Wiadoma część ciała boli i pewnie jeszcze długo boleć będzie. Szlag człowieka trafia bo chciałby sporo zrobić a niestety coś go stopuje. zrozumienia od bliskich brak, dzieciaki rozwydrzone, ja poirytowana, i w koło Macieju jak to mówią....
Zacznę od początku.
Karolina komunistka z 8 maja wystąpiła w wianku mojej roboty.
20/2016 Wianek z frywolitkowymi kwiatkami.
Jak dla niektórych zbyt skromny. ja jednak uważam że to wielkie święto i powinno się wyglądać pięknie a zarazem skromnie. Złoszczą mnie matki, które manifestują swe chore ambicje i ubierają swe dzieci jak panny młode.
na sukience także kwiatki.
Tu pochwalę się cudowną broszką, którą uszyła dla mnie Kasia Kiewel. Przyznam się ze i czasu brak i zdolności takich u mnie było.
moje ulubione zdjęcie...spontan...
21/2016 to striok na stół i kwiatki z porcelany na zimno.
Pokażę jeszcze kilka fotek z ...
Obiecałam sobie ze będę wszelkie prace swoich rąk pokazywać, a do tych należy broda..
tak broda miała swój debiut na festiwalu piosenki szkolnej. Karolina była neptunem, więc i broda była.Co prawda dziewcze przyszło z płaczem ze szkoły i twierdziło że śmiali się z niej z innych klas chłopcy. n\Niestety taki bydlęcy wiek i brak zrozumienia dla sztuki. (mojej pracy)
22/2016 broda Neptuna.
Pracy trochę przy tym było. najpierw zrobiłam siatkę filetową, potem przymocowałam pocięte kawałki wełny , jak frędzle.
W poprzednim poście pisałam o akcji kocykowej.
Dorobiłam do tamtych 45 następne 31 sztuk. Akcja
www.facebook.com/events/1002440936489586/
Jak już wspomniałam w poprzednim poście wykorzystałam swoje resztki włóczek i robiłam kwadraty na kocyki. Kwadrat 15 na 15 cm. Koleżanka, jadąc do Bydgoszczy zawiezie wszystkie kwadraty do Pracowni Integracji Międzypokoleniwej KPCK i tak zszyją je w kocyki.
oczywiście jest tego znacznie więcej. Zdjęcia są z rozpoczęcia akcji. Wczoraj doniosłyśmy kolejne, zdjęć całości nie mam niestety.