Dotyk ocalenia. Zniewolenie Gabriela Smusz 7,2

Do sięgnięcia po tę książkę skusiła mnie ładna okładka i ciekawy opis, jednak był on na tyle ogólny, że nie wskazywał na to, co znalazłam w środku. Nie wiedziałam, że ta książka to młodzieżówka i to w dodatku z wątkiem mafijnym.
Dopiero czytając, odkrywałam, o czym ona jest. Lubię czytać młodzieżówki, a książki z mafią w centrum należą do jednych z moich ulubionych. Mogłoby się wydawać, że ta książka idealnie wpisze się w mój gust, niestety tak nie było.
Od samego początku jakoś ciężko mi się ją czytało, po prostu się z nią męczyłam. Gdy ją odłożyłam, to wcale nie chciało mi się do niej wracać. Nie wciągnęła mnie historia, a bohaterowie nie zaintrygowali. Cóż tak czasem bywa, ale ja mam w zwyczaju kończyć książki i przeczytałam ją do końca.
Nie żałuję, że dotrwałam do końca, bo akcja nabrała tempa i w końcu zaczęło się robić ciekawie. Przez 299 stron czytałam i zastanawiałam się, co ja czytam. Dopiero od 300 strony do końca to była książka taka, jaką chciałam przeczytać.
Lea Claire — nastolatka, która straciła rodziców w wypadku samochodowym. Jako jedyna przeżyła i cały czas obwinia się o to i zastanawia, dlaczego właśnie ona przeżyła. Dziewczyna żyje przeszłością, ma problemy psychiczne i nie radzi sobie ze swoim życiem.
Trenuje boks, dzięki któremu może uwolnić nagromadzone emocje. Dziwne, że dziewczyna umie się bić, a kiedy ktoś ją atakuje, nie potrafi się obronić. Unika męskiego towarzystwa, nie chce się angażować w związki, ponieważ w przeszłości została zraniona i wykorzystana.
Damon Watson — syn bogatego ojca, owiany złą sławą, szef gangu, niebezpieczny człowiek. Prowadzi własną siłownię, która jest jego jedynym legalnym biznesem. Kiedyś kochał pewną kobietę i źle się to skończyło.
Z tego powodu uważa, że nie jest zdolny do miłości i już nikogo nie pokocha, bo nie ma serca. Niespodziewanie w jego życiu pojawia się Lea i wprowadza chaos do jego życia. Ich relacja od początku była określona, on miał ją tylko chronić, bo myślał, że zna wroga, który jej zagraża.
Zakończenie udowadnia, że wszystko jest bardziej skomplikowane i tak naprawdę bohaterka nie wiedziała wszystkiego o swoich rodzicach i bracie. Na jaw wychodzą ciekawe szczegóły, a Damon w tej sytuacji jawi się jako jej wybawca.
Opinie o tej książce są bardzo różne, zarówno bardzo dobre, jak i negatywne, a ja jestem gdzieś pośrodku tego i uważam, że jest to przeciętna książka z zadatkami na dobrą.
Mam wrażenie, że większość książki była regularnie pisana, a reszta po jakimś dłuższym odstępie czasu. Dlaczego tak sądzę? Widzę różnicę między tym, co mamy na początku i przez większość książki a tym, co dostajemy pod koniec.
Te 69 stron było naprawdę super i to one sprawiły, że zmieniłam zdanie o tej książce i jednak troszkę wyżej ją ocenię. Dodatkowo dzięki temu fragmentowi jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów i pewnie kiedyś skuszę się sięgnąć po kontynuację tej historii.