Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Angmar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Angmar. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 czerwca 2013

Szkielet wojownik / Skeleton Warrior

Kolejna konwersja szkieleta wojownika wykonana głównie z elementów wyprodukowanych przez mantica. Z masy modelarskiej dodałem truposzowi brodę i resztki włosów. Figurka miała rzucać się w oczy więc  
postanowiłem nie dodawać jej ani miecza, ani standardowej tarczy. Zdecydowałem się na zardzewiały jednoręczny młot oraz niewielką, metalową tarczę. Wybór okazał się trafny. Oba elementy dobrze się razem komponują. Nieumarły wojownik porusza się w charakterystyczny, niezrabny sposób. Podczas wykonania kroku wprzód szkielet wygina kościsty korpus w stosunku do ustawienia nóg groteskowo i nienaturalnie. Poprzez odpowiednie zespolenie nóg z korupsem można uzyskać różnorodne i zarazem interesujące pozy.           



sobota, 1 czerwca 2013

Gnijący Zombie / Rotting Zombie

Gnijący zombie to figurka, którą zrobiłem z elementów szkieletów wojowników Mantica. Na korpus szkieleta nałożyłem masę modelarską, która emituje odpadające płaty gnijącej skóry. Odciąłem część czaszki i dodałem wystający mózg. Figurkę uzbroiłem w prymitywny topór. Lewa rękę wykonałem od postaw z masy modelarskiej. Nowy model jest gotowy by zasilić armię nieumarłych z Angmaru.      



niedziela, 5 maja 2013

Król Nazguli / King of the Nazgul

Król Nazguli - Witchking of Angmar to najpotężnieszy czarodziej i sługa Saurona. Król nazguli jest upiorem pierścienia. Nie jest ani żywym ani umarłym. W dawnych czasach Król Nazguli był człowiekiem, jednym z ludzkich królów. Otrzymał w podarunku od Saurona podstępnego najpotężniejszy pierścień z grona dziewięciu pierścieni ofiarowanym ludziom. Moc pierścienia zniewoliła go i uczyniła upiorem pierścienia. Od tej pory najpotężniejszy Nazgul wiernie służył mrocznegu władcy z Mordoru. W postaci upiora Wódz Nazguli pojawił się w Śródziemiu około 2251 roku Drugiej Ery. Po klęsce Saurona w walce z wojskami ostatniego przymierza ucieka wraz z resztą upiorów na wschód. Ponownie Wódz Nazguli pojawił się na początku Trzeciej Ery na północy Śródziemia. Tam założył Królestwo Angmaru.  W Angmarze upiór działał pod postacią Czarnoksiężnika z Angmaru. Nie zdradzał nikomu swej prawdziwej tożsamości. Pragnął zniszczyć Dúnadainów i podzielone na trzy części Królestwo Arnoru. Król Nazguli zdołał pokonać królestwa Arnoru i jedynie interwencja Gondoru oraz elfów z zachodu powstrzymała go od totalnej dewastacji północnych krain. Armia czarnoksiężnika została pokonana pod warownym miastem Fornost. Siły sprzemierzonych dopadły upiora na północy i przepędziły go z krain Arnoru. Wówczas to, na polu bitwy, elf Glorfindel, wygłosił przepowiednię dotyczącą przyszłości Czarnoksiężnika i jego późniejszej śmierci. W Mordorze Król Nazguli osiadł w twierdzy nazwanej Minas Morgul - "Wieża złych czarów". Otoczony przez goblinów, orków i inne mroczne istoty knuł dalsze intrygi skierowane przeciwko wolnym ludom śródziemia.

Oryginalnie figurka Króla Nazguli trzyma w ręce wielki korbacz, postanowiłem go zastąpić długim prostym mieczem. Początkowo zastanawiałem na jaki kolor pomalować ostzre miecza. Chciałem także z masy modelarskiej dorobić ogniste języki. Po pomalowaniu figurki stwierdziłem, że zwykły metalowy miecz dobrze wygląda i świetnie komponuje się z surową i posępną postacią Witchkinga. 


poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Szkielety piechurów / Soldiers Skeletons

Postanowiłem zwiększyć liczebność oddziału szkieletów wojowników Mantica, który jakiś czas temu pomalowałem. Wczoraj zakończyłem prace nad czterema nowymi figurkami. Widoczne na zdjęciu figurki dołączyły do tworzącej się armii czarnoksiężnika z Angmaru.   







sobota, 20 kwietnia 2013

Czarnoksiężnik z Angmaru / Witchking of Angmar

Do armii Angmaru stworzyłem model dowódcy - Czarnosiężnika z Angmaru. Zmodyfikowałem stary uszkodzony model konnego Nazgula. Z masy modelarskiej dorobiłem figurce kilka dodatkowych elementów w tym metalową maskę, którą zakrywa kaptur, żelazny ochraniacz pyska wierzchowca, rękę Nazgula i płomień na klindze miecza. Rękę Nazgula dość mocno zmodyfikowałem. Chciałem, żeby jeździec zadawał znad głowy potężny cios. Udało się całkiem efektownie podnieść rękę za pomocą masy modelarskiej. Rękaw wzbogaciłem strzępami materiału, które łopoczą na wietrze. Wszystkie detale starałem się dopasować do oryginalnego rzeźbienia postaci. Miecz czarnoskiężnika jest zaklęty i płonie magicznym ogniem. Ogień zrobiłem również za pomoca masy modelarskiej. Pomalowałem go dość mdłymi odcieniami czerwieni i żółci. Chciałem, żeby płomień był dość dyskretny i stłumiony przez ciąg powietrza. Rumak na przedniej części ochraniacza ma zamontowane wygięte w górę ostrze, na które podczas szarży może nabić nieostrożnych przeciwników. Wojska Angmaru poprowadzi do bitwy groźny i okrutny dowódca.    



środa, 10 kwietnia 2013

Nieumarli z Angmaru / Undead of Angmar

Na zdjęciu pomalowane jakić czas temu figurki szkieletów wojowników Mantica. Zmieniłem im podstawki z kwadratowych na okrągłe 25 mm. Teraz nieumarli wojownicy nadaja się w 100% by dołączyć do armii Czarnosiężnika z Angmaru. Nieumarły szkielet mag trzyma w ręku odrąbaną głowę orka. Kapitan szkieletów wznosi w górę miecz i wydaje rozkazy nieumarłej hołocie. Niedługo orkowie, barbarzyńcy i nieumarli odbiją Wichrowy Czub z rąk Dúnedainów a Czarnoksiężnik będzie święcił pierwsze triumfy na pólnocy. 




sobota, 30 marca 2013

Dowódca jazdy z Carn Dûm / Carn Dûm horseman commander

O brzasku jazda z  Carn Dûm przekroczyła granicę Cardolanu. Jeźdzcy kierowali się ku pobliskiej osadzie, która znajdowała sie po przeciwległej stronie lasu. Galopowali leśnymi ścieżkami aż wreszcie zobaczyli delikatnie zarysowane słupy dymów unoszące się nad linią drzew. Kapitan jeźdźców Lothrak wydawał swoim ludziom polecenia. Nakazał brodatemu barbarzyńcy o imieniu Arn wyruszyć z kilkoma przybocznymi na zwiad. Arn skinął głową i pogalopował na skraj lasu. Czekajcie na powrót Arna, powiedział dowódca do pozostałych kawalerzystów. Natychmiast złaźcie z koni i zachowujcie się cicho dodał stanowczym głosem. Barbarzyńcy zeskoczyli ze swych potężnych rumaków i skryci w leśniej głuszy czekali na powrót zwiadowców. Każdy z jeźdźców znał porywczy charakter kapitana i żaden z nich nie chciał się narażać na jego gniew. Lothrak tymczasem siedziąc na grzbiecie wierzchowca przypominał sobie co zasłyszał w twierdzy czarnoksiężnika od jednego z generałów. Dobrze pamiętał słowa posępnego, bladego rycerza z zachodu. Człek ten opowiadał o bogactwach, które Dunedainowie przez lata gromadzili w swoich królestwach. Skarbce zamków miały być po brzegi wypełnione skrzyniami pełnymi złota, srebra i szlachetnych kamieni. Wódz barbarzyńców zwilżył językiem zasuszone wargi. Nie mógł sie doczekać chwili, gdy powróci na północ wraz z wojennymi łupami. Po godzinie oczekiwania powrócili zwiadowcy. Arn podjechał do dowódcy i zaczął opowiadać. Na naszej drodze znajduje się wioska z kilkunastoma domami - rzekł basem. Przyjżałem się dokładnie okolicy i nie widziałem w pobliżu żadnego śladu po wojsku, które mogłoby pokrzyżować nam szyki. Przetoczymy sie przez wieś jak huragan a potem możemy zabawić się z dziewkami. Wypowiadając ostatnie słowa rudy brodacz wykrzywił pooraną bliznami twarz w grymasie przypominającym uśmiech. Lorthak zmierzył zwiadowcę przenikliwym spojrzeniem i rzekł. Szykować miecze, topory i tarcze bracia, za chwilę zakosztujemy gościnności Dunedainów. Po chwili oddział trzydziestu barbarzyńców galopował ku budzącej się ze snu wsi...    
           




poniedziałek, 25 marca 2013

Chorąży jazdy z Carn Dûm / Carn Dûm horseman standard bearer

Wódz nazguli pod przebraniem Czarnoksiężnika zawładnął północnym terenem Gór Mglistych. Około 1300 roku III Ery na północy stworzył mroczne królestwo Angmaru, którego stolicą stała się posępna górska twierdza Carn Dûm. Nazgul zaczął gromadzić wokół siebie dzikie plemiona barbarzyńskich górali. Skuszone obietnicami chwały i bogactw górskie klany oddały czarnoksiężnikowi do dyspozycji zastępy brutalnych siepaczy. W sercu Angmaru rosła w siłę armia złożona z ludzi, orków i goblinów. Wojska czekały na dogodny moment by zaatakować krainy zamieszkałe przez  Dúnedainów. Gdy w  Rhudaurze wygasła linia prawowitych władców, tron przejął nikczemy wódz tamtejszych górali. Nowy władca wywodził się z przeklętego rodu zdrajcy Ulfanga i bał się utraty tronu na rzecz króla  Dúnedainów Argeleba I. Czarnoksiężnik z Angmaru wykorzystując sytuację zawarł tajny sojusz z królem Rhudauru. Niebawem połączone armie obu królestw miały rozpocząć krwawą wojnę na północy.

Na polu bitwy szczególnie niebezpieczna była jazda barbarzyńców z północy. Kawalerzyści stanowili elitę wojowników Angmaru. W walce byli nieustępliwi, nie znali strachu. Mówiono, że rodzili się z mieczem w dłoniach. Kawaleria klanów używała w bitwie szerokich obosiecznych ostrzy i wielkich toporów. Z powodzeniem podczas szarż rozbijała regimenty piechoty Dúnedainów, siejąc grozę i spustoszenie. To najprawdopodobniej podczas szraży barbarzyńskiej kawalerii zginął w bitwie król Arthedainu Argeleb I.

Poniżej zdjęcie metalowej figurki w skali 28 mm przedstawiającej sztandarowego jazdy z Carn Dûm (moja interpretacja). Wykonanie modelu jest ok. Dobrze zostały oddane detale postaci i wierzchowca. Figurka ma również bardzo fajną pozę. Od siebie dodałem do modelu dwie sakwy na łupy, które wykonałem za pomoca masy modelarskiej. Figurka pomalowałem farbami akrylowymi Games Workshop oraz Vallejo. Model zabezpieczyłem lakierem matowym Model Master. Jak będę dysponować w przyszłości wolnym czasem to planuję stworzyć kompletny oddział barbarzyńskiej jazdy z Carn Dûm.