Teraz okres wiosenny to już jak zaczełam grzebanie na działce to na prace ręczne nie mam czasu wcale
coś tam dziobię coś tam robię ale nie są to robótki małe
no np pojawiła się na działce woliera , w której w maju zamieszka mój urodzinowy kanarek z kolegami
jeszcze mie jest wyposażona jak należy ale będzie ..już niedługo
kawał roboty z nią było ... a potem się okazało , że do auta się nie mieści ...( ma wymiary 90x100 cm)
było minęło
teraz zabawe z wędzarnią mieliśmy
stał kwadrat z blachy jak byk i ciągle drażnił moje oko ...patrzeć na to nie mogłam ...eM okazał się pożyteczny ...i obudował mi tego twora (który choć bardzo przydatny to był paskudny strasznie )
jeszcze nie jest wykończony jak należy ten nasz wędzak ale już wiasomo , że będzie udawał sławojkę ...heheh
widzicie to miejsce gdzie biegnie rura od paleniska do komory?
no to tam będzie suszarnia ...tak suszarnia
pobiegną dwie deski po bokach i zostanie to wysypane grubszymu białymi kamykami rura się strasznie nagrzewa podczas wędzenia , no to nagrzeje mi kamienie a one przy okazji będą suszyć wyłozone na sitach np owoce lub grzyby ...szkoda tej energii , która szla z dymem
Zagadka , która dotyczyła sasanki już rozwiazana ...
muszę koniecznie ją przesadzić bo w tym gąszczy mi też zginie
Kornelko nie wiem czy docztałaś ale paczka wróciła ..pomieszałam z adresem
wstyd mi ....szybciutko postaram się naprawić ...a PP to niech szlag ..żeby odebrać paczkę musiałam drugi raz zapłacić ....
caluję wszystkich mocno Lucy