Pokazywanie postów oznaczonych etykietą torebki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą torebki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 marca 2021

166. Torebki

    W poprzednim wpisie wspominałam, że od pewnego czasu szyję torebki. Wszystko zaczęło się bardzo prozaicznie, czyli od tego że zbliżała się jakaś tam impreza, a ja nie miałam odpowiedniej torebki. No może miałam, ale chciałam coś nowego, ciekawego i oryginalnego. Zresztą wiecie o co chodzi;) Postanowiłam uszyć sobie jakąś ciekawą torebkę. W sumie to nie pierwszy raz, ale tym razem ten chwilowy pomysł przekształcił się w całą kolekcję torebek i mały rękodzielniczy biznesik. I tu muszę zaznaczyć, że zwolenniczki dużych torebek tzw. torbiszczy będą rozczarowane podobnie jak i miłośniczki średnich. Moje torebki to raczej torebusie:) Małe, poręczne, idealne na takie wyjścia, gdzie nie potrzebujemy miliona drobiazgów a bardziej zależy nam na niepowtarzalnym akcencie naszej stylizacji. Mogą kojarzyć się trochę ze stylem retro, zresztą zobaczcie same:





Do koloru, do wyboru:) Co myślicie o moim nowym hobby? Jeżeli miałybyście ochotę obejrzeć całą kolekcję moich torebek to zapraszam ma instagram @storba_bags i do sklepiku storba-bags.pl

A w następnym wpisie powrócę do dzianinowych wytworów, bo już trochę uzbierałam rzeczy do pokazania:)

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)

             Agnieszka



piątek, 7 sierpnia 2020

164. Szyciowo: torebka z haftem.

    Zrobiłam kolejną torebkę, taką codzienną i do wszystkiego. Zaczęło się od haftu, a potem już poszło. Torebkę wykonałam z lnu i eko-skóry. W środku wszyłam bawełnianą podszewkę z kieszonką zamykaną na suwak i z drugą otwartą. Torebka zamykana jest na zamek z listwą. W sumie to jestem z niej zadowolona, ale u mnie jest zawsze jakieś ale. Tym razem nie inaczej;) Torba wyszła mi trochę za duża. Tak ogólnie to nie jest jakaś wielka, to tylko ja chciałam ją mniejszą. Tylko, że robiłam na oko i byłam przekonana, że po zszyciu będzie mniejsza. Ale nie ma tego złego .......  idealnie mieści się w niej sweter i nie trzeba nosić go w ręku, gdy będzie potrzebny lub przeciwnie, zbędny.  




Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)

       Agnieszka

środa, 15 lipca 2020

162. Szyciowo: torebki

   Od czasu do czasu dopada mnie chęć stworzenia torebki. Technika zależy od tego, co akurat wpadnie mi w oko;) Potrzebowałam jednej małej torebki, takiej skromnej, oraz drugiej bardziej "wyjściowej". Tym razem było szycie i dodatkowo mały hafcik. 
Pierwsza torebka to taka mała listonoszka, klasycznie prosta. Prosta ale mnie umęczyła, bo jak zwykle przekombinowałam. Za trzecim podejściem w końcu wyszło tak jak chciałam.

Do drugiej torebki najpierw musiałam zacząć od haftu. Rety, jak ja dawno nie haftowałam, ale to jak z jazdą na rowerze, umiejętność zostaje, tylko trzeba sobie przypomnieć. 

A jak już był gotowy haft, to doszyłam resztę i powstała druga torebka. 

Obie torebki są uszyte z ekozamszu, lekko usztywnione i mają bawełniane podszewki. Listonoszka ma wewnątrz dwie kieszonki, jedna otwarta a druga zamykana na zamek. W haftowanej torebce zrobiłam tylko jedną kieszonkę. Nie planuję dużo w niej nosić. 
Pozdrawiam:)
     Agnieszka




środa, 3 czerwca 2020

160. Szyciowo: torby.

   W ostatnim czasie, a w zasadzie tak już od ponad roku, więcej szyję niż dziergam. No może trochę źle to ujęłam, bo jednak dziergam cały czas a szyję często, to i tak więcej powstaje rzeczy uszytych niż wydzierganych. Zrobienie czegoś na drutach trochę trwa, a uszycie bluzki to parę godzin i gotowe. Nie widać tego na moim blogu ale szycie zdominowało mój czas i wyobraźnię. W dzisiejszym wpisie pokażę efekt zauroczenia tkaninami wodoodpornymi, które dopadło mnie gdzieś tak w okolicach lutego. Materiału nakupiłam na kilka toreb i torebek o różnym przeznaczeniu, ale w efekcie powstały tylko trzy. W marcu już nie miałam głowy do pracy twórczej. Informacje ze świata przegoniły moją wenę, a materiały zaległy na półce w szafie. Na tę chwilę mam uszytą torbę na wszystko, torbo/koszyk na robótki i typową torbę na zakupy.


Ciąg dalszy toreb nastąpi, tylko teraz głowa zajęta ciuszkami na lato. Wiskozowe bluzeczki zdominowały szycie. Piękne lny i batysty wołają do mnie ze sklepowych półek. Jak ciężko się oprzeć.... ale dzielnie walczę;)
Pozdrawiam:)
         Agnieszka

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...