Dzieje się, dzieje się. W zeszłym tygodniu odwiedziliśmy Ikea i zakupiliśmy kilka rzeczy do naszego nowego salonu. W tak zwanym międzyczasie udało mi się uzyskać stopień nauczyciela kontraktowego, z czego jestem bardzo zadowolona. Całą niedzielę zajęło nam skręcanie mebli, wieszanie karnisza i docinanie kabli od telewizora i internetu. Oddałam do skrócenia zasłony i do prania obicie kanapy. Na dzisiaj zostały do powieszenia tylko dwie półki i zamontowanie stolika na balkonie. Czekam też na kuriera ze stolikiem do kawy i myślę, że na początku przyszłego tygodnia będę (w końcu!) mogła Wam pokazać efekty naszej pracy w postaci salonu i balkonu. Sama nie mogę się doczekać. Oczywiście musiałam dzisiaj pstryknąć kilka fotek na zaostrzenie apetytu.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą matrioszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą matrioszki. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 14 lipca 2015
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Kwiaty, sowa i królowa - czyli co nowego w bosym domu #3
Taki wieczorek udało mi się zagospodarować, żeby Wam opowiedzieć co tam u nas nowego, poza organizacją ślubu. W weekend świętowaliśmy i powód był zacny:D, bo udało mi się uzyskać stopień magistra! jeahh. M-ąż gotował, zaprosiliśmy najbliższą rodzinę i moją przyjaciółkę (ale to w sumie jak rodzina:)) Wszyscy bardzo mnie zaskoczyli prezentami i dzięki kochanej rodzince mogę skreślić kilka rzeczy z mojej, jakże to długiej, "wishlisty".
Etykiety:
agawa,
bransoletka,
dekoracje,
design,
dom,
kwiaty,
lustro,
magister,
matrioszki,
mieszkanie,
pandora,
poduszka,
scandi,
sowa,
storczyk,
tulipany
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)