Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fleur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fleur. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 stycznia 2017

Niciak - metamorfoza

Cześć i czołem :) 

Na początku chciałam Wam pokazać moją lampkę onyksową.
Odnowiona z rok temu dopiero niedawno zaświeciła swoim blaskiem :) 

Wiecie , że lubię czytać 
To mój ostatni stosik z biblioteki 
Podpalacz przeczytany -polecam fajnie się czytało
teraz czytam Utopce

Ale o niciaku miało być 
Tak wyglądał przed malowaniem 
(kosztował 30zł) 

Do malowania użyłam farby Fleur 
oraz Vittorino 

Najgorsze było rozkręcenie skrzyneczki


Oczywiście przecierki 
i naklejki :)które można łatwo zdjąć
 Gałki ponumerowałam

I  dla szydełkujących małe przesłanie  :) 

Teraz tylko "zapakować" wszystkie przydasie....
ale jakoś nie mogę się do tego zabrać

Ciemny niciak też miał swój urok 
ale w obecnym wydaniu pasuje mi do całości :)  
Tych samych kolorów użyłam do pomalowania Ikeowskiej drabinki o której możecie poczytać TUTAJ

I jeszcze małe porównanie

Dziękuję za każdy komentarz i każde odwiedziny 
Pozdrawiam :) 

środa, 14 września 2016

Komoda dla Gabrysi & szydełkowe dyńki

Cześć 

Był post o stoliku dla Tosi o TU
Dzisiaj chcę Wam pokazać komodę Gabrysi 

Komoda na swoją metamorfozę czekała prawie 2lata....

Niestety nie posiadam lepszego zdjęcia.
To zostało zrobione zaraz po jej zakupie.


No więc pomysłów na komodę miałam dużo..
ale jakoś ciężko mi się było do niej zabrać
Aż w końcu nadszedł ten dzień 
 Komoda została porządnie umyta
szuflady wyjęte a uchwyty odkręcone
Komody nie przecierałam papierem
Od razu zabrałam się za pędzlowanie.
Oczywiście moja najulubieńsza farba Fleur poszła w ruch.
Kolorem chciałam też nawiązać do stolika Tosi

Szuflady jak i cała szafka zostały przeciągnięte bezbarwnym woskiem
a uchwyty pomalowane farbą kredową w kolorze bladego różu 
 
I tak komoda prezentuje się w ostateczności
(te dyńki to moje zeszłoroczne twory-stawiałam wtedy pierwsze kroki w szydełkowaniu)

Małe porównanie

Może kiedyż pokuszę się o pomalowanie szuflad
Póki co podoba mi się tak jak jest :)

i jeszcze dyńka z tegorocznego zbioru ;)

Mam nadzieję, że i Wam przypadła do gustu komódka

Pozdrowionka 
Dzięki za każdy komentarz

czwartek, 8 września 2016

Stoliczek dla Tosi

Cześć 
Wakacje się skończyły 
Moje dziewczyny ruszyły do szkoły i przedszkola
Wydawać by się mogło , że teraz będę miała więcej czasu..... taaa akurat!
Doba jakby skurczyła się jeszcze bardziej....
Pisałam Wam, że wzięliśmy się z małżem za pokój dziewczyn 
Pokój owszem pomalowany został, stoją dwa łóżka, szafa i wczoraj wniesiona została komoda ale nie mam czasu wziąć się za porządkowanie i układanie.....
o dekorowaniu to jeszcze trochę mogę sobie pomarzyć. 
Zresztą i tak do końca nie jest tak jakbym chciała ale najważniejsze że jest czysto :)

Dzisiaj pokażę Wam jaki stoliczek zrobiłam mojej pięciolatce
Będzie on stał przy jej łóżku tak żeby mogła sobie na nim postawić szklankę czy np. książeczkę 

Ostatnio od kolegi dostałam kilka dobroci 
i już się chyba domyślacie, że dla Tosi przeznaczyłam to krzesełko/stoliczek ;) 


Do malowanie użyłam farby Fleur w kolorze French Mood
nie przecierałam papierem ściernym 
od razu "pędzlowałam" :) 

Ogólnie stoliczek miał 4kafelki niestety w opłakanym stanie do tego były brązowe
Szukałam podobnych kafelek ale ceny zwaliły mnie z nóg
No i co tu robić...
Wybrałam się do sklepu budowlanego i dopasowałam sobie kafelek wymiarem
 Za ładny to on nie jest więc potraktowałam go warstwą farby kredowej Vittorino
a następnie naniosłam delikatny szablon
w kolorze bardzo jasnego różu i zawoskowałam

i jeszcze mój koci pomocnik a raczej jego ogon ;)

Małe porównanie 

I jak Wam się podoba?
Niedługo post o komodzie maszkaronku 

i komódce, która na swoją przemianę czekała prawie 2lata...

Do kolejnego napisania
Dobrego dnia :)

czwartek, 4 sierpnia 2016

Szydełkowe Sakiewki-małe DIY -Nalewki - i Jeszcze metalowa szafa

Cześć 

Na kawkę Was zapraszam 

Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda zwariowała
Raz gorąco potem deszcz potem wiatr potem duchota i tak w kółko.....
Nie ukrywam, że przez taką huśtawkę czuję się średnio 
Ochoty na różne twórcze poczynania też marne
 Jakoś ciężko mi się było zmobilizować do sklecenia choć krótkiego postu....
Więcej "wrzucam" na FB.  Jeśli macie chęć mnie podejrzeć to jestem TU


Ale wracając do bloga ...

Naleweczki:
Moja truskawkowa nalewka została zlana do butelek :)
 i nastąpiła degustacja
I powiem tak...
Jako osoba średnio pijąca wódeczkę to nalewka jest dla mnie ciut przy mocna
Nie wiem czy da się to jakoś rozcieńczyć......
Ale kolor i zapach pierwsza klasa!
Fajnie będzie sobie zimą zapodać troszeczkę czerwonego płynu ;) i poczuć zapach truskawek, smak lata :) 

Z nalewki wiśniowej nici bo... wiśnie mi spleśniały 
nauczka na przyszłość-częściej mieszać albo znaleźć inny przepis. 
Orzechówka "się robi" 

Szydełko: 

Zdarza Wam się szukać kluczy w torebce?
Ja noszę dosyć duże torby i czasami krew mnie zalewa jak tak "grzebię i grzebię" i się dokopać nie mogę do tych kluczy 
no więc wydziergałam sakiewkę 

Pierwsza była taka:
 Oczywiście przesadziłam z rozmiarem 
bo do tej sakiewki kaktus się zmieści hehe

Sakiewko-doniczko-koszyk dostała moja starsza córka

Potem była taka sakiewka

 tą przechwyciła moja młodsza córcia

Dzisiaj w przerwie na kawkę wydziergałam sakiewkę dla siebie w swoich ulubionych kolorach :)  z resztek włóczkowych
I tej już nikomu nie oddam:) 

 Małe DIY

 Miałam kilka ramek

I tak : trochę farby kredowej+pędzel+materiał+transfer+prawdziwe piórko 
i Gotowe  
Prawda, że proste? :) 

Nie wiem czy Wam pokazywałam ale chyba nie to pokazuję
Metalowa szafa przed i po 

Trochę długi post mi wyszedł...
Dobrnęliście do końca?
Jeśli tak to dziękuję pięknie :) 

Pozdrawiam i dobrej pogody  Wam życzę

czwartek, 7 lipca 2016

Apteczka i Świecznik

Cześć 

Dzisiaj wpadam do Was ze świecznikiem i apteczką :)
Mój maż mówi "na co C tyle świeczników..."  no nie wiem lubię i już hahah 

A więc świecznik kosztował 5zł-uwielbiam takie zakupy
pomalowałam go farbą Fleur oraz liznęłam farbą Autentico
oczywiście odrapałam co nieco 
na świeczkę nakleiłam cyferkę z folii 

i małe porównanie

Z jakiś rok temu kupiłam sosnową szafkę 
z przeznaczeniem na apteczkę 
i tak szafka stała chyba z rok ....

Szafkę trochę przetarłam papierem
umyłam 
i rozpoczęłam malowanie 
użyłam farby Vittorino w kolorze vintage 
oraz czarnej farby akrylowej i trochę farby Fleur
oczywiście transfer, przetarcia, podrapania, pochlapania ...
czyli tak jak lubię :) 



i małe porównanie 

Co sądzicie o takiej apteczce?...

Na koniec moje wesołe trio
Mój debiut nalewkowy 

Pozdrowionka 
:)