Zostałam poproszona o wykonanie dwóch poduszek. W kolorystyce brązy - beże- limonka - plus coś co będzie do tego pasować. Wzór również został zostawiony mojemu wyborowi.
Wiem, że zamawiająca w przeciwieństwie do mnie, nie lubi niebieskości - więc do wybranych kolorów dokoptowałam różne odcienie zieleni i pomarańczowy.
Dowolność w kwestii wzorów spowodowała, że postanowiłam wypróbować coś co od dawien dawna łaziło za mną, a czego do tej pory nie miałam okazji wypróbować: wzór bawarski (bavarian crochet) i kwiatki afrykańskie (african flowers).
Bavarianem zrobiłam tyły poduszek.
Na razie przedstawiam pierwszą z nich. Drugą, z kwiatami afrykańskimi przedstawię za jakiś czas: muszę wszyć suwak i zszyć przód z tyłem.