Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Vittorino. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Vittorino. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 września 2016

Komoda dla Gabrysi & szydełkowe dyńki

Cześć 

Był post o stoliku dla Tosi o TU
Dzisiaj chcę Wam pokazać komodę Gabrysi 

Komoda na swoją metamorfozę czekała prawie 2lata....

Niestety nie posiadam lepszego zdjęcia.
To zostało zrobione zaraz po jej zakupie.


No więc pomysłów na komodę miałam dużo..
ale jakoś ciężko mi się było do niej zabrać
Aż w końcu nadszedł ten dzień 
 Komoda została porządnie umyta
szuflady wyjęte a uchwyty odkręcone
Komody nie przecierałam papierem
Od razu zabrałam się za pędzlowanie.
Oczywiście moja najulubieńsza farba Fleur poszła w ruch.
Kolorem chciałam też nawiązać do stolika Tosi

Szuflady jak i cała szafka zostały przeciągnięte bezbarwnym woskiem
a uchwyty pomalowane farbą kredową w kolorze bladego różu 
 
I tak komoda prezentuje się w ostateczności
(te dyńki to moje zeszłoroczne twory-stawiałam wtedy pierwsze kroki w szydełkowaniu)

Małe porównanie

Może kiedyż pokuszę się o pomalowanie szuflad
Póki co podoba mi się tak jak jest :)

i jeszcze dyńka z tegorocznego zbioru ;)

Mam nadzieję, że i Wam przypadła do gustu komódka

Pozdrowionka 
Dzięki za każdy komentarz

czwartek, 8 września 2016

Stoliczek dla Tosi

Cześć 
Wakacje się skończyły 
Moje dziewczyny ruszyły do szkoły i przedszkola
Wydawać by się mogło , że teraz będę miała więcej czasu..... taaa akurat!
Doba jakby skurczyła się jeszcze bardziej....
Pisałam Wam, że wzięliśmy się z małżem za pokój dziewczyn 
Pokój owszem pomalowany został, stoją dwa łóżka, szafa i wczoraj wniesiona została komoda ale nie mam czasu wziąć się za porządkowanie i układanie.....
o dekorowaniu to jeszcze trochę mogę sobie pomarzyć. 
Zresztą i tak do końca nie jest tak jakbym chciała ale najważniejsze że jest czysto :)

Dzisiaj pokażę Wam jaki stoliczek zrobiłam mojej pięciolatce
Będzie on stał przy jej łóżku tak żeby mogła sobie na nim postawić szklankę czy np. książeczkę 

Ostatnio od kolegi dostałam kilka dobroci 
i już się chyba domyślacie, że dla Tosi przeznaczyłam to krzesełko/stoliczek ;) 


Do malowanie użyłam farby Fleur w kolorze French Mood
nie przecierałam papierem ściernym 
od razu "pędzlowałam" :) 

Ogólnie stoliczek miał 4kafelki niestety w opłakanym stanie do tego były brązowe
Szukałam podobnych kafelek ale ceny zwaliły mnie z nóg
No i co tu robić...
Wybrałam się do sklepu budowlanego i dopasowałam sobie kafelek wymiarem
 Za ładny to on nie jest więc potraktowałam go warstwą farby kredowej Vittorino
a następnie naniosłam delikatny szablon
w kolorze bardzo jasnego różu i zawoskowałam

i jeszcze mój koci pomocnik a raczej jego ogon ;)

Małe porównanie 

I jak Wam się podoba?
Niedługo post o komodzie maszkaronku 

i komódce, która na swoją przemianę czekała prawie 2lata...

Do kolejnego napisania
Dobrego dnia :)

czwartek, 4 sierpnia 2016

Szydełkowe Sakiewki-małe DIY -Nalewki - i Jeszcze metalowa szafa

Cześć 

Na kawkę Was zapraszam 

Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda zwariowała
Raz gorąco potem deszcz potem wiatr potem duchota i tak w kółko.....
Nie ukrywam, że przez taką huśtawkę czuję się średnio 
Ochoty na różne twórcze poczynania też marne
 Jakoś ciężko mi się było zmobilizować do sklecenia choć krótkiego postu....
Więcej "wrzucam" na FB.  Jeśli macie chęć mnie podejrzeć to jestem TU


Ale wracając do bloga ...

Naleweczki:
Moja truskawkowa nalewka została zlana do butelek :)
 i nastąpiła degustacja
I powiem tak...
Jako osoba średnio pijąca wódeczkę to nalewka jest dla mnie ciut przy mocna
Nie wiem czy da się to jakoś rozcieńczyć......
Ale kolor i zapach pierwsza klasa!
Fajnie będzie sobie zimą zapodać troszeczkę czerwonego płynu ;) i poczuć zapach truskawek, smak lata :) 

Z nalewki wiśniowej nici bo... wiśnie mi spleśniały 
nauczka na przyszłość-częściej mieszać albo znaleźć inny przepis. 
Orzechówka "się robi" 

Szydełko: 

Zdarza Wam się szukać kluczy w torebce?
Ja noszę dosyć duże torby i czasami krew mnie zalewa jak tak "grzebię i grzebię" i się dokopać nie mogę do tych kluczy 
no więc wydziergałam sakiewkę 

Pierwsza była taka:
 Oczywiście przesadziłam z rozmiarem 
bo do tej sakiewki kaktus się zmieści hehe

Sakiewko-doniczko-koszyk dostała moja starsza córka

Potem była taka sakiewka

 tą przechwyciła moja młodsza córcia

Dzisiaj w przerwie na kawkę wydziergałam sakiewkę dla siebie w swoich ulubionych kolorach :)  z resztek włóczkowych
I tej już nikomu nie oddam:) 

 Małe DIY

 Miałam kilka ramek

I tak : trochę farby kredowej+pędzel+materiał+transfer+prawdziwe piórko 
i Gotowe  
Prawda, że proste? :) 

Nie wiem czy Wam pokazywałam ale chyba nie to pokazuję
Metalowa szafa przed i po 

Trochę długi post mi wyszedł...
Dobrnęliście do końca?
Jeśli tak to dziękuję pięknie :) 

Pozdrawiam i dobrej pogody  Wam życzę

czwartek, 7 lipca 2016

Apteczka i Świecznik

Cześć 

Dzisiaj wpadam do Was ze świecznikiem i apteczką :)
Mój maż mówi "na co C tyle świeczników..."  no nie wiem lubię i już hahah 

A więc świecznik kosztował 5zł-uwielbiam takie zakupy
pomalowałam go farbą Fleur oraz liznęłam farbą Autentico
oczywiście odrapałam co nieco 
na świeczkę nakleiłam cyferkę z folii 

i małe porównanie

Z jakiś rok temu kupiłam sosnową szafkę 
z przeznaczeniem na apteczkę 
i tak szafka stała chyba z rok ....

Szafkę trochę przetarłam papierem
umyłam 
i rozpoczęłam malowanie 
użyłam farby Vittorino w kolorze vintage 
oraz czarnej farby akrylowej i trochę farby Fleur
oczywiście transfer, przetarcia, podrapania, pochlapania ...
czyli tak jak lubię :) 



i małe porównanie 

Co sądzicie o takiej apteczce?...

Na koniec moje wesołe trio
Mój debiut nalewkowy 

Pozdrowionka 
:) 

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Pierwsza serwetka i malusia szkatułka

Cześć 

Na kawkę zapraszam 

Dzisiaj chcę Wam pokazać moją pierwszą szydełkową serwetę 
oraz pudełeczko. 

Pudełeczko/szkatułkę wygrałam jakiś czas temu u Kaliny 
TU możecie zobaczyć ile otrzymałam od niej dobroci.
Skrzyneczka została pomalowana farbami kredowymi Vittorino, następnie serwetka czyli decu oraz został przyklejony dekor a w środku zrobiłam mały szablon




Moje dwa świeżutkie bo dzisiejsze nabytki-świeczniki 

I po raz pierwszy wydziergałam serwetkę 
Jak wiecie mam słabość do serduszek i ten motyw mnie urzekł 

Po raz pierwszy też krochmaliłam pracę-użyłam krochmalu cukrowego. 
Na początku miałam trochę opory , żeby użyć cukru ale serweta fajnie się usztywniła

No i to tyle u mnie.....
jakoś ostatnio wena trochę uleciała....
haft stoi w miejscu.....

Pozdrawiam serdecznie 

 

czwartek, 3 marca 2016

Coś dla męża & Szydełko

Cześć 
kawka wypita? tak? to zapraszam na pierwszy marcowy post.
A luty? tak mi szybko minął nawet nie zdążyłam się obejrzeć... czy Wy też macie podobne odczucia? 


Dzisiaj trochę nietypowo bo do tej pory tworzyłam przeważnie dla siebie, na jakieś wyzwanie lub dla koleżanki. Tym razem postanowiłam zrobić coś dla męża. 
Ostatnio mówił , że nie ma karteczek i nie ma w czym ich trzymać. 
Jakiś czas temu kupiłam za 2zł drewnianą deskę-bardzo spodobał mi się jej kształt.
Powstał trzymacz karteczkowy ;)

Deska pomalowana farbą akrylową oraz farbami kredowymi Vittorino
do tego transfer, szablon, trochę pochlapań i podrapań 
i voila 



I co o niej sądzicie?.....

Szydełko przykleiło mi się do rąk i cały czas coś dłubię. 
Robią się kolejne kwadraty a w międzyczasie z resztek sznurka powstał koszyczek. Z włóczki "trzymacz" na szydełka.
Porządek musi być ;)

 Czytaliście może książki Katarzyny Bondy?
Jeśli nie to polecam. 
W ostatnim czasie dosłownie połknęłam książki pt.
"Florystka"
"Tylko martwi nie kłamią"

Witam ciepło nową obserwatorkę a jest nią Ewelina B. 
Dziękuję za Wasze odwiedziny :) 

Na dzisiaj to tyle :)
Pozdrowionka