Showing posts with label Joan Elliott. Show all posts
Showing posts with label Joan Elliott. Show all posts

Saturday, October 30, 2010

Easter Egg finished // Garden Verses

It's been a while...
I finished Easer Egg back in September :) Took a pic right away but have been pretty busy with work and all October I had my parents staying over as their apartment was being renovated. Definitely not the best experience in my life. I'm slowly recharging my batteries now.

Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu. Jajko Wielkanocne skończyłam pod koniec września i zaraz potem moje mieszkanie najechali moi rodzice - ich było w remoncie - i zostali aż do zeszłej środy. Teraz powoli dochodzę do siebie....




During their stay I was working on something I started this spring. This is how it looked on the day I finished the Egg:

Podczas ich pobytu pracowałam nad haftem, który zaczęłam wiosną. Tak wyglądał w dniu, w którym skończyłam jajko:




This is a chart from an old Prairie Schooler book - Garden Verses. This is how it looked last morning:

Ten wzór pochodzi ze starej książeczki Prairie Schooler - Garden Verses. Tak haft wyglądał wczoraj rano:




Considering that a month has passed between the pics I am not too proud of myself. So - off to stitch some more :)

Biorąc pod uwagę, że pomiędzy jednym a drugim zdjęciem minął miesiąc nie jestem z siebie zbyt dumna. Pociesza mnie, że to już prawie koniec...może uda się skończyć w ten weekend :)

Wednesday, August 25, 2010

I finished Fiona // Skończyłam Fionę

Even though the weekend was sunny I stayed home because I was soooo close to finishing her and now - voila.... This is my third HAED finished :)

Weekend był śliczny, ale zostałam w domu, bo do skończenia haftu brakowało tak niewiele. Ostatnie krzyżyki postawiłam w niedzielę, aż wierzyć mi się nie chce, że jest już skończona :) To już mój trzeci skończony HAED.




I looked through my WIPS and picked the next closest to be finished project - Easter Egg. It's better to be working on it in summer then around Christmas ;)
Here's what it looked like on Monday morning.

Przejrzałam moje WIPy i wybrałam ten, któremu najmniej brakuje do skończenia - padło na Easter Egg Joan Elliott. Lepiej kończyć go w lecie niż na Święta :)



and a close up:
i zbliżenie na motylka:




Thank you all for your comments, it's great to be blogging again :)

Dziękuję Wam za komentarze - cieszę się bardzo z powrotu do blogowania :)

Marek - jeśli kanwa straciła nieco kształt przez naciągnięcie na tamborek to po upraniu gotowej pracy wszystko powinno wrócić do normy. Pamiętaj tylko, że woda nie może być gorąca i płyn do prania powinien być jak najbardziej delikatny. Pracę najlepiej namoczyć i nie powinno się pocierać części haftowanej.

Tuesday, April 21, 2009

Got good news/ Dobre wiadomości

So here I am after a really long blogging break :) The good news are:

1) I got the job I wanted. I got the callback a few days after the interview and signed the agreement on Thursday.

2) I got the keys to my new apartament. Now all it needs is floors and a bathroom so I guess a few more months and I'll be moving :)

3) I passed all my exams :)

As I have been pretty busy there's not too much stitching progress. During Easter I concentrated mostly on the Egg and really enjoyed stitching the ducklings and bunnies.

Witam po przerwie :) Dobre wiadomości to:

1) Dostałam pracę, na której mi zależało. Odpowiedź przyszła dość szybko, ale umowę podpisałam dopiero w zeszły czwartek Zaczynam piątego maja.

2) Mieszkanie już odebrane. Teraz tylko podłogi i łazienka i będę mogła się przeprowadzać :)

3) Zaliczyłam sesję zimową

W związku z tym, że zajęć mnóstwo postępy prac hafciarskich niewielkie. W okolicach Świąt koncentrowałam się głównie na jajku i rewelacyjnie się bawiłam przy zajączkach i kaczuszkach.



I also managed to finish part 4 of SMS, I even started part 7 so I'm slowly catching up.
Now, I'm working on Fiona - the time is coming to show my progress on HAED BB so there has to be something to show. I'm also working on Hip, this one is going very slowly, especially that I run out of Jewel Weed - the color used for filling the main pattern in the second band.

Udało mi się także skończyć część 4 SMS a nawet zaczęłam cześć 7 (przeskakuję ponieważ nie zrobiłam linni oddzielających poszczególne części, więc muszę je uzupełniać tak, żeby się stykały) czyli powolutku nadganiam wcześniejsze opóźnienia. Pracuję taż nad Hipem, niedługo zaprezentuję postęp, ale napotkałam niespodziewane trudności, ponieważ skończył mi się kolor do wypełniania łodyg w drugim pasku wzornika. Obiecuję niebawem pokazać postępy.

Sunday, March 22, 2009

Easter Egg again

My weekend did not go as I planned as I got fever on Friday evening and so there was no going out at all. I managed to work a bit on the Easter Egg - as you can see the bunnies are growing :)
I also started the SSW - I did not bother to check the materials list when the group started, just ordered the kit from ECS and when I was about to stitching - with the chart and key printed, fabric cut and my kit beside me - I noticed that it uses one DMC color. Now I'm trying to fight the thought of substituting it with HDF.

There's a new mystery on the Papillon website - the first part costs one pound and the rest will be free. I already got the specialty stitches version :) This is a 2 year long mystery in 24 parts and the silk kit is already on HDF site.

Thank you for keeping your fingers crossed - I think that the interview went well. It was almost an hour long, in both Polish and English and at the end I had to write a computer aptitude test in English. I was told I will get a call within 2 weeks and that it's against company policy to give any results right away but I was asked if I would be able to start earlier - I guess they wouldn't ask if they weren't interested :)

Also it looks like I will be starting teachers training really soon. I had a meeting with the headmaster of music school on Friday right after the interview and I'm seeing her again on Monday discuss the details. As I still have fever I think I will be starting not this week but the next one. I have to do 180 hours of the training so I want it to start as soon as possible so the training is mostly over by the time I start working.

And now finally the pic of the Easter Egg:


Po napisaniu wczoraj wersji angielskiej położyłam się na momencik i wiadomo co było dalej :)

Weekend nie przebiegł jak planowałam - w piątek wieczorem dostałam wysokiej gorączki i niestety całą sobotę spędziłam w domu. Udało mi się popracować troszkę nad Jajkiem Wielkanocnym - króliki rosną dość szybko i mam nadzieję, że niedługo je skończę.
Zaczęłam SSW - nie sprawdziłam listy materiałów do grupy tylko zamówiłam zestaw z ECS i kiedy już miałam wszystko gotowe do zaczęcia zorientowałam się, że na liście materiałów jest jeden kolor DMC. Teraz zastanawiam się nad zamienieniem go na HDF, żeby całość była zrobiona jedwabiem.

Jest nowy schemat w częściach na stronie Papillon - będzie w 24 częściach, za pierwszą płaci się funta a pozostałe są za darmo. Już posiadam ją w wersji Specialty Stitches. Fanki jedwabiu informuję, że zestaw do tego schematu dostępny jest u Vikki Clayton w dość promocyjnej cenie :)

Dziękuję za trzymanie kciuków :) Myślę, że poszło mi dobrze. Rozmowa trwała prawie godzinę, najpierw po polsku, później po angielsku a na samym końcu pisałam test komputerowy po angielsku. Mają oddzwonić do dwóch tygodni, ale pytali mnie czy mogłabym zacząć wcześniej, więc jestem dobrej myśli.

I jeszcze jedna wiadomość - zaczynam praktyki w szkole muzycznej. Muszę mieć ich w sumie 180 godzin i chcę zrobić jak najwięcej zanim zacznę pracę. Dziś mam rozmowę w celu ustalenie godzin - dam znać jak poszło.

Elu, Aniu i Basiu - dziękuję jeszcze raz. Aniu - życzę powodzenia!!!

Thursday, March 19, 2009

Easter Egg & SSW

I decided to stitch something else for a bit and Joan's Elliott Easter Egg was calling to me the most. I looks like it has a chance of being ready for Easter...nextr year

Postanowiłam odpocząć trochę od Oceanu i Hipolita i chwyciłam się za jajko wielkanocne Joan Elliott.
Wygląda na to, że mam szansę skończyć go przed Wielkanocą...w przyszłym roku ;)



I took a photo of all the materials for Special Stitches Workshop, I hope to start it this weekend. It's 30ct Winter White Legacy Linen (I had to wait 2 months for this, unbelievable) and all the recommended threads. Won't stitch too much as on Saturday is the Krakow craft meeting and I wasn't able to be there in January and Fabruary so I really hope to make it this time and in the evening is my father's nameday party.
Keep you fingers crossed for me tomorrow morning as I have a job interview - it's already the third phase of the recrutation process so if I do well I'll be starting a new job on May 4th.

Zrobiłam zdjęcie materiałów do Warsztatu Chatelaine, mam zamiar wreszcie zacząć w ten weekend. Materiał to len 30ct w kolorze Winter White (czekałam na niego prawie dwa miesiące) i nici sugerowane przez projektanta. Wiele nie zrobię, w sobotę planuję wreszcie dotrzeć na spotkanie robótkowe a następnie na imieniny Taty, a w niedzielę mam zaliczenie.

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, mam rozmowę w ramach 3 etapu rekrutacji - jeśli dobrze mi pójdzie zacznę pracę 4 maja :)