W tym roku pomyślałam o ręcznie robionych prezentach pod choinkę.
Ich ilość trochę mnie przerażała, więc na początek
powstały albumy na zdjęcia 4 "starszych" 

par.
Oczywiście zaaferowana "produkcją", pakowaniem zapomniałam zrobić zdjęcia.
No ale czego się nie robi dla starej (w dowodzie
) ciotki?
Dzięki Kasi mam zdjęcie jednego z albumów, które różniły się właściwie tylko kolorystyką. Album pomieści około 24 zdjęcia.
A pomysł na bazę powstał po obejrzeniu świetnego (jak zawsze) liva Kasi Udalskiej
na albumowych scrapgadankach Lemoncraft 
(okładka zrobiona z gotowej okładki z Pepco)
ps. Zdjęcia robione na stoliku z szachownicą w blacie, zrobionym własnoręcznie przez zdolnego Mateusza - stolarza in spe 

