Pokazywanie postów oznaczonych etykietą adresownik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą adresownik. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 marca 2014

Wymiankowo ... #10

Jakiś czas temu ...

Od słowa do słowa i po kilku przesympatycznych mailach
umówiłam się na wymiankę z przesympatyczną Alinką :)

Na życzenie Alinki wykonałam dla NIEJ adresownik
ze ,,sławetnym,, moim wiedźmowym motywem :)... o TYM

Oto adresownik przygotowany dla Alinki:












A teraz pochwalę się, jakie cudeńko ja dostałam od Alinki !
Szczerze Wam powiem, że sama nie wiedziałam co wybrać, 
co sobie zażyczyć w ramach naszej wymianki.
Alinka robi śliczności ... 
W końcu wybrałam !

Oto cudeńko, które poczyniła dla mnie ta zdolna kobietka :)


Bajeczny naszyjnik z cudnymi szydełkowymi kwiatami !







Alinko kochana ...  jeszcze raz
bardzo, ale to bardzo DZIĘKUJĘ za milusią wymiankę !
Twoja praca uradowała oczęta moje i zachwyciła me serducho !
Naszyjnik miał już swoją premierę i wierz mi, nie tylko mnie zachwycił !
Każdy podziwiał precyzję i staranność jego wykonania. 

Zajrzyjcie proszę do Alinki ... o TU i sami zobaczcie, 
jakie śliczności spod Jej łapek wychodzą !


Cieplutko Was pozdrawiam :)
Bea



sobota, 1 marca 2014

Z okazji Twojego Święta ...

Z okazji i bez okazji ... 
Serdeczności i życzliwości 
od przyjaciół, od znajomych i nieznajomych.
Marzeń spełnienia 
- tych malusich i tych wielkich.


***

W upominku dany, tak od serca ... ADRESOWNIK :)
Osobisty zapiśnik na adresy i telefony ... niezbędny i niezastąpiony, 
bo z książką telefoniczną w naszych komórkach,
 to niestety różnie bywa !



Kolorki wedle życzenia :)








W pracy użyłam digi-stempelka autorstwa Puchilinki
i jest ona inspiracją na blogu Digi-Scrap.pl
gdzie serdecznie zapraszam ... o TU

Stempel taki można wykorzystać nie tylko umieszczając go w pracy.
Może być on dodatkiem: zawieszką, tagiem, 
a nawet elementem dekoracyjnym przy pakowaniu prezentu.




Papierków mi troszku zostało ... hmm, a jakby tak ...
Pomyślałam i ... 
puszeczce nowe życie dałam :)
Będzie na długopisy i inne pisadła ! 
I takim to oto sposobem komplecik powstał :)






Kwiatuchy z puszki ukręciłam z resztek materiału, 
z którego ,,uszyłam ,,spódniczkę :)



Komplecik wręczony i odebrany bardzo pozytywnie.
I oto właśnie chodzi  ... 
radość osoby obdarowanej BEZCENNA !

***

 Pozdrawiam Was cieplutko :)
Bea




piątek, 15 listopada 2013

Szyjemy ...



Tańcowała igła z nitką, 
Igła - pięknie, nitka - brzydko. 
Igła cała jak z igiełki, 
Nitce plączą się supełki. 
Igła naprzód - nitka za nią: 
"Ach, jak cudnie tańczyć z panią!" 
Igła biegnie drobnym ściegiem, 
A za igłą - nitka biegiem. 
Igła górą, nitka bokiem, 
Igła zerka jednym okiem, 
Sunie zwinna, zręczna, śmigła. 
Nitka szepce: "Co za igla!" 
Tak ze sobą tańcowały, 
Aż uszyły fartuch cały!

[Jan Brzechwa]

***



Szyjemy ... taki tytuł mojego posta, ale wypada się przyznać !
Kto szyje, to szyje, 
a u mnie tylko nieudolne próby szycia następują jedna po drugiej !
Przeszycia na karteluchach, no jeszcze jakoś mi wychodzą, 
ale takie prawdziwie szycie ... 
oj, z tym to zdecydowanie gorzej, co ja piszę ... tego nie ma !!! 
Dlatego nieustannie zachwycam się szyjątkami, które powstają u tych,
co mistrzowsko igiełką i maszyną do szycia władają !

Tutaj na blogu poznałam wiele osób, które to potrafią,
 i których prace oczęta me radują !
Jedną z nich jest Elis z bloga ,,Zamiast,,
Miałam przyjemność poznać Ją w realu ... ale o tym już wiecie,
bo sprawozdanie z naszego spotkanie już opisałam ... o TU.

Obiecałam Elce, że jak tylko wolną chwilunię znajdę, 
to poczynię dla niej cosik.
Cosik Jej ... takie osobiste i tylko Jej !:)

Wolna, malusia chwila się nadarzyła 
... myśł Becia, co tu poczynić, myśl ?:)
Notesik-kostkę już Elka ode mnie ma, i kalendarzową bazę również
oooooooooooo ... już wiem !

Notes-adresownik łapki moje poczyniły !

oto i on:




Aniołkowa panienka na notesie, nieprzypadkowo się tu znalazła.
 To praca Elis i moja towarzyszka tarasowych posiedzeń, 
kiedy u Elis się gościłam :)
Była jeszcze takaaaaaaaaaaaa duża żyrafa, ale ją sobie podarowałam :)



o tuuuu ... moje wypociny w temacie szycia ... 
Przeszycia są ? - są !:)


Atrybuty Krawcowej ... igła, szpileczka, agrafka, centymetr (podkradziony z Ikea) i guziczek
... a zapomniałabym, no i bobinka  :)
Temat bobinek, też Elis znajomy ... ona już wie :)
Wie też Agatka i Beatka ... bo i one u Eli gościły razem ze mną !
Jest też manekin odstrzelony w koronkową spódnicę :)



nawet stemple w łapska chwyciłam ... :)
napis Elis musi być !!!


A tu nożyczki i kolejny guzik ... ale ten to jest guzik 
prawdziwy , duży i drewniany :)
Z nożyczkami miałam malusi problem, bo kupiłam w kolorze srebra, 
a tu praca w ciepłych kolorkach ...
no to farbą w spray'u go potraktowałam, no i mam ...
śliczny, antyczny złoty !

Praca w ulubionych kolorkach Eli, no i papierki też Jej ulubione 
... Ona już wie, jakie one :)

Ok ... to tyle w tym temacie !
Więcej przynudzać Was nie będę, ale powiem Wam kochani ...
jestem zadowolona ze swojej pracy.
Żeby też Elka była ...

Notes jest częścią upominku.
A komplecik upominkowy składa się z trzech prac !
Ale o tym może następnym razem, bo jak znam siebie 
... to litania kolejna będzie i mi tu pouciekacie :)

Niespodziewajka czeka na Elkę ... 
jejku, już nie mogę się doczekać Jej reakcji !!!


***

Notes - adresownik podsyłam do Lemonade

***

Uciekam !
Pozdrowionka zostawiam ... takie cieplutkie, bo za oknem
brrrrrrrrrrrrrrrrrrr :(

Bea


czwartek, 14 marca 2013

W sowim temacie

Kto mnie troszku zna, ten wie, że Bea fiksuje, jak sówki widzi !:)
Ano, tak mi jakoś wlazło to ptaszysko do łepetynki i wyleźć nie chce !
Sówka tu, sówka tam ...
Na Facebooku koleżanki mnie obrazkami i linkami 
z tymi ptaszynami zasypują,
a ja patrzę i podziwiam !
Tyle razy sobie obiecałam, że sówkowego cosik sobie poczynię,
ale wiecie , jak to jest ...
SZEWC W DZIURAWYCH BUTACH CHODZI !

Kiedyś tam kumpelka podesłała mi foto sówki , 
szytej ręcznie z filcu, bodajże to broszka była
 i wiecie co ...
tak się zawzięłam, tak zmobilizowałam, 
że sóweczkę sobie bardzo podobną udziergałam.

Chwyciłam to co pod ręką miałam 
i takie cosik pod wpływem chwili powstało.


Z specjalną dedykacją dla sprawczyni tego faktu, 
że za igłę z nitką chwyciłam :) 
Aguś ... normalnie nie wierzę, że to zrobiłam :) 
Co prawda ścieg taki troszku slalomowy, ale co tam, mam sówkę ... MAM !



A tak na marginesie ... oryginał ma 5x5 cm, 
a moje czyny osiągnęły rozmiar 11x11 cm ! 
Zaszalałam !

Tutaj link do sówek w oryginale oraz foto sówki ,,winowajczyni,,



Wracając do sowich klimatów ...
Moje poczynania zahaczyły również o papierowe twory.
Postał na specjalne zamówienie adresownik z sowim motywem:





Adresownik formatu A4
Minimalistyczny on troszku, ale to adresownik dla faceta, 
tak więc siłą woli powstrzymałam się od umieszczenia na nim 
np. moich kwiatuszków i innych dodatków :)
Obdarowana osoba mega zadowolona, 
a to dla mnie najważniejsze !

***

Szczerze Wam się przyznam, że dzisiejszy post miał być zupełnie inny.
Ale po odwiedzinach na blogu Beatki pokusiłam się
na wyzwanie sówkowe u Joanki

Tak więc sówki moje - wszystkie dwie :)
do wyzwania owego zgłaszam !




***

Sówkę moją ... tę mega kolorową uszytą z filcu
podsyłam też na wyzwanie #11 w Crafty Moly





***

Ojjjjjjjjjjj ... rozgadałam się troszku !
Nie będę już Was zanudzać ... uciekam !


Cieplutko Was pozdrawiam !
Bea


piątek, 8 lutego 2013

Z wiedźmami za pan brat

Większość z nas ma raczej mgliste pojęcie o magii, o czarach
 czy też rozumie je jako jedynie dziecinną zabawę, 
bajkę na dobranoc i na tym się nasze wyobrażenie przeważnie kończy.
Wiedźmy, czarownice, magowie ...
czy to postacie tylko czysto fikcyjne, postacie z bajek i filmów, 
czy też naprawdę istnieją wśród nas ?

Wiecie, co Wam powiem ... nieświadomość straszna rzecz !

I oto doświadczam kontaktu z osobami magicznymi ...
Brzmi tajemniczo, prawda?
Okazuje się bowiem, że wiedźmy są wśród nas !!!
Tak, tak ... dobrze Wasze ślepka widza i czytają :)
Na szczęście (moje i Wasze), to dobre wiedźmy, 
to takie swojskie, kochane kobitki !
Z 9-ciu znanych mi wiedźm, dwie szczególnie są bliskie sercu memu :)
Kazia i Franka ... pozdrawiam Was milusio !
Niech magiczna moc będzie z Wami :)



Czary mary - bum, bam, bim ...
Niech się stanie wielki dym !
Bum tra-ra bum ...
Widzę w kuli adresowników tłum.
Ziół parę i wywaru kapkę,
Będziecie mieli tutaj pajęczyn całą masę !

























W pracach użyłam m.in.

cudownych tuszy Distress Ink - Black Soot oraz Vintage Photo
do tuszowania brzegów papieru
a także preparatu Mini Glossy Accent,
którym tworzyłam wypukłe kropki ... dużo kropek.
Tasma dystansowa - 2 mm pomogła w naklejaniu grafiki



***



Powiem Wam, że poczynienie owych notatników,
to było dla mnie prawdziwe wyzwanie !
Adresowniki są formatu A4.
Na wspomnienie wycinania pajączków, skóra mi cierpnie !
Gaza hurtowo farbowana, 
no i te pajęczynki ... misternie tkane z pomocą farbek witrażowych.
Dziś owe prace do nowych właścicielek poleciały,
 a właściwie pojechały na swoisty sabat, zlot magicznych kobitek :)

Przyjacielskie spotkanie i upominki od serca podarowane.
Aż kusi mnie, przytoczyć tu magiczne słowa piosenki
pt. ,,Piosenki dla przyjaciela,,
która jest inspiracją na Scrappo Inspiracje


,,...Przeczekamy jeszcze jedną zimę,
żeby znów móc się spotkać.
Mój Przyjacielu...,,

***


Mam nadzieję, że adresowniki się spodobają ...
że czaru wiedźmy na mnie nie rzucą !!!

Wiedźmy moje kochane !!!
Pozdrawiam Was cieplutko ... bawcie się wspaniale !


***

ufffffffffffffff ...

***


Przeglądając Wasze blogi trafiłam do Diany,
a u niej na zabawę ... W magicznym lesie




No i pokusiłam się podesłać do niej ową moją wiedźmińską pracę !
Hmm ... MAGICZNY LAS ... wiedźmy chyba tu pasują ?
Magia czai się tam bowiem ... 
Drzewa przemawiają,
 a magiczne istoty czary swe odprawiają z ziela nocą zbieranego.
Tajemnicze odgłosy, cienie i zjawiska nieznane ...
Brrrrrrrrrrrrrrrrr ...
Magiczny las !

***



Kochani ... dziękuję za każde słówko, dodające mi skrzydeł.
Za każdy Wasz ślad pozostawiony u mnie !
Pozdrawiam :)
Bea




czwartek, 3 stycznia 2013

Spełnianie życzeń w MarAsiowej Ostoi ... wymiankowo #9

Jakiś czas temu buszując po blogowym świecie trafiłam w progi 
prościutko na post o świątecznej wymiance !
Z pewną dozą nieśmiałości komcia zostawiłam, wyrażając tym samym chęć wzięcia udziału w zabawie !
Długo na odpowiedź nie czekałam !
Joasia odpisała ... krótko i treściwie:



już jesteś zapisana ... czekam na maila z adresikiem


Ależ się ucieszyłam :)))
Teraz już tylko czekałam na losowanie wymiankowych par !
No i się doczekałam !
Aniołowie mi właśnie Joasię w parze dali :)
Wow ! Jupppiii ! Papucha się śmiała, 
ale i obawy troszku miałam, 
czy sprostam, czy nie dam ciała, 
czy moje wymiankowe upominki Joasi się spodobają !

Po mailowej wymianie życzeń naszych do pracy się zabrałam 
i kiedy na półmetku byłam, niespodzianka mnie spotkała !
Pan listonosz mnie odwiedził i karton przytośtał, 
karton pełen cudów !
Na dupsko siadłam, oczęta przecierałam, bo to co zobaczyłam ...
... no tego się nie spodziewałam !
Pisałam do Joasi wymieniając kilka rzeczy, które w oczko mi wpadły,

licząc po cichutko, że cosik z nich w łapki moje wpadnie 
... a tu ... 
dostałam, każdą rzecz przeze mnie wymienioną !

CUDOWNĄ SZKATUŁKĘ - HERBACIARKĘ ... z różyczkami i koroneczką :) 
ŚLICZNUSIĄ DONICZUSIĘ ... jejku, jak się cieszę :) 
SERDUSZKA BAJECZNE I ZAWIESZKĘ ŚWIĄTECZNĄ ... 
wszystko to honorowe miejsce w moim domku znalazło :) 
I te milusie przydasie ... ale trafiłaś :))) 
A paczucha ze słodkościami ... oooooooooooooo same cuda ! 
I piękne życzenia zapisane na kartce ręcznie robionej
 ... jak milusio :)))

Co ja tu Wam pisać będę ... foteczki pokazuję z tymi cudami !



 oto moje skarby z MarAsiowej Ostoi


herbaciarka z cudnymi różyczkami, a poniżej jej zawartość




 serducha ... uwielbiam :)


i świąteczna zawieszka


doniczka


tu przydasie ... koroneczki, klamereczki i kokardki


kartelucha z życzeniami


a tutaj słodkości i nie tylko :)
pierniczki przetrawiłam natychmiast, popijając kawusią :)
a to ,,na rozgrzewkę,, według przepisu sekretnego zrobiłam :)
... czekam, aż się przerobi ... w sam raz na tą paskudną epidemię,
co mi moją familię męczy !

Joasiu kochana !!!
Jeszcze raz pięknie dziękuję za te wszystkie cuda !
Uszczęśliwiłaś mnie niesamowicie !
Cieszę się, że aniołowie nade mną czuwali 
i moje kroczki do Ciebie skierowały!
Cieszę się, że miałam okazję poznać tak fantastyczną osóbkę,
jaką jesteś  !
Serdeczności kochana i cieplutko pozdrawiam !

A teraz moje poczynania w temacie owej świątecznej wymianki.
Te oto rzeczy pofrunęły do Joasi :)




Joasia tak po cichutku wspomniała, że ze scrapowych tworów 
notesik na adresy by Jej się przydał, 
więc wpadłam na pomysł i Adresownik dla Niej poczyniłam :)



 a to pudełko z magicznymi chusteczkami-smarkatkami :)





coś na ząbek i do picia :) ... jednym słowem - słodkości :)


 moje konfiturki :))) a co ... pochwalę się - produkcja własna !


tu kartelucha a w niej życzonka świąteczne dla Joasi


a i jeszcze bobinka z koroneczką ... to tak przydasiowo :)

***

Chyba nic nie pominęłam ... ?

Ach, jak ja te wymianki lubię :)
To już chyba uzależnienie !
Pocieszcie mnie proszę i powiedzcie, że i Wy je lubicie :)))

Dziś kolejny dzień odliczania ...
1-2-3-4-5-6-7 ... :)))


Cieplutko Was pozdrawiam !
Za oknem pogoda zupełnie nie przypomina styczniowej aury.
To raczej marzec ... świat szaleje !
Już wolę te -13 st. mrozu i zaspy śniegu, 
niż tą paskudną szarugę ... brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr !
Kolejna kawa i ... i nic !
Łażę do tyłu i mam totalnego lenia !
Jejku, żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce ...

Buziole :)
Bea