Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MIYO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MIYO. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 6 grudnia 2012

MIYO Mini Drops, Carnival

Cześć dziewczyny ;)!
Będąc ostatnio w Super-Pharmie całkowicie przypadkowo przy kasie znalazłam koszyk z lakierami Miyo, Mini Drops, a że nie miałam żadnego lakieru z Miyo w swojej kolekcji, to od razu zaczęłam sobie wybierać :). W końcu zdecydowałam się na nr 89 Carnival. 



Chyba zdjęcia tego nie oddają, ale jest to piękny, fuksjowy róż z milionami mieniących się na złoto drobinek!



Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trwałość lakieru. Generalnie u mnie lakier jak wytrzymuje 2 dni to jest dobrze, a tutaj na zdjęciach widzicie w jakim stanie są paznokcie po 4 dniach!!! Naprawdę jestem pod wrażeniem, dostrzec można było tylko lekko starte końcówki! Nawet widać już lekki odrost ;). 


Myślałam, że zrobiłam interes życia, bo w Super-Pharmie kupiłam go za 3,99zł po przecenie. Jak później zauważyłam w internecie lakier normalnie kosztuje 3 zł w innych drogeriach. A w Super-Pharmie bez przeceny coś koło 7zł. Co za zdzierstwo :). Ale co tam, bardzo przypadł mi do gustu i z przyjemnością będę go nosić ;).


Na pewno będzie to jeden z moich ulubieńców. Fajnie, że buteleczki mają małą pojemność, jest szansa, że go skończę i mi nie zaschnie :). 

A Wy macie lakiery Miyo? Też je lubicie ;)?





niedziela, 3 czerwca 2012

MIYO! + makijaż

No i stało się! Wczoraj dopadłam osławione ostatnio cienie MIYO! Musiałam przejechać pół miasta, by je zdobyć, ale opłacało się. Niestety szafa MIYO była totalnie przebrana :(. Wybór był naprawdę niewielki, najwięcej było odcieni niebieskich, a akurat takich nie chciałam. Wybrałam sobie piękny zieleń z serii OMG! Eyeshadow o nazwie Moss nr 30 i biały cień White nr 01. Biały co prawda kupiłam dla mojej mamy, bo ciągle powtarzała, że chce biały cień i naprawdę w życiu nie widziałam bardziej napigmentowanego cienia! Za jeden cień zapłaciłam 4,99zł.




Ten zielony kojarzy mi się z lasem. Jest naprawdę piękny. Poza tym niedawno widziałam na kanale KatOsu makijaż wykonany z użyciem zielonego cienia i po prostu zakochałam się w tym makijaży i widząc ten pomyślałam, że jest bardzo podobny i muszę go mieć!



A tutaj swatch. Tylko raz dotknęłam tych cieni, zobaczcie jaka pigmentacja!



Wybaczcie  mało ostre zdjęcie, ale kolega pożyczył mi porządny aparat i był taki duży, że nie mogłam poradzić sobie jedną ręką :P


I na koniec pokażę Wam mój makijaż z użyciem zielonego cienia MIYO. Drugie zdjęcie oczywiście niewyostrzone :/. Zainspirowałam się makijażem wizaz21  który totalnie mnie urzekł! Będę pracować nad jakością i wykonaniem zdjęć, bo na żywo makijaż prezentuje się lepiej, ale bardzo chciałam Wam go pokazać, więc zdecydowałam się dodać :).




Pani ze sklepu powiedziała, że w przyszłym tygodniu będzie dostawa cieni i wręcz muszę się tam znów wybrać! Bardzo chcę poszerzyć swoją kolekcję o czerwony i pomarańczowy i wiem, że te kolory mają być dostarczone w przyszłym tygodniu! Czerwony cień widziałam w Kobo, jednak kosztuje prawie 18zł! Nie ma co przepłacać, poczekam na MIYO. Jedynym ich minusem jest to, że są naprawdę słabo dostępne.