Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Penstemon.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Penstemon.. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Mordka Muminka.

Chyba w każdym ogrodzie jest taka roślina (lub nawet nie jedna), którą pozostawiamy na rabacie z poczucia łaski. Posadzona ponieważ kiedyś ją dostaliśmy, kupiliśmy, wysępiliśmy, ale żeby przyrastała lub odwdzięczała się za miejsce w ogrodzie ... jakoś nie widać. I tak tkwią w miejscu ani nie przyrastając, ani wypadając. Do takich niezdecydowanych roślin dotychczas zaliczałam penstemona palczastego 'Husker's Red' (Penstemon digitalis). Nawet nie pamiętam czy sadzonkę kupiłam czy dostałam, kojarzę że w ogrodzie pojawił się jakieś trzy sezony temu. Posadziłam również bez przekonania w głębi rabaty, która kiedyś miała robić za skalniak. Jest to miejsce pod budynkiem pracowni, o niewielkim spadku przodem zwrócona ku słońcu. Penstemon miał robić za tło i zasłonę ściany. Trzy sezony siedział bez echa.
Aż razu pewnego coś zaczęło się dziać wśród liści bordowych ciekawie połyskujących satynowo. Penstemon raczył zebrać się na pędy kwiatowe. Nie myślcie, że szybko mu z nimi poszło. Równie ciemne pędy stopniowo wydłużały się by osiągnąć wysokość około półtora metra. Potem z czubków powoli wysuwały się słabo rozgałęzione kwiatostany a na końcu pąki kwiatowe. Właśnie - czekając w napięciu co będzie w kolejnym etapie wzrostu te pąki bardzo mnie rozbawiły. Jasnoróżowe, mechate, zaokrąglone na końcach i lekko wzniesione ku górze wyglądały jak mordki Muminków.






Z czasem mordki otworzyły się ukazując różową gardziel a w środku białe pręciki zakończone ciemnym pyłkiem. Nie myślcie, że i z tą czynnością penstemon nabrał tempa. W dalszym ciągu zachowywał się opieszale.




Mogłabym dalej psioczyć na powolność i skąpe dozowanie atrakcji. Jednak atrakcyjności penstemonowi nie można odmówić. Widocznie w tej powolności tkwi jakiś haczyk - dzięki temu ozdobność rośliny można liczyć w tygodniach. Prawie miesiąc mija a on jeszcze ma w zanadrzu kilkanaście nierozwiniętych Muminków ... tzn kwiatów.





Ciemno bordowe tło pędów i listków idealnie uwydatnia delikatność różowych kwiatów. Nawet nie przeszkadza skąpa ilość kilkunastu pędów, bylina bardzo przypadła mi do gustu. Długo oczekiwany efekt przeszedł moje oczekiwania !