Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolagrafia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolagrafia. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 lipca 2015

Monoprints " Moja Afryka"

Miesiące wakacyjno - remontowe nie sprzyjają realizacji pomysłów ale i tak udało mi się skończyć dwie prace. Dzisiaj ciąg dalszy mojego zauroczenia możliwościami monoprintów i zabawy farbami. 
Z dawnej podróży po Afryce zapamiętałam ceglaste kolory ziemi, wypłowiałe trawy sawanny ( byłam w porze suchej ), żywe, kolorowe rośliny w pobliżu ośrodków wypoczynkowych nad brzegiem oceanu , kolorowe ozdoby na szyjach Afrykanek i batikowe kanga, którymi się owijają. 
Pomyślałam, że te kolory i niektóre wzory spróbuję  pokazać w postaci monoprintów. Zrobiłam ich ponad 20. Niektóre z tych małych elementów powstały przy pomocy zrobionej matrycy, tak jak się to robi w kolagrafii. W niektórych miejscach połączyłam je wspólnym ściegiem atłasowym a w innych plecionymi sznureczkami. Szyje główek ozdobiłam sznurami szklanych koralików a tykwę drewnianymi. Poświęciłam przywiezione korale i maleńkie monoprinty na dole pracy zakończyłam oryginalnymi afrykańskimi koralami zrobionymi z rybich kręgów.
Drugą pracę pokażę jak zrobię zdjęcia :)








Dziękuję za liczne wizyty, witam nowych obserwatorów, zawsze bardzo cieszą mnie Wasze komentarze. 
Na komentarze wymagające odpowiedzi staram się odpowiadać indywidualnie, ponieważ nie jestem pewna czy ktoś zainteresowany przeczyta tutaj odpowiedź :) . 
Do "usłyszenia" :)

wtorek, 23 czerwca 2015

Mury toruńskiej starówki i spisek

Zastanawiacie się co ma jedno do drugiego ?
Więc po kolei:
zebrała się grupa polskich quilterek i w tajemnicy postanowiła uszyć w prezencie  patchwork. Patchwork szyłyśmy dla Danki, którą znałam z internetu a osobiście poznałam na wystawie patchworków w Berlinie. Nie wszystkie panie znają Dankę osobiście a bardzo chętnie przyłączyły się do pomysłu wspólnej pracy. Patchwork  miał być pamiątką, nieprzemijającą chwilą pamięci, wyrazem sympatii, podziękowaniem za to że jest jaka jest i naszymi najszczerszymi, namalowanymi kolorowymi szmatkami wyrazami wsparcia.
Po raz pierwszy brałam udział w aż tak spontanicznej akcji. Byłam i jestem szczęśliwa, że brałam w tym udział, sprawiło mi to wielką radość a każda wyszyta niteczka i każda użyta, kolorowa szmatka była z myślą o Dance i Jej mężu.
Każda spiskująca pani miała uszyć dowolną techniką charakterystyczny dla swojego miejsca zamieszkania blok. Bloki miały z góry narzuconych kilka do wyboru wielkości tak, żeby umożliwić ich zszycie w całość.
Dokładną relację z tej akcji opisała i zamieściła zdjęcia Ata
Ponieważ ostatnio pochłaniały mnie możliwości kolagrafii i monoprintów główny blok powstał właśnie w technice kolagrafii. Blok ma wymiary 30 x 30 cm.
Przedstawia fragment murów toruńskiej starówki. W ostatnich czasach wiele takich murów, zaułków, parapetów czy odsłoniętych podwórek przekształconych w patia, stało się swoistą galerią ceramicznych prac toruńskich artystów plastyków.
Mój blok przedstawia fragment jednego z nich


Mury powstały w technice kolagrafii a ceramiczne postacie i książki są aplikacjami.
Zrobiłam dodatkowe bloki  do wykorzystania - monoprinty są "przyrodnicze" o wymiarach 15 x 30 cm każdy 


Dziękuję za Wasze wizyty i każde pozostawione słowo :),  pozdrawiam szmatkowo i niteczkowo :)

wtorek, 5 maja 2015

Warsztaty cz.2 - Kolagrafia

Na dwudniowych warsztatach przeplatały się dwa tematy - szycie po liniach falistych o których pisałam w części 1 i Kolagrafia o której napiszę dzisiaj.
Technika ta różni się od metod druku wklęsłego i wypukłego tym, że płyta graficzna powstaje poprzez dodawanie do niej elementów a nie eliminowanie tak jak to jest np w rytownictwie. Z tego powodu nazywana jest także grafiką strukturalną. Inną charakterystyczną cechą jest różnica w wysokości poszczególnych elementów tworzących wzór przez co najczęściej, druku  nie można wykonać maszynowo.Technikę nazwano kolagrafią wskazując na podobieństwo do kolażu.
Przygotowując matrycę musimy pamiętać, że odbity wzór na tkaninie będzie jego lustrzanym odbiciem.
Materiały:
Przygotowane były grube, sztywne tektury do sporządzania matryc, perłowe i metaliczne farby Lumiere oraz matowe firmy Marabu - Textil ,  mnóstwo elementów różnej faktury i grubości, pędzle, wałki i kleje  i bawełniane płótno.
Układałyśmy i kleiłyśmy wzór przyszłej matrycy, wykorzystując różne elementy ( suszone liście , trawy, wstążki, koronki, czerpany papier czy tekturę falistą ) w oczekiwaniu na wyschnięcie kleju wracałyśmy do naszych linii falistych.
Sposób malowania matryc zależy od naszej fantazji, oczekiwań rezultatu końcowego i planu do czego praca w przyszłości miałaby być wykorzystana. To były pierwsze próby więc szłyśmy na żywioł, którego efekty oddają zdjęcia 

zabawa była przednia :)



efekty :





 kolagrafie Panie robiły po raz pierwszy a obrazy jakie stworzyły były fantastyczne :) Jestem ciekawa czy i do czego je wykorzytają :)
A ponieważ byłyśmy przy farbach więc chyłkiem, tak tylnymi drzwiami wprowadziłam jeszcze Monoprint  .
Była to jego najprostsza wersja bo żeby poznać jego niesamowite możliwości, trzeba by na to poświęcić całe warsztaty. Przygotowałam krążki żelatyny i ... działo się dalej...
a to efekty na płótnie







a na koniec zaskoczyła nas Ania tworząc monopirintową wstęgę - wypadkową radosnej twórczości i dobrego humoru - brawo Aniu :)
Zarówno kolagrafia jak i monoprint daje niezliczone i różnorodne możliwości tworzenia własnych obrazów. W zależności od zastosowanych tricków, materiałów i doświadczenia otrzymujemy wzory na tkaninie, które możemy wykorzystać jako panele w patchworku, jako gotowe bloki, możemy nimi ozdabiać torby, odzież, robić obrazki, a w zależności od wykończenia, tworzyć tkaniny artystyczne.  
Dziewczyny na koniec chcę Wam bardzo podziękować za wspaniałe prace jakie w szalonym tempie stworzyłyście, za wspólną zabawę, pogaduchy, spacery . Dobry humor i uśmiech - było super!!! do następnego spotkania.

Witam nowych obserwatorów, dziękuję za wszystkie wizyty, pozostawione ślady w postaci komentarzy a im jest ich więcej, tym bardziej się cieszę.

Niedługo pokażę nowy zestaw zrobionych monoprintów do afrykańskiego obrazu :)