Witam :)
Choć zdecydowanie wolę spędzać czas w górach, to o wiele bardziej podobają mi się obrazy z morzem.
Dzisiaj o nich kilka zdań.
To może zacznę od mojego pierwszego obrazu jaki wyszyłam w życiu, miałam wtedy 15 lat i zielonego pojęcia o hafcie krzyżykowym. Znalazłam wzór u mamy w szufladzie i spytałam, czy mogę to "zrobić"? Mama pokazała mi o co chodzi i tak się zaczęło :) Dostałam kawałek lnu i nici, które nawet nie miały numerów. Wiec kolorystyka w tym obrazie odbiega od ideału, ale mam sentyment do tego obrazu, nich więc już taki zostanie.
A oto kolejne prace, wyszywane nićmi Ariadna na kanwie 14 ct.
i
Oraz obraz chyba dobrze Wam znany z gazety Hafty Polskie C. Monet. "Most drogowy w Argenteuil".
Wyszywany nićmi DMC na kanwie 14 ct. Bardzo go lubię :)
A obecnie pracuję nad "Rejsem".
Przede mną jeszcze długa droga, bo nawet nie jestem w połowie.
Stopień zaawansowania prezentuje się tak:
A obraz ma docelowo wyglądać tak:
Prawda, że będzie wspaniały?
Pozdrawiam.