Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sosy/dipy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sosy/dipy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 stycznia 2019

BAZYLIOWO-ORZECHOWY DRESSING DO SAŁATKI (jak pesto)

             Dziś, w poniedziałek, wyjątkowo nie zacznę od pomysłu na niedzielne śniadanie. Zacznę od dodatku do wczorajszego śniadania. Przygotowałam sałatkę we włoskim stylu z mozzarelli, pomidorów i oliwek, a do niej dressing bazyliowo-orzechowy. Świeży, ziołowy, z nutą chrupkich orzechów i czosnku. Świetnie pasuje do sałatek, np. w stylu włoskim.



czwartek, 5 lipca 2018

SOS/DIP SEROWY, najlepszy!

              Tak, uwielbiam sery, wszelakie. Zajadam je we każdej postaci. A już dipom/sosom serowym nie potrafię odmówić;) Uwielbiam nachosy z takowym sosem. Poniżej podaję przepis na mój najulubieńszy sos serowy z cheddara. Cheddar jest niezastąpiony, najlepszy do tego typu dipów. Ma intensywny smak i łatwo się topi. Sos jest niezwykle łatwy i szybki w przygotowaniu. Taki dip pasuje nie tylko do nachosów. Z sosem serowym wszystko smakuje lepiej...;) Uważajcie, jedzenie go wciąga;) 


czwartek, 18 stycznia 2018

PASTA/DIP Z PIECZONEJ PAPRYKI

               Pierwszy raz ten dip jadłam u koleżanki. I od razu się zakochałam w jego smaku - słodkawym, dymnym, wytrawnym. Łatwa i szybka w przygotowaniu, pyszna pasta do zajadania z nachosami, na bagietce lub tostach.
Inspiracja.




środa, 29 listopada 2017

DIP CEBULOWY

              Wszelakich sosów i dipów do nachosów, krakersów czy warzyw jest mnóstwo. Hummusy, guacamole, serowe, paprykowe... A co powiecie na dip cebulowy? Z wolno smażonej, skarmelizowanej, słodkiej, dymnej cebuli? Taki domowy dip zaskoczy smakiem i sprawdzi się idealnie jako przekąska do filmu lub na spotkaniu ze znajomymi. A może wolicie muhammarę - słodko-pikantny dip z pieczonej papryki?
Inspiracja.


środa, 11 października 2017

MUHAMMARA - pasta z pieczonej papryki i orzechów

               Na niedawnym spotkaniu ze znajomymi podałam jako przekąskę arabską muhammarę -  dip/pastę z pieczonej papryki z dodatkiem orzechów. Jest lekko pikantna, słodkawa, idealna do podjadania z bagietką lub nachosami. Inspiracja.


środa, 4 października 2017

HUMMUS Z PIECZONĄ DYNIĄ

               Jak ja lubię hummus! Oboje z Moim K. lubimy go podjadać z nachosami, krakersami lub bagietką oglądając film. Mój ulubiony to ten naturalny albo paprykowy. Tym razem proponuję jednak hummus z pieczoną dynią. Ma jesienny, nieco dymny smak. Obowiązkowy punkt jesiennego menu.


czwartek, 31 sierpnia 2017

BABA GHANOUSH - pasta z bakłażana

          Z babą ghanoush jest jak z hummusem - na pewno pochodzi z Bliskiego Wschodu, ale skąd dokładnie, tego nie wiadomo. W zależności od regionu można także wskazać pewne różnice w składzie, choć podstawowym składnikiem zawsze jest bakłażan. Jako że to pierwszy raz, kiedy ją przygotowywałam, postawiłam na wersję tradycyjną, podstawową z tahiną, sokiem z cytryny, oliwą, czosnkiem i kminem rzymskim. Tak powstała pyszna pasta do podjadania ze świeżymi warzywami (polecam słupki z marchewki albo różyczki kalafiora) lub z pitą. Teraz mam zagwozdkę - czy wolę hummus czy babę ghanoush;)
Inspiracja.



poniedziałek, 27 lutego 2017

SAŁATKA FALAFELEM I SOSEM Z TAHINI

             Niedzielne śniadanie. Ostatnio robiłam falafele, więc wykorzystałam je w sałatce. Świeże warzywa, aromatyczne falafele i sos z tahini na orientalną nutę. Tak powstała pyszna i sycąca sałatka.


środa, 20 lipca 2016

PAPRYKOWY HUMMUS

             Hummus stał się ostatnio moją ulubioną pastą/dipem. Sprawdza się jako smarowidło do chleba, rewelacyjnie smakuje z nachosami lub - w wersji dietetycznej - z marchewką pokrojoną w słupki. Na niedawny kilkudniowy wypad na Mazury przygotowałam hummus z dodatkiem pasty paprykowej. Na śniadanie zajadałam go na kanapce, wieczorami był dipem do krakersów. Dla mnie rewelacja! Zwykły hummus (bez dodatków) smakuje wybornie, ale ten z papryką to coś wyśmienitego. Chyba się uzależniłam, gdyż mam ochotę przygotować kolejną dużą porcję ;)
Do mojego hummusu użyłam domowej roboty pasty z papryki. Można też po prostu upiec paprykę, zawinąć zawinąć w woreczek foliowy, odstawić na kilka minut, a następnie zdjąć z niej skórkę i zmiksować na gładką masę.


Składniki (na sporą miseczkę pasty):
  • 1 szkl. suchych ziaren ciecierzycy (przed ugotowaniem)
  • 1/3 szkl. ziaren sezamu
  • oliwa z oliwek
  • ok. 4-5 czubatych łyżek pasty z papryki
  • sok z 1/2 cytryny
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • kmin rzymski
  • ostra papryka w proszku
Ciecierzycę namaczamy przez kilka godzin w wodzie, a następnie gotujemy, aż ziarna będą bardzo miękkie. Ściśnięte w palcach ziarno musi łatwo się rozpaść. Odcedzamy zostawiając nieco płynu, w którym się gotowała.
W tym czasie prażymy sezam na suchej patelni, aż nabierze "rumieńców". Następnie mielimy ziarna sezamu jak najdrobniej, prawie na pył, dodając po trochu oliwy (użyłam młynka do kawy). Masa ma mieć konsystencję mokrego piasku.
Ugotowaną ciecierzycę miksujemy na gładką masę. Dodajemy pastę z papryki (lub zmiksowaną upieczoną paprykę), zmielony sezam, sok z cytryny, czosnek przeciśnięty przez praskę, sol, pieprz, kmin, ostrą paprykę i kilka łyżek oliwy. 
Miksujemy blenderem dolewając partiami płyn, w którym gotowała się ciecierzyca. Robimy to do czasu uzyskania gładkiej, jednolitej masy o kremowej konsystencji.
Odstawiamy na kilka godzin do lodówki, by smaki się przegryzły, gdyż zaraz po przygotowaniu hummus jeszcze nie smakuje jak należy.
Schłodzony hummus może mieć gęstszą konsystencję, dlatego trzeba będzie go rozrzedzić wodą lub mlekiem.

Smacznego życzą

poniedziałek, 29 lutego 2016

HUMMUS - pasta z ciecierzycy

            Jeśli tak jak ja czasem macie dość wędlin czy sera na kanapce, wypróbujcie pasty domowej roboty. Moją ulubioną jest ta z suszonych pomidorów, na kolejnych miejscach uplasowałabym pastę z czerwonej soczewicy oraz zielonego groszku. Od teraz do najlepszych zaliczać się będzie również hummus - pasta z ciecierzycy o arabskich korzeniach. Jest ona u nas coraz popularniejsza, można ją kupić, ale po co kupować coś z "ulepszaczami", skoro można ją szybko zrobić własnoręcznie? A opłaca się, gdyż jest pyszna. Za sprawą tahiny, pasty sezamowej, ma lekko orzechowy smak. Jeśli nie macie tahiny, nie przejmujcie się, można po prostu zmielić ziarna sezamu na pył dodając nieco oliwy. 


Składniki (na sporą miseczkę pasty):
  • 1 szkl. suchych ziaren ciecierzycy (przed ugotowaniem)
  • 1/3 szkl. ziaren sezamu
  • oliwa z oliwek
  • sok z 1/2 cytryny
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • kmin rzymski
  • ostra papryka w proszku
  • opcjonalnie: kilka suszonych pomidorów, łyżeczka musztardy
Ciecierzycę namaczamy przez kilka godzin w wodzie, a następnie gotujemy, aż ziarna będą bardzo miękkie. Ściśnięte w pakach ziarno musi łatwo się rozpaść. Odcedzamy zostawiając nieco płynu, w którym się gotowała.
W tym czasie prażymy sezam na suchej patelni, aż nabierze "rumieńców". Następnie mielimy ziarna sezamu jak najdrobniej, prawie na pył, dodając po trochu oliwy. Masa ma mieć konsystencję mokrego piasku.
Ugotowaną ciecierzycę miksujemy na gładką masę. Dodajemy zmielony sezam, sok z cytryny, czosnek przeciśnięty przez praskę, sol, pieprz, kmin, ostrą paprykę i kilka łyżek oliwy. Mieszamy, miksujemy blenderem dolewając partiami płyn, w którym gotowała się ciecierzyca. Miksujemy do uzyskania gładkiej, jednolitej masy o kremowej konsystencji.
Można dodać suszone pomidory i musztardę dla zaostrzenia smaku. Oliwę zastępujemy wówczas zalewą z suszonych pomidorów.
Odstawiamy na kilka godzin do lodówki, by smaki się przegryzły, gdyż zaraz po przygotowaniu hummus jeszcze nie smakuje jak hummus.
Schłodzona hummus może mieć gęstszą konsystencję, dlatego trzeba będzie go rozrzedzić wodą lub mlekiem.

Smacznego życzą



piątek, 13 listopada 2015

PASTA / SOS PAPRYKOWY

           Szczyt sezonu paprykowego już minął, ale nadal na straganach piętrzy się pyszna, świeża papryka. Wykorzystałam ją do przygotowania pysznej pasty/sosu paprykowego. Od dawna przymierzałam się do tego przepisu (źródło), trochę się zeszło, ale się udało. I bardzo dobrze, bo sos wyszedł pyszny! Czysta istota papryki, taki koncentrat paprykowy (w przeciwieństwie do tego z pomidorów). Z pikantną nutą. Pyszny! Będzie idealny do sosów mięsnych i warzywnych, jak również jako sos do pizzy:)


Składniki (na 4 słoiczki dżemowe):

  • 2 kg czerwonej papryki, jak najbardziej dojrzałej
  • 2 papryczki chili (użyłam suszonych)
  • 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 40 ml octu
  • 2,5 łyżeczki soli
  • 0,5 łyżeczki pieprzu
  • 4-5 łyżek cukru
Paprykę myjemy, pozbywamy się gniazda nasiennego i białych błonek.  
Papryczki chili myjemy i pozbywamy nasionek. 
Do garnka wkładamy pokrojone papryki, wlewamy odrobinę wody i gotujemy przez 30 minut.Następnie wszystko miksujemy blenderem. Ma powstać gęsty sos, ale gdzie nie gdzie mają być kawałeczki papryki. 
Sos paprykowy gotujemy tak długo, aż zrobi się gęsty, coś jak ketchup. 
Na sam koniec dodajemy ocet, sól, cukier, pieprz, koncentrat pomidorowy i ewentualnie dodajmy jeszcze chili w proszku. 
Całość gotujemy przez 5 minut, przelewamy do słoiczków i pasteryzujemy przez 5 minut.
Smacznego życzą


wtorek, 10 marca 2015

TZATZIKI Z MIĘTĄ

              Tzatziki to klasyczny grecki sos/dip. Ja do niego przekonałam się dopiero niedawno. Na niedawną imprezę przygotowałam tzatziki z dodatkiem mięty, która nadała mu świeżości, a dania z nim podane nabrały lekkości. Idealny zarówno do mięs jak i do serów, czy np. placków ziemniaczanych.

Składniki (na średniej wielkości słoik):
  • 3/4 ogórka szklarniowego/długiego (kawałek ok. 12-15cm)
  • 4-5 czubatych łyżek majonezu
  • 3-4 czubate łyżki gęstego jogurtu greckiego
  • 1 mały ząbek czosnku 
  • kilka-kilkanaście listków mięty (ilość wedle uznania)
  • kilka kropel soku z cytryny
  • sól, pieprz
Ogórka myjemy, ścieramy na tarce o drobnych oczkach i bardzo dokładnie odciskamy z soku, którego jednak nie wylewamy, może przydać się do rozcieńczenia sosu.
Mieszamy majonez z jogurtem greckim.
Dodajemy odciśnięty ogórek, przeciśnięty przez praskę czosnek (ilość niewielka, by sos nie stał się zbytnio czosnkowy!) oraz roztarte w moździerzu listki mięty (by uwolniły smak i aromat). 
Doprawiamy sokiem z cytryny, solą oraz pieprzem.
Mieszamy. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dolewamy nieco soku z ogórka. Jeśli smak jest zbyt mało ogórkowy, dodajemy jeszcze nieco startego i odciśniętego ogórka.
Chłodzimy przed podaniem. Najlepiej smakuje po kilku godzinach, gdy smaki się przegryzą.

Smacznego życzą