Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ari. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ari. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 kwietnia 2014

Coraz bliżej końca..

Koniec remontu nadchodzi wielkimi krokami. :)
Szara farba okazała się totalną niezdzierajką.. Wyobrażacie sobie, że nie wystarczyły cztery warstwy białej farby żeby pokryć to cholerstwo?
Co u mnie? Jestem zdrowa, w końcu.  Już niebawem pochwalę się nowymi drzwiami, a dokładniej ich brakiem. ;)
Obecnie moim główne zajęcie to ciapanie pokoju na niebiesko.
Przeraża mnie to i obawiam się, że tym razem ambicja mnie przerosła. Efekt nie jest zadowalający, w związku z tym, zamiast ścian, popisowa minka Ari.
Życzę wszystkim udanego tygodnia i obiecuję, że wracam pełną parą. :)))


wtorek, 25 marca 2014

Remont i Arinka. (:

Dziewczynki Kochane! :) 
W kwestii remontu nie zmienia się nic, aczkolwiek mamy piękne plany. :)
Po ostatnim poście totalnie na łopatki rozłożył mnie wirus, który przerodził się w zapalenie oskrzeli a następnie zapalenie płuc. Rozchorowała się cała rodzina, ja wylądowałam na zastrzykach, więc dopiero dziś zabieramy się do pracy. (Tu muszę oddać honor Tomaszowi, który przynajmniej próbuje robić cokolwiek :)).

Dostałam cudne prezenty i nie mam się jak pochwalić! Ale już niedługo.
W chwili obecnej sufit jest pomalowany, będziemy przystępować do szlifowania i malowania ścian, najpierw na biało, a następnie UWAGA UWAGA: na niebiesko bądź turkusowo gdyż mamy w planach ściany ombre. Niebieskie od dołu i zupełnie białe u góry, tak to widzę. ^___^
Szare ściany i te koszmarne ciemne pasy to nie mój wymysł - to pozostałość po poprzednich właścicielach.
Nie znoszę ich tak bardzo, że aż ciężko mi to opisać! Te szkaradztwa zasuwają przez calutkie dwie ściany! 





A teraz przedstawiam wam Ari, naszą nową towarzyszkę życia.  :))) Pojechaliśmy po nią, dzień po pożegnaniu Bajeczki i jest jakby.. łatwiej? Nie wyobrażam sobie domu bez psa.
Tylko nie dajcie się zwieść - Ari jest bardzo charakterna!