Lalki

niedziela, 1 czerwca 2014

wygrana sukienka...


Zacznę od tego co jest najbardziej widoczne, czyli od zmian na blogu. Miałam je w planach od jakiegoś czasu, a ponieważ była u mnie siostra to plany przeszły w czyny i ta dam. Od kilku dni kombinuję sobie z wyglądem i z przeogromną podkreślam przeogromną pomocą mojej siostry myślę, że doszłam do ostatecznego wyglądu. Chcę żeby blog był przejrzysty, żeby miło się go oglądało i czytało. Mam nadzieję, że efekt osiągnęłam i że Wam również spodoba się ta nowa wersja...

Dziękuję za miłe słowa odnośnie nowej fryzury Bianki. Cieszę się, że Wam też się podoba jej odmiana...
a dzisiaj pochwalę się Wam moją wygraną u Ihime den. Tzn moje lale się pochwalą, a dokładniej Lilka.
Dawno ten mój rudzielec się tutaj nie pokazywał, cierpliwie czekając na swój czas antenowy. Korzystając z okazji, że wygrałam w rozdawajce u Ihime dzisiaj się zaprezentuje.

W ramach wygranej można było sobie wybrać sukienkę. Ja wybrałam niebieską z kokardką.
Oto moja wybrana/wygrana sukieneczka...


... jest cudna!
taka dokładna i taka przesłodka!
Jestem nią zachwycona, jak zawsze kiedy chodzi o rzecz ręcznie robioną. Podziwiam talent i ilość pracy włożoną w stworzenie takiego małego dzieła. Dziękuję Iwona! Sukieneczka dołączyła do moich ulubionych.
A moje lale ją uwielbiają i pięknie w niej wyglądają, oto dowód...




Ja jestem zachwycona wyglądem Lilki! Sukienka jest elegancka a zarazem bardzo dziewczęca. Jeszcze raz bardzo dziękuję!

***

Jak już wiecie doszły włosy Any. Te, na które czekałam prawie 2 miesiące i te zamówione u Marzeny.
Po przymiarce Anie bardziej pasują te drugie. Pod względem koloru i wielkości (nie ma to jak wig szyty na miarę). Pierwsze włoski są ciut za duże, dlatego zdecydowałam, że pójdą dalej w świat...
Jakby ktoś był zainteresowany, proszę o kontakt (jedna z gwiazdek w pasku bocznym)




Dziękuję za uwagę
Pozdrawiam serdecznie

czwartek, 16 stycznia 2014

piesek znalazł nowy dom...


Na wstępie bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze odnośnie moich robótek na drutach. Bardzo się cieszę, że Wam się podobają, tym bardziej, że jeszcze rok temu w sferze drutów byłam kompletnie zielona! Do ideału jeszcze mi wiele brakuje - nie ma co ukrywać, ale staram się jak mogę i tym bardziej cieszę się, że jest poza mną ktoś, komu się moja "drutowa twórczość" podoba. Dziękuję!

A teraz przejdźmy do konkretów.
Malutki kinderkowy piesek ma nową właścicielkę...

Jako maszyna losująca posłużyła dzisiaj Lola i oto fotorelacja z losowania...






Piesek trafi do Malfrue!
Do zabawy zgłosiło się 8 osób, którym bardzo dziękuję za udział :-)

I reszta zdjęć mojej ślicznej Loli, które zrobiłam przy okazji losowania...


i zbliżenie na cudną buźkę...






Apropo moich planów lalkowych, to oprócz odświeżenia Lilki w blythe'owych sprawach nic nie planuję, przynajmniej taki mam zamiar, tego chcę się trzymać. Jedyne co, to w sekrecie Wam powiem, że intensywnie myślę nad siostrą dla Loli, bo gang blythe'kowy trzyma się razem, a ona biedna taka samotnica... ale co z tego wyjdzie czas pokaże...


Jeszcze raz dziękuję za udział w zabawie!
Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 7 stycznia 2014

nowy pupil moich lal... + mini rozdawajka


Tytułem wstępu. Moje dziecko jest wielkim fanem jajek niespodzianek. Teraz poluje sobie na autka z serii hot wheels, więc zdarza mi się częściej mu je kupić. Ale jak to bywa, częściej w jajku znajduje coś innego, niż to co on by chciał. Ostatnio trafiły mu się szczeniaczki. Nie jest żadną tajemnicą, że jemu się one nie spodobały, ale mnie tak. Bez zastanowienia oddał mi jednego. Padło na brązowego i takim oto sposobem weszłam w posiadanie pupilka dla moich lal...




Panny nie mogły się zdecydować, która ma go przedstawić. Iris pochwaliła się pieskiem na instagramie, Lola jeszcze się do niego nie przekonała, Sienna jest obrażona, bo jej najlepsza koleżanka pojechała na wycieczkę bez niej, więc została Bianka...

A Bianka jak to Bianka, naszykowała się i stwierdziła, że pójdzie z pieskiem na dwór. Niestety pogoda na wyjście w plener nie pozwala. Posmutniała przez to, ale mimo wszystko zrobiła sobie z nim kilka zdjęć...



Bianka ma na sobie kombinezon Rosiee Gelutie i czapkę+sweter zrobiony przeze mnie.

Piesek jest naprawdę mały, taka chichuahua dla Blythe'k.
Oba szczeniaczki wyglądają tak:




Ponieważ moje dziecko nie jest zainteresowane tym drugim psiakiem, a kilka dni temu mój blog obchodził swoje pierwsze urodziny zdecydowałam, że drugi piesek będzie nagrodą w rocznicowej mini rozdawajce...

***
Jeśli chciałabyś kremowego pieska dla swojej lali po prostu napisz w komentarzu, że go chcesz. 
Z osób, które wyrażą chęć jego przygarnięcia wylosuję jedną do której on trafi :-)
Na komentarze będę czekać do 15.01.
 ***


Pozdrawiam serdecznie!

poniedziałek, 24 czerwca 2013

and the winner is...


wczoraj minął termin zgłaszania się do mojego niespodziankowego candy...
osobom, które się zgłosiły bardzo dziękuję i zapraszam na fotorelację z losowania...



w komisji losującej była Bianka i Lilka, obie dziewczyny podzieliły się obowiązkami...
i tak: Bianka losowała, a Lilka odczytała zwycięzcę...
Sienna też bardzo chciała wziąć udział w zabawie, ale jest w trakcie małej metamorfozy i po prostu nie była w stanie...



 musicie jej wybaczyć nieobecność ;-)

ale wracamy do relacji...
żeby nie było podglądania...



Lilka: Bianka zamieszaj!



Bianka: Lilka, masz, trzymaj mocno!


i uwaga uwaga...

...
...
...


zwycięzcą jest....
 
(dziewczyny aż usiadły z wrażenia)
...


 


OZUSZKA !

serdecznie gratuluję!
i proszę o kontakt
aagushkaa@gmail.com


wszystkim osobom, które się zgłosiły jeszcze raz bardzo dziękuję...
dziewczyny też dołączają do podziękowań i pozdrawiają wszystkich odwiedzających...




czwartek, 23 maja 2013

♥ c a n d y ♥

i już jest!
do 5ooo już się zbliżamy...
a zaraz będzie pół roku jak jestem tutaj z Wami...
więc....

 
coś się święci, 
coś się święci...
Bianka się po domu kręci...
jeszcze chwilka,
 jeszcze chwilka...
krzyczy wesolutka Lilka...
obie panny coś szykują...
kogoś paczką obdarują! 
jest ktoś chętny do zabawy?
wszystkich bardzo zapraszamy!




 warunkiem udziału jest chęć zgłoszona, 
może w komentarzu być obwieszczona...
o warunku drugim wszyscy już wiedzą,
jako obserwatorzy niech dollinkę śledzą...
miło by było również moi mili, 
gdybyście fotkę Bianki na blogu umieścili...

w paczce się znajdzie mała niespodzianka,
dziewczyny nad nią myślą od samego ranka!




zabawa trwa od 23.05. do 23.06

niedziela, 19 maja 2013

butki buciki buty...


dostałam...
hmm... 
w sumie to nie ja dostałam...
dokładniej panny dostały...
3 pary...
chyba dzień dziecka tuż tuż, bo mój towarzysz życia zaszalał i zrobił mi-im prezent...
butki cudne... chwalimy się...





"pracuję" sobie znowu na Biankowej buźce... takie tam małe kosmetyczne zmiany...  niewielkie...
przy najbliższej okazji Bianka się pokaże to może ktoś je dopatrzy hehe...
ale do czego zmierzam... powiem Wam, że malowanie lal wciąga... niesamowicie wciąga!
i tą moją złotą myślą zakończę...

a nie...
jeszcze coś...
intensywnie myślę nad jakimś małym candy dla moich czytaczo-oglądaczy....
zbliżam się prawie do 5ooo odwiedzin...i jak tak patrzę na tą liczbę to uwierzyć nie mogę...
blog mam w sumie krótko a i nie przypuszczałam, że znajdzie się ktoś kto będzie chciał mnie odwiedzać...

dziękuję Wam  ♥