Rękodzieło i przysłowia - wrzesień kolejna zakładka

 Witam Was

Dziś moje ostatnia zabawa  we wrześniu. Padło znowu na   Splocika i jej zabawę w "Rękodzieło i przysłowia albo..3 " 

Szczegóły wrześniowe znajdziecie TU. 

Jak zawsze mamy do dyspozycji

1. Przysłowie "Wiele ostu we wrześniu wróży pogodną jesień"

i 

 2. Cytat  " Pasja to potężna moc, która pozwoli przezwyciężyć wszystkie trudności. Jeśli kochasz, to co robisz, znajdziesz sens swojego życia - i nieważne, co nim będzie, ważne, żebyś robił to, co  kochasz" - Krzysztof  Puwalski

Przyznam szczerze, że to przysłowie czytam po raz pierwszy, wcześniej go nie znałam i chyba nikt tej zabawy przysłowiem nie zinterpretował. Jeżeli chodzi o cytat to tak jak któraś z dziewczyn napisała wszystkie rękodzielniczki mają jakąś pasję. Moją PASJĄ jak wiecie są krzyżyki a właściwie zakładki nim wyszywane i oczywiście je KOCHAM i jak by nie patrzył stanowią SENS MOJEGO ŻYCIA 

W sumie tak sobie myślę, że chyba każda z nas może to o sobie powiedzieć. Wszystkie mamy jakaś pasję którą kochamy. W sumie to mi żal tych wszystkich ludzi którzy takiej pasji nie mają. 

Moja zakładka z przodu i z tyłu :

 Jest to kolejna zakładka z TEMU. Są  na niej książki, które też bardzo lubię.

 I  trochę z bliska mój haft:

Wiadomo że zakładki służą nam przed wszystkim do zaznaczania w książce gdzie skończyliśmy czytać :

 Tradycyjnie na koniec wszystkie moje prace jakie powstały w tej zabawie.

Tak patrzę na to zdjęcie i dochodzę do wniosku że sporo tych zakładek powstało w tej zabawie, ale co ja zrobię że lubię je robić. Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenie w miesiącu przyszłym.

Rękodzieło i przysłowia - maj zakładki

 Witam Was

Jak by nie patrzył mamy już maj i zaczynam  zabawy majowe. Tym razem jako pierwsza występuję zabawa u Splocika w Rękodzieło i przysłowia, a szczegóły majowe znajdziecie TU

 Wróciłam już z nad morza bałtyckiego, jakiś czas temu ale weny nie było do pisania. Powiem Wam, że  sporo ludzi się najechało na weekend majowy do Mielna. Co prawda słoneczko świeciło ale było zimno, dla mnie może być bo nie padało a opalać się nie lubię, ale niektórzy byli chyba zawiedzeni pogodą. Na plaży były pustki, za to w okolicznych knajpkach pełno ! Rozwodzić się nie będę ja tam odpoczęłam i akumulatory naładowałam a o to mi chodziło.  Nie będę Was zanudzać zdjęciami, pokażę tylko jedno które mówi samo za siebie jak było zimno.

Wracając do zabawy to tym razem Splocik  nam zaproponowała  przysłowie :

1.Cierpliwość jest kluczem pocieszenia 

i cytat:

2."Kreatywność jest wyjściem poza wyobraźnię,  bo wymaga, żeby daną rzecz rzeczywiście wykonać, a nie tylko myśleć o niej" - Ken Robinson

Wybrałam  sobie przysłowie a z niego słowo CIERPLIWOŚĆ

Tym razem zrobiłam zakładki w hafcie  diamentowym. To nie jest trudna technika, radzą sobie z nią nawet dzieci ale wymaga wprost anielskiej cierpliwości. Zakładki kupiłam na stronie TEMU, polecam tą stronę, jest tam dosłownie wszystko, a przysyłka idzie szybko. 

A moje zakładki są dwustronne z jednej mają haft diamentowy a z drugiej taki sam rysunek.

 

Jak zakładki to zdjęcia tradycyjnie na książce:

A na koniec wszystkie prace jakie powstały u mnie w tej zabawie.

Pozdrawiam  Wszystkich którzy mimo mojej nieobecności zastawiali komentarze pod poprzednim postem. 

Zakładki diamentowe - Male Dekoracje marzec

Witam Was

Dziś moja praca na kolejną zabawę czyli na "Małe Dekoracje"  u Splocika.  Jest to zabawa całoroczna , a galerię lutową  znajdziecie TU.

Nie będę w tym temacie oryginalna, dziś będą kolejne diamentowe zakładki. Jak by nie patrzył Mała Dekoracja to nie jest ale chyba przez Wszystkich używane, bo chyba wszyscy coś tam czytają a zakładki kojarzą się z książką.  Haft diamentowy polubiłam bardzo ale ze duże formy typu obrazy się nie biorę, ale małe a i owszem. Są to kartki i zakładki właśnie. Obrazów bym nie miała gdzie powiesić  a nie będę nikogo uszczęśliwiać na siłę. 

Mam nadzieję, że mi Splocik zaliczy moje wypociny. 

To zaczynamy :

Tak wyglądają moje zakładki wyklejone z jednej strony

A na drugiej jest taki sam rysunek

A jak zakładki, to i fotki na książce

I wszystkie prace jakie powstały u mnie  na tą zabawę :

Pozdrawiam Was serdecznie. Spieszę się w tym miesiącu bo wyjeżdżam nad morze o TU i połowę marca mnie nie będzie. 

Coś prostego Renia - zakładka w lutym

 Witam Was

Moja pierwsza zabawa w lutym to zabawa u Reni "Coś prostego". Tym razem Renia zadała nam florę, w zeszłym miesiącu była fauna to tak siłą rozpędu :-)

banerek oczywiście  wspólny, a szczegóły znajdziecie TU

Oryginalna nie będę, wiecie że kocham zakładki, a flora jak nic kojarzy się z kwiatami, to u mnie są i kwiaty na zakładce. A, że ostatnio mnie zauroczył haft diamentowy to moją zakładkę zrobiłam właśnie  w tej technice. Niestety nie mam jej już, poszły wszystkie zakładki jak świeże bułeczki w szpitalu w Głuchołazach. Pisałam o tym pobycie TU, ale zdjęcia mi zostały. To już nie marudzę i pokazuje co powstało. 

Wszystkie zakładki kupiłam na Platformie Temu miały w zestawie takie motylki 

Zakładki były dwustronne. Z jednej strony miały wzór do wyklejenia diamencikami a z drugiej ten sam wzór tylko namalowany.

Zakładka jak by nie patrzył kojarzy się z książką i taką też fotkę zrobiłam.

Na końcu tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały w tej zabawie , a że jest to dopiero jej drugi miesiąc to i prace są tylko dwie :

I na dziś to już wszystko, pozdrawiam Was serdecznie

 

Renia - coś prostego grudzień

 Witam Was

Renia nam na grudzień zadała Portfolio , czyli coś charakterystycznego dla nas, coś z czego jesteśmy znane.

A jak ktoś chce znać szczegóły to znajdzie je TU 

 Myślałam i wymyśliłam, że mnie to chyba znają Wszyscy z  zakładek wyszywanych krzyżykami, ale takowych dziś nie będzie.  Nie  od dzisiaj wiadomo, że je po prostu lubię robić. Jak dla mnie to taki mało zobowiązujący prezent, który zawsze się przydaje i nie ważne czy dla dorosłych czy dla dzieci. Wszyscy jakieś książki tam czytają a nawet jak nie czytają to je mają. 

U mnie tym razem zakładki takie wyklejane diamentami. Przyznaję, że takich jeszcze nie robiłam, na punkcie diamentów to już dawno oszalałam. Dla mnie to jedna wielka zmora. Jak już zacznę wyklejać to nie mogą przestać, aż nie skończę obrazka, za nic innego się nie biorę. Ale fakt jest to zajęcie dla cierpliwych, bo wyklejanie wymaga czasu i dokładności. 

Nie jest to technika trudna i doskonale  nadaje się  jako zabawa dla dzieci, podobnie jak kolorowanki, uczy zdecydowanie cierpliwości. 

Na TEMU jest tego mnóstwo. Ja wybrałam sobie zestawy zakładek z motylami a te które wykleiłam przedstawiają się tak : ( tu jeszcze przed wyklejeniem, jak widać wszystko jest doskonale opisane )

 Co prawda nie są całkiem po mojemu, bo dzyndzelek mają u góry a moje zawsze na dole, ale zdecydowanie mają plus taki, że z obu stron są identyczne.   Z jednej strony trzeba przykleić diamenty a z drugiej jest taki sam rysunek tylko już bez diamentów. Plusem są także dzyndzelki które są w kształcie motyla i są dołączone do zestawów.  

Już Was nie męczę opisem, tylko pokazuję co stworzyłam.

Moje zakładki na książce bo jak by nie patrzył do tego służą:

Na końcu tradycyjnie tak Renia chciała, wszystkie prace jakie powstały u mnie w tej zabawie.

 

Jak widać  większość to zakładki, czyli moja ulubiona technika. 

 Fajna ta zabawa, niby są wytyczne ale technika i prace dowolne.  Świetny pomysł miała RENIA, jak w roku 2025 będzie kontynuacja to ja oczywiście w niej  jestem

Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w Nowym Roku.

Rękodzieło i przysłowia, grudzień i moja kolejna zakładka.

 Witam Was

Dziś kolejna moja zabawa i kolejna zakładka. 

Szczegóły zabawy znajdziecie TU. Tym razem Splocik nam zadała Cytat i Przysłowie  o takie :

Przysłowie :

1. Grudzień zimny, śniegiem pokryty, daje rok w zboże obfity.

Cytat :

2. "Cierpliwość i wytrwałość mają magiczne działanie - dzięki nim trudności znikają, a przeszkody ulatniają się" - John Quincy  Adams

Tym razem poszłam na łatwiznę. Nie wybrałam ani jednego słowa do mojej zakładki z wytycznych. W zasadzie wybrałam sobie do interpretacji początek cytatu, czyli słowa " Cierpliwość i wytrwałość mają magiczne działanie....

No bo sami powiedzcie czy ja choć mnie nie ma na miejscu (TU jestem prawie cały grudzień ) nie jestem cierpliwa i wytrwała w swoich działaniach. Zakładka dwunasta musiała powstać, bo nie odpuszczę sobie tej zabawy na końcu, tym bardziej, że to jej ostatni miesiąc. Jak by  się ktoś uprał to moja zakładka pasuję i do przysłowia, bo przecież grudzień jak by nie było kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia a jak te Święta to i choinka i prezenty pod nią, które  to   znalazły się na mojej zakładce.

Jest to jedna z zakładek jakie zakupiłam na TEMU i oczywiście jest wyszywana krzyżykami, jak wszystkie moje zakładki w tej zabawie. 

Już nie marudzę i pokazuję co też u mnie powstało tym razem :

 

Mój haft nieco z bliska 

Tradycyjnie moja zakładka na książce i wszystkie zakładki jakie u mnie powstały przez te 12 miesięcy

 

O dziwo, aż trzy są typowo świąteczne, mam nadzieję że   znajdą swoich nabywców.  Jak ktoś ma na nie ochotę to oddam za koszty przesyłki. Nie mam już z pierwszego rzędu tej ostatniej ( z narzędziami) i tej przedostatniej (serduszka). Z drugiego rzędu tej trzeciej (dzwonki niebieskie) i ostatni rząd tej pierwszej (orzeł pomarańczowy) reszta jak najbardziej dostępna (8 szt.)

Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w Nowym Roku i w nowej zabawie mam nadzieję.

Coś prostego - Renia październik

Witam Was

Ostatnia zabawa w październiku  jest  u Reni. Tym razem zaproponowała Ona zmierzenie się z techniką, którą na co dzień nie wykonujemy, czyli nasze wyjście ze strefy komfortu. A jak by ktoś chciał poczytać o szczegółach to zapraszam Was TU  Banerek oczywiście wspólny :

Nie będę tu oryginalna, znowu będą zakładki. Tym razem w całkiem nowej dla mnie technice, mianowicie w Cyjanotopi. Pisałam o tej technice TU czyli na ostatnim spotkaniu rękodzielniczek w Rogoźnie.

 Dziewczyny oszalały na jej punkcie. Kombinują, z każdego spaceru przynoszą jakieś zielska, tylko ja tak jakoś wszystko olewam w tym roku. Jako jedyna chyba nie oszalałam na tym punkcie, niczego nie kupiłam i nie zbieram zielska różnego, na tym spotkaniu też robiłam w tej technice ale na co  dzień to olałam, wystarczy mi moje szydełko i krzyżyki, od czasu do czasu druty i szycie , nic nowego nie mam zamiaru już opanowywać, ktoś powie że na nauką nigdy nie jest za późno ale mnie się póki co nie chce !!

Od razu mówię, że ja tylko oprawiłam te zakładki a sam haft i cyjanotypia jest autorstwa Justynki.

Jak Renia uzna, że się te prace nie nadają do jej zabawy to  zrozumiem.

 Na tym spotkaniu też robiłam w tej technice, takie prace moje wtedy powstały, niestety nie doczekały się jeszcze wyszywania i oprawy.

Na koniec tradycyjnie wszystkie prace jakie powstały u mnie w tej zabawie. 

No i żegnam się z Wami w październiku 

pozdrawiam Was serdecznie.