Dzisiejszy post sponsoruje mały sagowy miś i cudne prezenty, które otrzymałam od Kasi w ramach zabawy Pay it forward...
Prezenciki są cudne...
Na zdjęciu brakuje pysznych cukierków - krówek i czekolady, które ukradkiem zabrało moje dziecko oraz cudnego ubranka. Lalkowego ubranka, które od razu założyła Iris i pochwaliła się na ig.
Jesienny golf idealny na chłodne wieczory i piękna kamizelka, które zaraz zaprezentuje Iris...
Razem z nią pokaże się mały miś, którego dostałam od mojej siostry...
Uwielbiam takie miłe pocztowe niespodzianki!
I takie cudne rzeczy to mogłabym codziennie otrzymywać...
Dziękuję Ani za pamięć o mnie, bo dzięki temu mam swojego misiaka...♥
i dziękuję Kasi za całą pięknie przygotowaną paczkę niespodziankę... ♥
Pozdrawiam serdecznie!
♥