneski ze złotymi zamkami, ludzkie pojęcie przechodzi! Chciałam taką z naturalnej skóry, bo to mój lubiony fason noszony często, a skóra eko szybko się niszczy no i nie oszukujmy się, nie wygląda tak ładnie. Nie ma! Kurtek o tym fasonie zatrzęsienie, wszystko ekoskóra, a jak już naturalna to srebrne zamki. Udało mi się upolować zupełnym przepadkiem na grupie sprzedażowej na fb to oto cudeńko z Mango i jest to najlepszy zakup ostatnich czasów.

I taka mi wyszła kobietka w stylu Chanel :)
Czerwona szminka jest i tylko pereł brak...










Zdjęcia by M.

Ramoneska/biker jacket - Mango
Body/body - Bik Bok
Spódniczka/skirt - Zara
Szpilki/shoes - Zara
Torebka/bag - Michael Kors

niedziela, 23 lutego 2020

Czarna Inez



Nie mogę już patrzeć na płaszczek, kurtki, kozaki i botki.
Tęsknym okiem rzucam w kierunku sandałków i szortów, ale jeszcze chwila...
Za to dziś już nie mogłam się powstrzymać, zwłaszcza, że jeżdżę samochodem i na szczęście nie muszę marznąć na przystankach... Jest więc i ona, czarna ramoneska, są i szpilki...
Jeszcze tylko miesiąc i wiosna zacznie się na dobre, przynajmniej kalendarzowo. Nie mogę się doczekać!









Zdjęcia by Mar


Sweterek/sweater - Zara
Ramoneska/jacket - Mango
Spodnie/trousers - H&M
Szpilki/highheels - Laura Piacci
Torebka/bag - Michael Kors

niedziela, 11 listopada 2018

Speckles



Nie pamiętam kiedy w listopadzie, w Polsce, można było chodzić w samej ramonesce.
W kwietniu owszem, wrzesień jak najbardziej, nie daj Boże lipiec :)
Tegoroczna jesień jest po prostu obłędna i bardzo mi to odpowiada!

Gorący trend sezonu czyli motywy zwierzęce: panterka, zebra i wąż tym bardziej mnie cieszą. Zawsze miałam słabość do takich ubrań, teraz mogę je nosić do woli!







Zdjęcia by Aga S. - dziękuję <3


Sukienka/dress - Mango
Kozaki/boots - Tymoteo
Kapelusz/hat - H&M
Torebka/bag - no name
Pasek/belt - Dan Azan

niedziela, 7 października 2018

Jak oswoić panterę?



Czy próbowałyście kiedyś oswoić panterę?

Zwierzę to chimeryczne, o bardzo wyrazistym charakterze więc nie każdemu udaje się ta sztuka. Jest dzikie i drapieżne z natury, nie można więc przesadzić.

Najlepiej zacząć delikatnie, spokojną czernią lub stonowanym beżem. Khaki również się nada.
Nasza pantera nie będzie wówczas agresywną kocicą (jak to bywa na przykład w połączeniu z różem czy czerwienią), ale stylową kotką z klasą!







Zdjęcia by Dave


Sukienka/dress -  Zara
Marynarka/jacket - Mango
Torebka/bag - Michael Kors
Botki/boots - Reserved

niedziela, 29 stycznia 2017

Kubiki



Szarość jest jednym z trzech kolorów, z którymi praktycznie nie rozstaję się jesienią i zimą w materii ubrań i dodatków. Pozostałe to oczywiście czerń i czerwień.
Również tło budynków o nowoczesnej, marmurowej czy podobnej, szarej i stalowej elewacji jest dla mnie najbardziej optymalne. Świetnie "wyciąga kolory" tego, co mam na sobie.
Dziś możecie zobaczyć, że to co piszę potwierdza się w praktyce.
Wprawdzie czerwień zastąpiłam małym romansem z różem, ale i on tu pasuje.
Szary długi, prosty płaszcz Zaful był tym okryciem wierzchnim, którego brakowało w mojej szafie. Nie zapinany, można nosić go luźno z powiewającymi połami (bardzo tak lubię!) lub też spiąć w talii pasem. Do tego zwykły wełniany golf, czarne rurki i moje ukochane sztyblety.
Nakrycie głowy w kolorze nieco niepoważnym, początkowo chciałam ją komuś oddać, ale w końcu pal licho, kto powiedział, że trzydziestolatki nie mogą nosić cukierkowych czapek :) Spodobała mi się bardzo bardzo :), polubiłyśmy się wzajemnie i oficjalnie została.


 



Zdjęcia Ewa (Viosna)


Płaszcz/coat - Zaful
Golf/turtleneck - Catalina
Spodnie/trousers - Mango
Botki/boots - Stradivarius
Torebka/bag - Michael Kors
Czapka/hat - H&M

środa, 18 maja 2016

Ruffle



Elegancka góra, nonszalancki dół.
Czerń, biel i jeans.
Klasyka i retro.
Jasna cera i ciemne włosy.
Słońce po deszczu.




Zdjęcia Bambi Boho


Marynarka/jacket - Mango
Koszula/shirt - Gant
Jeansy/jeans - H&M
Sandały/sandals - F&F
Torebka/bag - vintage