piątek. moja panna Ryszarda jak zwykle przeleży na kanapie dzień cały! wstała rano, zajrzała tylko na chwilę do miski i poszła znudzona dalej wylegiwać się w najlepsze. nawet jej się jeść nie chce. może się ruszy w porze obiadu.
udanego piątku :)
piątek, godz. 13-sta. takie piękne słońce dziś u nas wyszło! Kota nadal na swojej pozycji :)