Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Naparstki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Naparstki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Prezentów moc :)

Wakacje to  okres zarowno kupowania  pamiątek z wczasów i wycieczek jak i też otrzymywania wakacyjnych prezencików od całej Rodzinki i Znajomych .I tym razem przywiozłam ich mnóstwo co jeden to inny i każdy cenny bo ofiarowany z myślą o mnie :)

No to zaczynamy przegląd wspaniałości :)

Od mojej Mamy dostałam dwa wyszyte przez Nią obrazki z oryginalnych zestawów Orchidea  zakupionych okazyjnie na Facebook ,ja zamówiłam Mama zapłaciła i wyszyła  a ja jeszcze miałam prawo wyboru , interes stulecia hihi ,śliczny magnez na lodówkę z lawendowym motywem , naparstek z osiołkami i  ręcznie robione 2 mydełka ,którymi Mama chwaliła się tu :)





Z obrazków wybrałam ślicznego jelonka w zimowej scenerii, do zestawu było dołączone passe ale niestety trochę sfatygowane i nie wiem jeszcze czy je wykorzystam.










I kolejny zimowy do kompletu,oba bardzo mi się podobają














Mydełka w kształcie róż ,piękne są i aż szkoda je używać .Ciemne mydełko z drobinkami i o zapachu kawy :)








 Naparstek z cienkiej i delikatnej porcelany z osiołkami bardzo fajny:) zakupiony na jednym z katowickich Jarmarków lub mysłowickiej  giełdzie. W necie wyczytałam ,że Clovelly to mała wioska rybacka w Wielkiej Brytanii w której organizowano też między innymi przejażdżki brukowanymi uliczkami  właśnie na  osiołkach.









Piękny magnes z lawendą, muszelkami  i książkami






 No i ptaszek ,wyjątkowy ,cały wykonany przez moją Mamę.Najpierw lepiła z gliny ,wypalała  a potem malowała.I mimo ,że zrobiła też 2 motylki ,które uwielbiam wybrałam sobie tego ptaszka bo ma niesamowitą kolorystykę ,dominująca stal z drobnymi elementami czerwieni ,brązu ,ecru,zieleni i żółci ,cudny jest !






Od mojego  Kuzyna ,który lubi narciarskie szaleństwa:) dostałam naparstek z Włoch a  pierwszy drewniany w mojej kolekcji.







Od Kuzynki mojego męża Basi  śliczny magnes z mojego miasta ,takie pamiątki są bardzo dla mnie cenne :)






i wykonany przez Nią wisior z gliny  z drobnymi kwiatuszkami z niebieskim akcentem.




Od mojej Kuzynki Beaty  w woreczku szczęścia ,jak go nazwałam,znalazłam całe mnóstwo naparstków z Chorwacji





Ze Split,jest cudny ale wyjątkowo niefotogeniczny







Ręcznie zdobiony z Dubrovnika





Makarska, niebieściutki,cudowny kolor i te maleńkie domki ....





Metalowy z herbem i mapą Chorwacji









No i do  nowej kolekcji magnes na lodówkę przedstawiający całą Chorwację







Natomiast z polskich wojaży przywiozła dla mnie dwa naparstki z Zakopanego ,jeden ręcznie malowany i jest przepiękny







Mam też prezenty z Holandii od drugiej kuzynki Ani i Jej Męża :)

Karmelowe,przepyszne wafelki w rewelacyjnej puszce





Lampkę nocną  z wyszytą różą.Podobno w Holandii w większości mieszkań w oknach stoją różne lampy i lampiony ,więc stąd inspiracja :)

Lampka nadaje bardzo ciepły i miły nastrój w naszej sypialni :)





No i oczywiście naparstek z rowerem jak na Holandię przystało z samej Stolicy:)





 W Lübeck Kuzynka nie była  ale przy okazji odwiedzin u nas  pokazaliśmy Im nasze  okolice i w jednym z pamiątkowych sklepików kupiła mi właśnie taki. Jak widać z prawdziwej niemieckiej porcelany.



Dostałam również dwie widokówki z pozdrowieniami

z Majorki od koleżanki Krysi






i z Regensburg od koleżanki Beaty



I tu muszę Wam pokazać jeszcze jeden prezent ,wyjątkowy ,przepiękny i nikt mi nie powie ,że nie od serca :)  W tamtym roku moja koleżanka Beata również zwiedzała Bayern i tam zawitała do fabryki szkła ,przepiękne rzeczy tam produkują ,zobaczcie sobie tu

No i ta moja kochana koleżanka wybrała się na zwiedzanie owej fabryki łącznie z wykonaniem przez samego siebie jakiejś ozdoby.

I co wydmuchała Beata? Nic dla siebie tylko dla mnie jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny szklany naparstek .Chciałabym widzieć miny tych pracowników gdy im powiedziała ,że chce wydmuchać Fingerhut hihihi

Jest prześliczny i taki osobisty.Dostałam go z tą  czerwoną karteczką w środku i tak do dziś stoi  :)

Prawda ,że wyjątkowy??







Synuś ostatnie tygodnie swoich wakacji spędzał na obozie w Szwecji i tym razem bardzo się postarał.Kupił dwa naparstki,magnes na lodówkę i przysłał nawet widokówkę z pozdrowieniami !  :)







Naparstki dwa, jeden dla mnie drugi dla Babci ,a że dwa różne zrobiłyśmy losowanie na wizji :) i Babci dostał się z flagami a mnie ze statkiem :)





A dla Taty otwieracz z Stockholmem  :)







I to by było na tyle ,dużo ,różnorodnie,pięknie i cudownie :)

Dziękuję Wszystkim i każdemu z osobna za pamięć ,za te cudowne  prezenty :)



A Wam za wszystkie poprzednie  komentarze

niedziela, 26 czerwca 2016

Nowe naparstki

Nazbieralo sie ich troche,wiec moge je w koncu pokazac :)


Te 5 ponizej i sliczny ,malenki z kardynalkiem dostalam od mojej Mamy na Swieta  ,kupila je na gieldzie samochodowej w Myslowicach .


naparstkiodmojejMamymarzec2016


 


naparstkiodmojejMamymarzec2016a


naparstkiodmojejMamymarzec2016b


Te dwa sa od mojej kolezanki imienniczki.W lutym byla w Austrii na nartach.Wlasciwie sa identyczne tylko kolorem tla sie roznia :)


 


naparstkiodDanymarzec2016


Cudne okazy,bo o takich innych nietradycyjnych ksztaltach mam bardzo malo,dostalam od kolezanki Joli:) Z Majorki przywiozla mi rowniez likier w malenkiej buteleczce,nie pilam ,wiec nie mam pojecia co to za smak :) Ale te naparstki sa cudne!


 


prezentodJolisierpien2015


I kolejne calkiem swiezutkie ,od mojego Syna :),dzien przed moimi urodzinami byl na wycieczce szkolnej i w prezencie przywiozl dwa do mojej kolekcji :) Jeden z wizerunkiem Katedry w Speyer a drugi z wszystkimi Landami w Niemczech :)


 


naparstkiodMaxamaj2016


 I dwa ostatnie znowu od mojej Mamy w prezencie urodzinowym .Kupione na Jarmarku w Katowicach ,metalowy z sowa i porcelanowy z cudnym motylkiem:)


naparstkiodMamymaj2016


 


Wszystkim,ktorzy o mnie pamietaja i wspomagaja w rozwoju mojej kolekcji serdecznie dziekuje :)


 


 


Dziekuje tez za wszelkie odwiedziny i komentarze :)

niedziela, 2 września 2012

Byłam i kupiłam :)

 


Wczoraj  pobuszowalam po naszym miejskim Flohmarku ,zaluje ,ze nie wzielam aparatu pokazalabym Wam jakie dobra ludzie chca sprzedac ,moze nastepnym razem jak tylko pogoda dopisze.


Glownie poszlam na podboj naparstkow,ktorych u mnie zdobyc wogole nie mozna :( i jakie bylo moje zdziwienie bo juz na pierwszym stoliku wpadlo mi w oko te piec sztuk i natychmiast je porwalam :):)


Kolekcja moja zatem powiekszyla sie o owocowe,ptaszkowe i jeden aluminiowy naparstki i ciesze sie jak glupia hihihi


Oby w pazdzierniku bylo ich wiecej :) 


 


 



 


 


Dzieki za poprzednie komentarze ,myszy,choc bardzo badziewne ;-) , faktycznie wywolaly usmiechy od ucha do ucha :) :) i o to mi chodzilo :)


Milej niedzieli.