nela.reading's Reviews > Rzeźbiarka krwi
Rzeźbiarka krwi (Rzeźbiarka krwi, #1)
by
by
[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Uroboros] Do książek, które zawierają zagadnienia z dziedziny medycyny podchodzę bardzo ostrożnie, bo nie jestem fanką tej tematyki i zupełnie nie potrafię się w niej odnaleźć. Coś jednak postanowiło przyciągnąć mnie do "Rzeźbiarki krwi" i stwierdziłam, że w tym przypadku zaryzykuję. Zupełnie teraz nie żałuję, bo książka okazała się być dla mnie olbrzymim powiewem świeżości, a moje wszelkie uprzedzenia zniknęły.
Wszystko sprowadza się tak naprawdę do mocy głównej bohaterki, którą ta musi ukrywać przed innymi ludźmi oraz tajemniczego morderstwa. Nhika, dziewczyna o niezwykłych zdolnościach przeprowadza czytelnika przez świat magii medycznej, pokazuje na czym polega jej dar, jak go widzi i jakie niesie za sobą konsekwencje korzystanie z niego. Opisy skupiają się przede wszystkim na anatomii człowieka oraz funkcjonowaniu poszczególnych ludzkich narządów, ale przysięgam, że wszystko zostało wyjaśnione przez Autorkę tak prosto i klarownie, że nie ma trudności w zrozumieniu czegokolwiek. Ciekawostka? Vanessa Le ukończyła medycynę na uniwersytecie Browna. Myślę więc, że ze spokojem mogę stwierdzić, że wiedza medyczna pochodzi z dobrego źródła.
Autorka świetnie połączyła ze sobą naukę z magią, a do stworzenia świata zainspirowała się Wietnamem - dzięki temu przedstawiła czytelnikom historię intrygującą, nieco niepokojącą, ale i taką, od której nie sposób się oderwać. Zwłaszcza, że ważny wątek stanowi w "Rzeźbiarce krwi" tajemnicze morderstwo, które w zasadzie nie wiadomo czy faktycznie miało miejsce i kto mógłby być za nie odpowiedzialny. Będąc świadkiem całego dochodzenia byłam niesamowicie podekscytowana, czułam ten specyficzny dreszczyk emocji, a chwilami pojawiało się nawet uczucie strachu. Miejcie na uwadze jedynie, że bardzo łatwo jest mnie przestraszyć, więc kwestia odczuwania strachu jest tutaj bardzo subiektywna. W każdym razie, bardzo podobało mi się jaki kierunek obrała Autorka i nie sądziłam, że aż tak przypadnie mi do gustu jej decyzja.
Dla fanów wątków romantycznych również coś się znajdzie. Nie będę tu zdradzać zbyt wiele, ale relacja bohaterów była bardzo przyjemna w odbiorze, chociaż miałam poczucie, że wszystko dzieje się zbyt szybko. Myślę, że w przypadku tej historii byłabym większą fanką slow burn, ale rozumiem też, że akcja już nie mogłaby być przez to tak dynamiczna. Jeśli jednak lubicie motywy takie jak rivals to lovers i on zakochuje się pierwszy, powinniście być usatysfakcjonowani.
Myślę, że będzie to ciekawa propozycja fantastyki, która zgra się idealnie z jesienną aurą za oknem, taką bardziej listopadową. Naprawdę warto dać szansę "Rzeźbiarce krwi" i zapisać sobie ten tytuł.
ale to było super!!!! obawiałam się zakończenia, że będzie takie meh, jednak ostatnie zdanie sprawiło, że chcę jak najszybciej przeczytać drugi tom😫 książka idealna na jesień
Wszystko sprowadza się tak naprawdę do mocy głównej bohaterki, którą ta musi ukrywać przed innymi ludźmi oraz tajemniczego morderstwa. Nhika, dziewczyna o niezwykłych zdolnościach przeprowadza czytelnika przez świat magii medycznej, pokazuje na czym polega jej dar, jak go widzi i jakie niesie za sobą konsekwencje korzystanie z niego. Opisy skupiają się przede wszystkim na anatomii człowieka oraz funkcjonowaniu poszczególnych ludzkich narządów, ale przysięgam, że wszystko zostało wyjaśnione przez Autorkę tak prosto i klarownie, że nie ma trudności w zrozumieniu czegokolwiek. Ciekawostka? Vanessa Le ukończyła medycynę na uniwersytecie Browna. Myślę więc, że ze spokojem mogę stwierdzić, że wiedza medyczna pochodzi z dobrego źródła.
Autorka świetnie połączyła ze sobą naukę z magią, a do stworzenia świata zainspirowała się Wietnamem - dzięki temu przedstawiła czytelnikom historię intrygującą, nieco niepokojącą, ale i taką, od której nie sposób się oderwać. Zwłaszcza, że ważny wątek stanowi w "Rzeźbiarce krwi" tajemnicze morderstwo, które w zasadzie nie wiadomo czy faktycznie miało miejsce i kto mógłby być za nie odpowiedzialny. Będąc świadkiem całego dochodzenia byłam niesamowicie podekscytowana, czułam ten specyficzny dreszczyk emocji, a chwilami pojawiało się nawet uczucie strachu. Miejcie na uwadze jedynie, że bardzo łatwo jest mnie przestraszyć, więc kwestia odczuwania strachu jest tutaj bardzo subiektywna. W każdym razie, bardzo podobało mi się jaki kierunek obrała Autorka i nie sądziłam, że aż tak przypadnie mi do gustu jej decyzja.
Dla fanów wątków romantycznych również coś się znajdzie. Nie będę tu zdradzać zbyt wiele, ale relacja bohaterów była bardzo przyjemna w odbiorze, chociaż miałam poczucie, że wszystko dzieje się zbyt szybko. Myślę, że w przypadku tej historii byłabym większą fanką slow burn, ale rozumiem też, że akcja już nie mogłaby być przez to tak dynamiczna. Jeśli jednak lubicie motywy takie jak rivals to lovers i on zakochuje się pierwszy, powinniście być usatysfakcjonowani.
Myślę, że będzie to ciekawa propozycja fantastyki, która zgra się idealnie z jesienną aurą za oknem, taką bardziej listopadową. Naprawdę warto dać szansę "Rzeźbiarce krwi" i zapisać sobie ten tytuł.
ale to było super!!!! obawiałam się zakończenia, że będzie takie meh, jednak ostatnie zdanie sprawiło, że chcę jak najszybciej przeczytać drugi tom😫 książka idealna na jesień
Sign into Goodreads to see if any of your friends have read
Rzeźbiarka krwi.
Sign In »
Reading Progress
August 21, 2024
– Shelved
August 21, 2024
– Shelved as:
to-read
September 22, 2024
–
Started Reading
September 22, 2024
–
0.0%
"błagam, bądź dobra i spraw, że zapomnę o tym rozczarowaniu, które przed chwilą skończyłam czytać"
page
0
September 22, 2024
–
10.68%
"jestem ciekawa w jakim kierunku to pójdzie, ale na razie zapowiada się super"
page
41
September 23, 2024
–
53.13%
"okej, jestem już jakoś w połowie książki i naprawdę podoba mi się tu kilka rzeczy. uważam, że sama śmierć, jej postrzeganie przez główną bohaterkę oraz żałoba po utracie bliskiej osoby świetnie zostały tutaj opisane i w wielu kwestiach utożsamiam się z nhiką. czuć tu też dużą wiedzę w dziedzinie medycyny, ale przekazaną w przystępny sposób, co bardzo doceniam"
page
204
September 24, 2024
–
Finished Reading