Kiedy wszędobylskiego sześciolatka zaatakuje płot z siatki i zrobi dziurę w jego nowych spodniach wtedy na ratunek śpieszy babcia. Babcia nie kupi wprawdzie kolejnych spodni ale za to naprawi to co się zepsuło. Można po prostu zacerować dziurę ale kreatywna babcia zawsze ma coś co sprawi, że zwykłe spodnie nabiorą charakteru.
Znalazłam w zakamarkach moich pudeł starą bluzkę wnuczka a właściwie resztki tej bluzy tzn. piękne aplikacje- samochody. Bluza nie nadawała się już do użytku i przekazania następnym dzieciom bo była poplamiona sokiem. Wycięłam więc jej fragmenty i schowałam tak na wszelki wypadek który właśnie teraz nadszedł. Naszyłam aplikację na dziury i spodnie znów wyglądają jak nowe a nawet są ładniejsze niż zwykłe dresy.
Został mi jeszcze jeden samochód z tej samej bluzki. Nie wyrzucę go bo może znów jakiś wredny płot, drut lub gałąź rzuci się na mojego wnuczka.