Wzgórze Aniołów
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Format:
- papier
- Data wydania:
- 2025-11-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2025-11-12
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383672540
Anioły są bliżej, niż myślisz.
Jesienne mgły i zimowe wieczory przypominają, że każdy koniec może być początkiem czegoś nowego.
Aniela postanawia odmienić swoje życie. Sprzedaje dom, w którym spędziła wiele lat i przyjeżdża do Warszawy, gdzie czeka na nią najlepsza przyjaciółka – ekscentryczna Lola. W jej kawiarni „Strony Strun” spotyka Jagodę i jej synka Stasia. Chłopiec co wieczór prosi Świętego Mikołaja o jedno – bezpieczny dom dla siebie i mamy. Na szczęście zbliżają się święta – czas spełniających się życzeń…
Tego samego dnia do stolicy wraca Martyna. Jej świat runął, kiedy narzeczony porzucił ją w dniu ślubu. Ścieżki Anieli i Martyny niespodziewanie skrzyżują się w wyjątkowym miejscu. Na każdą z nich czekać będzie osobisty anioł stróż.
"Wzgórze Aniołów" Magdaleny Kordel to wzruszająca opowieść o tym, że w każdym z nas są drzwi, które mogą otworzyć się na szczęście i miłość – trzeba tylko znaleźć ten właściwy klucz.
Kup Wzgórze Aniołów w ulubionej księgarni
W naszej porównywarce znajdziesz książki, e-booki i audiobooki z najpopularniejszych księgarń internetowych. Niektórzy partnerzy przygotowują dla użytkowników naszego serwisu specjalne rabaty, dlatego warto kupować książki przez lubimyczytać.pl. Oferty są prezentowane w trzech kategoriach: „Oferta dnia” (promocje partnerów),„Polecane księgarnie” (sprawdzeni partnerzy handlowi, z którymi współpracujemy na podstawie umów) oraz „Pozostałe”. W każdej kategorii kolejność prezentacji zależy od ceny produktu przekazanej przez księgarnie lub dostawcę porównywarki. Lubimyczytać.pl nie prowadzi sprzedaży i nie uczestniczy w procesie zakupowym po przekierowaniu na stronę sklepu. Mimo że dokładamy starań, aby wszystkie linki i informacje były aktualne, nie mamy wpływu na ewentualne nieścisłości cenowe, błędne przekierowania lub zmiany w ofertach księgarni. Jeśli zauważysz nieprawidłowość, prosimy o zgłoszenie jej na adres: admin@lubimyczytac.pl. Dzięki Twojej informacji możemy jeszcze lepiej dbać o jakość działania naszej porównywarki.
Patronaty LC
Inne książki autora: Magdalena Kordel
Książki podobne do Wzgórze Aniołów
Co czytać po książce Wzgórze Aniołów
Tagi i tematy do książki Wzgórze Aniołów
Oceny książki Wzgórze Aniołów
Poznaj innych czytelników
124 użytkowników ma tytuł Wzgórze Aniołów na półkach głównych- Chcę przeczytać 87
- Przeczytane 26
- Teraz czytam 11
- Posiadam 5
- 2025 4
- Przeczytane 2025 2
- Świąteczne 2
- Chcę w prezencie 2
- Targi 1
- B. Muszę mieć papierowe!!! 1
OPINIE i DYSKUSJE o książce Wzgórze Aniołów
"Ktoś jej kiedyś powiedział, że bez względu na wybory, jakich ludzie dokonują, los i tak zawsze doprowadza ich tam, gdzie wcześniej mieli trafić. Mogą skręcać w różne ścieżki, zmieniać środek historii, ale początek i koniec są już przesądzone."
„Wzgórze Aniołów” Magdaleny Kordel to powieść, która już od pierwszych stron otula czytelnika atmosferą jesienno-zimowego przełomu – tą charakterystyczną mieszaniną melancholii, ulotnej tęsknoty i ciepła, które zapowiada coś nowego. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi w niezwykły sposób mówić o zmianach, które przychodzą nieproszonymi krokami, a jednak potrafią poprowadzić ludzi w kierunku światła.
Aniela, sprzedająca dom i ruszająca w nieznane, jest jedną z tych bohaterek, które wchodzą do serca powoli, ale pozostają w nim na długo. Jej podróż – ta dosłowna i ta wewnętrzna – jest pełna cichych emocji i decyzji, które wymagają odwagi. W Warszawie trafia na ludzi, których los, jak to u Kordel bywa, splata w sposób pozornie przypadkowy, choć czytelnik szybko zaczyna podejrzewać, że przypadków tu niewiele.
Kawiarnia „Strony Strun” to przestrzeń, w której dzieją się małe cuda, a spotkanie Jagody i jej synka Stasia z Anielą jest jednym z nich. Chłopiec, który co wieczór prosi Świętego Mikołaja o bezpieczny dom, wywołuje w czytelniku cały wachlarz emocji – od wzruszenia po gniew na świat, który potrafi być tak trudny dla najmłodszych. A jednak właśnie dzięki takim momentom powieść nabiera głębi, nie przytłaczając.
Równolegle poznajemy Martynę, której życie zostało brutalnie wywrócone w dniu ślubu. Jej powrót do stolicy jest pełen rozczarowania i bólu, ale też – jak później się okazuje – nieoczekiwanych szans. Spotkanie z Anielą nie jest zwyczajne; to jeden z tych momentów, które Kordel opisuje tak lekko, że niemal niepostrzeżenie stają się symboliczne.
Choć książka podejmuje wiele trudnych tematów – samotności, odrzucenia, przemocy, pustki po stracie – Magdalenie Kordel udaje się zachować charakterystyczną dla siebie lekkość. To niezwykła umiejętność: mówić o sprawach bolesnych w sposób, który nie odbiera nadziei, lecz wręcz ją przywraca. Czytelnik odczuwa ciężar tych historii, ale nigdy nie zostaje z tym ciężarem sam.
Co ważne, „Wzgórze Aniołów” zostawia po sobie mnóstwo pytań. Takich niewygodnych, tych, które człowiek najchętniej odsunąłby na później. A odpowiedzi – jak to w życiu – bywają jeszcze trudniejsze. I tu tkwi największa siła tej powieści: nie udaje, że wszystko można załatwić jednym prostym gestem. Pokazuje raczej, że czasem wystarczy jeden krok, jedna osoba, jedno miejsce, by zacząć od nowa.
Mimo to całość przepełniona jest ciepłem i obietnicą, że anioły naprawdę są znacznie bliżej, niż nam się wydaje. Czasem mają imię, czasem adres kawiarni, czasem zostawiają po sobie zapach świeżo parzonej kawy. A czasem po prostu pojawiają się wtedy, kiedy najbardziej potrzebujemy.
Styl Magdaleny Kordel – lekki, pełen poczucia humoru, a momentami wręcz sarkastyczny – czyni tę opowieść czymś, do czego chce się wracać. Autorka ponownie dowodzi, że jej powieści należą do tych, które warto zostawić sobie na deser. Są jak chwila wytchnienia, ale i jak kubek dobrej herbaty: niby proste, a jednak wyjątkowe w swojej wyjątkowości. I oczywiście pełne zdań, które aż proszą się, by zapisać je „na później”, do przemyśleń.
„Wzgórze Aniołów” to książka, która nie tylko wzrusza i skłania do refleksji, ale też rozświetla codzienność małymi promykami nadziei. Jedna z tych historii, które zostają w człowieku na długo – może właśnie dlatego, że tak niepostrzeżenie odsłaniają drzwi, o których istnieniu czasem zapominamy.
"Ktoś jej kiedyś powiedział, że bez względu na wybory, jakich ludzie dokonują, los i tak zawsze doprowadza ich tam, gdzie wcześniej mieli trafić. Mogą skręcać w różne ścieżki, zmieniać środek historii, ale początek i koniec są już przesądzone."
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Wzgórze Aniołów” Magdaleny Kordel to powieść, która już od pierwszych stron otula czytelnika atmosferą jesienno-zimowego przełomu...
Dom to miejsce, w którym możemy się ogrzać, nawet jeśli jego mury bywają zimne. To przestrzeń, która jest schronieniem, ale też bezpieczną przystanią, do której możemy wrócić, nawet jeśli drogi do niego nie zawsze są proste. Czasem mieści się w jednym pokoju, a czasem… w drugim człowieku. Dom potrafi zmieniać się razem z nami, dopasowując się do nowych etapów życia. I choć to tylko przestrzeń, często staje się fundamentem, z którego wyruszamy w świat.
Magdalena Kordel to specjalistka od świątecznych historii. Od ciepłych, poruszających opowieści, które stanowią kwintesencję Bożego Narodzenia. Pełnych zapachów i aromatów, ludzkiej bliskości, nawet jeśli życie czasem dmie wiatrem w oczy… Tym razem zaprasza nas do świata bohaterów, którzy są niezwyczajni w swej zwyczajności, ludzcy i zawsze gotowi, by wyciągnąć pomocną dłoń.
Autorka w nowej książce nie stroni od tematów trudnych. Robi to jednak z niezwykłą wrażliwością i zrozumieniem dla wszystkich tych, których życie wypełnia strach i niepokój o bliskich. Kreśli opowieść o kobiecie, która każdego dnia musiała stawiać mu czoła, która była ofiarą, która zraniona i bezsilna, postanowiła poprosić o pomoc. A raczej tę pomoc jej ofiarowano bez proszenia… Magdalena Kordel pokazuje, że czasami, także wtedy, kiedy myślimy, że jesteśmy sami, że nie mamy na kogo liczyć, los stawia na naszej drodze osoby, które otoczą nas opieką. Dadzą nam poczucie bezpieczeństwa oraz dom, który zaczyna się od bliskości, nie zawsze tożsamy jest z czterema ścianami. Ziemskie anioły, które wezmą nas pod swe skrzydła, abyśmy nigdy więcej nie czuli, że w naszym życiu już nic dobrego nas nie spotka.
Autorka wiele miejsca poświęca kobietom. Zwłaszcza tym, które doświadczają jesieni życia. Które starają się czerpać zeń garściami, nawet jeśli cień przeszłości zdaje się wciąż rzucać mrok na niczym niezmąconą radość. To opowieść o poczuciu winy, które pragnie odkupienia, a także o nadziejach, które zakiełkowały w sercu i wciąż czekają… I choć czasami pragnienie spełnienia jest dla nas tak ważne, to w efekcie może się okazać, że to, czego tak bardzo wyczekiwaliśmy, nie jest tego warte. Że najważniejsi są ci, którzy są obok – tu i teraz. Że zawsze można zacząć od nowa, niezależnie od tego, ile mamy lat, jak ciężki jest bagaż naszych doświadczeń. Wystarczy mały krok, by dokonać zmiany, odrobina odwagi, by odnaleźć spokój.
Podsumowując:
„Wzgórze Aniołów” to powieść wypełniona po brzegi ludzką życzliwością i ciepłem, w którym możemy się ogrzać i my podczas lektury. Pachnąca igliwiem książka, która, choć otulona świątecznym klimatem, pokazuje, że życie nie zawsze ma dla nas prezenty, że czasem przychodzi stawić mu czoła. To historia o domu, który naprawdę staje się domem dopiero wtedy, gdy wypełniają go ludzie, kiedy wybrzmiewa ich śmiechem i rozmowami. O przeszłości, która potrafi ciążyć, dopóki nie odważymy się z nią rozliczyć. I o przyjaźni, tej starej jak ulubiony fotel i tej niespodziewanej, która pojawia się niczym dar od losu. Aż wreszcie o tym, że na każdego z nas gdzieś czeka szczęście, wystarczy tylko się na nie otworzyć. Jeśli potrzebujesz opowieści, która przywraca wiarę w ludzi i przypomina, że każdy z nas ma w sobie więcej ciepła, niż czasem podejrzewa, to ta książka będzie idealnym wyborem.
Dom to miejsce, w którym możemy się ogrzać, nawet jeśli jego mury bywają zimne. To przestrzeń, która jest schronieniem, ale też bezpieczną przystanią, do której możemy wrócić, nawet jeśli drogi do niego nie zawsze są proste. Czasem mieści się w jednym pokoju, a czasem… w drugim człowieku. Dom potrafi zmieniać się razem z nami, dopasowując się do nowych etapów życia. I choć...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toᴊᴇꜱɪᴇɴɴᴇ ᴍɢᴌʏ ɪ ᴢɪᴍᴏᴡᴇ ᴡɪᴇᴄᴢᴏʀʏ ᴘʀᴢʏᴘᴏᴍɪɴᴀᴊą, żᴇ ᴋᴀżᴅʏ ᴋᴏɴɪᴇᴄ ᴍᴏżᴇ ʙʏć ᴘᴏᴄᴢąᴛᴋɪᴇᴍ ᴄᴢᴇɢᴏś ɴᴏᴡᴇɢᴏ...
______________
Czy można stworzyć IDEALNY przepis na święta, a może idealny na ŚWIĄTECZNĄ historię?
Jak wiecie, uwielbiam książki w takim klimacie! 🤩 Tym razem z pomocą w zaspokojeniu moich potrzeb przychodzi Magdalena Kordel ze swoją najnowszą powieścią...
"Wzgórze aniołów" to nostalgiczna powieść intensywnie pachnąca piernikami i rozgrzewająca solidną dawką promili... 🤣
Powieść przepełniona bólem, ludzką życzliwością, ale i magią świątecznych wypieków... 🥧 #wzgorzeaniolow serwuje nam masę emocji i to nie zawsze tych dobrych. Fabuła, w której dziecko musi bać się dźwięku zamykanych drzwi...
Kordel w smutny i piękny sposób ukazuje trudne życiowe zawirowania. Zawirowania, które nie jedną osobę złamałyby w mgnieniu oka, ale nie każdego. Autorka zgrabnie prowadzi wielowątkową fabułę, która idealnie się ze sobą łączy ukazując wielkie serce w na pozór niespodziewanie napotkanych osobach.
WZGÓRZE ANIOŁÓW to piękna, wielowątkowa i delikatna w swojej prostocie powieść, która spokojnie może przytłoczyć nie jednego czytelnika.
Piękny sposób przedstawienia małych cudów... Cudów, które dają nadzieję! 😍
Jeśli mam czytać Świąteczne powieści to właśnie takie.
ᴊᴇꜱɪᴇɴɴᴇ ᴍɢᴌʏ ɪ ᴢɪᴍᴏᴡᴇ ᴡɪᴇᴄᴢᴏʀʏ ᴘʀᴢʏᴘᴏᴍɪɴᴀᴊą, żᴇ ᴋᴀżᴅʏ ᴋᴏɴɪᴇᴄ ᴍᴏżᴇ ʙʏć ᴘᴏᴄᴢąᴛᴋɪᴇᴍ ᴄᴢᴇɢᴏś ɴᴏᴡᴇɢᴏ...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to______________
Czy można stworzyć IDEALNY przepis na święta, a może idealny na ŚWIĄTECZNĄ historię?
Jak wiecie, uwielbiam książki w takim klimacie! 🤩 Tym razem z pomocą w zaspokojeniu moich potrzeb przychodzi Magdalena Kordel ze swoją najnowszą powieścią...
"Wzgórze...
Urocza jest ta książka nie tylko dlatego, że pachnie Bożym Narodzeniem i tworzy azyl dla czytelniczek poszukujących wytchnienia. Magdalena Kordel azyle budować potrafi, niejeden raz to już udowodniła. Ale teraz dodatkowo uczy jeszcze odbiorczynie, że w przypadku przejawów przemocy domowej należy jak najszybciej uciekać i szukać fachowej pomocy. Zanim jednak zrobi to Jagoda, jedna z bohaterek książki, muszą spaść na nią rozmaite nieszczęścia - wszystkie za sprawą męża tyrana. Magdalena Kordel bardzo dobrze nakreśla mechanizmy przemocy domowej - tak, żeby czytelniczki nie miały żadnych wątpliwości. A ponieważ akcja książki rozgrywa się na końcówce roku, istnieje szansa, że problemy uda się rozwiązać w ramach bożonarodzeniowych cudów, pomocy dla bliźnich. Na szczęście w małych społecznościach ludzie są wrażliwi i wyczuleni na krzywdę innych, a kiedy zostaną odpowiednio pokierowani, pospieszą z pomocą. Do tego Magdalena Kordel dodaje jeszcze trochę miłości w różnych pokoleniach (bo na miłość zasługuje każdy, niezależnie od wieku),a także wielkie brzemię z przeszłości. Wszystko może w grudniu zyskać swoje właściwe miejsce tak, żeby już nikt nie musiał się martwić codziennymi troskami. "Wzgórze aniołów" to kolejna bożonarodzeniowa historia, która krzepi i pociesza, a przy tym bardzo przyjemnie relaksuje w zimowe wieczory. Warto wejść do świata Magdaleny Kordel, żeby znaleźć pocieszenie i radość, a także przekonanie, że warto walczyć o własne marzenia - i nie poddawać się w najtrudniejszych momentach. Jest "Wzgórze aniołów" historią w sam raz na zimę - ogrzewa.
Urocza jest ta książka nie tylko dlatego, że pachnie Bożym Narodzeniem i tworzy azyl dla czytelniczek poszukujących wytchnienia. Magdalena Kordel azyle budować potrafi, niejeden raz to już udowodniła. Ale teraz dodatkowo uczy jeszcze odbiorczynie, że w przypadku przejawów przemocy domowej należy jak najszybciej uciekać i szukać fachowej pomocy. Zanim jednak zrobi to Jagoda,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy zdarzyło ci się kiedyś poczuć, że los stawia na twojej drodze dokładnie tych ludzi, których najbardziej potrzebujesz — nawet jeśli ty sama jeszcze o tym nie wiesz?
„Wzgórze Aniołów” Magdaleny Kordel zaczyna się jak spokojny oddech po burzy, a kończy jak ciepło, które zostaje w sercu na długo. To cudowna, magiczna i pięknie napisana historia, która z dużym prawdopodobieństwem stanie się jedną z moich top zimowych książek tego roku.
Aniela, decydując się na odważną zmianę życia, daje czytelnikowi coś więcej niż tylko fabularny punkt wyjścia. Jej przeprowadzka do Warszawy staje się początkiem niezwykle emocjonalnej i pełnej światła opowieści o nowym początku, o otwieraniu drzwi, które do tej pory wydawały się zamknięte na cztery spusty. Kawiarnia „Strony Strun” to miejsce, które aż tętni ciepłem i serdecznością — a postacie, które się tam pojawiają, jak Jagoda i jej mały Staś, od razu skradły moje serce. Ich marzenie o bezpiecznym domu to jeden z tych wątków, które poruszają najczulsze struny.
Równolegle poznajemy Martynę — kobietę, której świat rozsypał się w dniu ślubu. Jej powrót do stolicy jest początkiem drogi, którą trudno przejść bez wzruszenia. Kiedy jej ścieżka przecina się z Anielą, wszystko zaczyna układać się w opowieść o przypadkach… które wcale nie są przypadkowe.
Magdalena Kordel po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć historie nasycone magią świąt, poruszającymi emocjami i bohaterami, którzy stają się bliscy jak dobrzy znajomi. „Wzgórze Aniołów” to książka, która ogrzewa, zachwyca i zostawia w sercu iskierkę nadziei — dokładnie taką, jakiej szukamy zimą.
#wzgórzeaniołów #magdalenakordel #świątecznaksiążka #zimowalektura #magicznehistorie #czytam #bookstagrampl #polecam #świątecznyklimat #książkawraca
Czy zdarzyło ci się kiedyś poczuć, że los stawia na twojej drodze dokładnie tych ludzi, których najbardziej potrzebujesz — nawet jeśli ty sama jeszcze o tym nie wiesz?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Wzgórze Aniołów” Magdaleny Kordel zaczyna się jak spokojny oddech po burzy, a kończy jak ciepło, które zostaje w sercu na długo. To cudowna, magiczna i pięknie napisana historia, która z dużym...
No cóż, powiedzieć o tej książce że jest dobra to za mało. To jest cudowna książka, ciepła i pełna miłości a przy tym wcale nie przesłodzona. Wzrusza i zachwyca, ogrzewa i koi, jak gorąca herbata w zimny dzień, jak światełko w ciemnościach, jak dobre słowo w zły dzień... Dziękuję Magdalena za tę książkę, bardzo dużo ona dla mnie znaczy
No cóż, powiedzieć o tej książce że jest dobra to za mało. To jest cudowna książka, ciepła i pełna miłości a przy tym wcale nie przesłodzona. Wzrusza i zachwyca, ogrzewa i koi, jak gorąca herbata w zimny dzień, jak światełko w ciemnościach, jak dobre słowo w zły dzień... Dziękuję Magdalena za tę książkę, bardzo dużo ona dla mnie znaczy
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2025/11/magia-otula-wzgorze-anioow-magdalena.html
Lubię lektury, co do których wiem, że będę czytała je z przyjemnością, które wywołają we mnie wiele emocji i na końcu otulą jak ciepły koc. Wzgórze Aniołów właśnie do takich należy i byłam pewna, że się na nim nie zawiodę. Tym bardziej z ciekawością zagłębiłam się w historię, poznając bohaterów i ich losy, które autorka splata, tworząc barwny klimat. Mogłoby się wydawać, że poszczególne opowieści do siebie nie pasują, jakby pochodziły z zupełnie różnych światów, a jednak ich połączenie stworzyło coś swojskiego, spójnie łącząc każde z ogniw.
W tej powieści nie zabraknie barwnych postaci, które z pewnością zwróciłyby na siebie uwagę na ulicy, ani historii sprzed lat — autorka zahacza nawet o okres II wojny światowej. Są tu współczesne tragedie, zarówno te mniejszego kalibru, jak i takie, które wywołują ogrom smutku i złości. Nietuzinkowe postacie zapadają w pamięć, a ich historie, czasem jedynie delikatnie zarysowane, pokazują, że każdy może znaleźć miejsce wśród ludzi o otwartych sercach.
Podczas lektury bardzo łatwo odnaleźć elementy tak charakterystyczne dla twórczości Magdaleny Kordel. Dom z własną duszą i historią — a nawet niejeden w tej opowieści — nietuzinkowi bohaterowie, którzy potrafią porozumieć się czasem bez słów, oraz miejsce, które staje się azylem, przynosząc spokój i ciepło. Tym razem autorka pokazuje, że jakiś koniec może stać się jednocześnie początkiem czegoś nowego. Czasem niespodziewanie, czasem trochę przypadkiem, a może jednak wszystko ma swój cel — i to właśnie dzięki zmianom pojawiają się nowe możliwości.
Wzgórze Aniołów to tytuł, który nie tylko doskonale wprowadza w świąteczny klimat, ale również sprawia, że po lekturze czuje się pokrzepienie. Czytanie tej powieści to czysta przyjemność — bohaterów chciałoby się poznać osobiście, a historie, które pojawiają się na kartach powieści, choć trudne i życiowe, prowadzą do szczęśliwych zakończeń. Książka ma w sobie odrobinę magii, która zostaje w czytelniku na dłużej.
Całość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2025/11/magia-otula-wzgorze-anioow-magdalena.html
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię lektury, co do których wiem, że będę czytała je z przyjemnością, które wywołają we mnie wiele emocji i na końcu otulą jak ciepły koc. Wzgórze Aniołów właśnie do takich należy i byłam pewna, że się na nim nie zawiodę. Tym bardziej z ciekawością zagłębiłam się w historię,...
„Anioły są bliżej, niż myślisz” — tym zdaniem Magdalena Kordel otula czytelnika ciepłem, nadzieją i magią, która płynie z prostych, codziennych gestów. „Wzgórze Aniołów” to powieść pełna emocji, wzruszeń i wiary w to, że nawet po najciemniejszej nocy może wzejść słońce.
Autorka, znana z tworzenia wyjątkowo ciepłych historii o ludzkiej dobroci, tęsknocie i przebaczeniu, zabiera nas tym razem do Warszawy, gdzie los splata ze sobą historie kilku kobiet – każdej zranionej, każdej szukającej nowego początku.
Aniela, która po latach decyduje się sprzedać dom i zostawić przeszłość za sobą, przyjeżdża do stolicy, by rozpocząć wszystko od nowa. Tam, w klimatycznej kawiarni „Strony Strun” prowadzonej przez jej przyjaciółkę Lolę, spotyka Jagodę i jej synka Stasia – chłopca, którego największym marzeniem jest bezpieczny dom. Ich losy splatają się w najbardziej magiczny sposób, przypominając, że cuda często przychodzą wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy.
Równolegle poznajemy Martynę – kobietę, której świat rozpadł się w dniu ślubu. Zdradzona, zraniona i pełna żalu, ucieka do Warszawy, by uciec od wspomnień. Jednak los ma wobec niej inne plany. Jej droga przetnie się z Anielą w miejscu, gdzie dzieją się małe cuda – na symbolicznym Wzgórzu Aniołów.
Kordel po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią tworzenia ciepłych, refleksyjnych opowieści o kobiecej sile, przyjaźni i odradzaniu się po bólu. W „Wzgórzu Aniołów” znajdziemy zarówno melancholię jesiennych dni, jak i świąteczną magię, która przypomina, że dobro naprawdę powraca – czasem w najmniej oczekiwanej formie.
�� Dlaczego warto sięgnąć po „Wzgórze Aniołów”:
To historia o drugich szansach i wierze w to, że każdy koniec może być początkiem czegoś pięknego.
Ciepło, empatia i magia codzienności – znak rozpoznawczy twórczości Magdaleny Kordel.
Piękne, kobiece portrety bohaterów – zranionych, ale silnych i gotowych kochać.
Idealna lektura na jesienne wieczory – pełna nadziei, emocji i wzruszeń.
Świąteczny klimat, który otula serce i przypomina o sile dobra.
„Anioły są bliżej, niż myślisz” — tym zdaniem Magdalena Kordel otula czytelnika ciepłem, nadzieją i magią, która płynie z prostych, codziennych gestów. „Wzgórze Aniołów” to powieść pełna emocji, wzruszeń i wiary w to, że nawet po najciemniejszej nocy może wzejść słońce.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorka, znana z tworzenia wyjątkowo ciepłych historii o ludzkiej dobroci, tęsknocie i przebaczeniu,...
Cudowna książka,którą poleciła mi Przyjaciółka.
Ciepła ,kojąca ,otulająca jak kocyk na zimę.
Uwielbiam Panią Anielę ,Stasia i resztę "Aniołów" w tej sympatycznej bandy.
Kordel w tej książce nie boi się trudnych tematów: takich jak przemoc i starość.
Cudowna książka,którą poleciła mi Przyjaciółka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiepła ,kojąca ,otulająca jak kocyk na zimę.
Uwielbiam Panią Anielę ,Stasia i resztę "Aniołów" w tej sympatycznej bandy.
Kordel w tej książce nie boi się trudnych tematów: takich jak przemoc i starość.
"Grudzień to miesiąc krótkich dni. To czas łączenia starego z nowym. Czas, gdy codzienność staje się świętem. W grudniu powietrze wypełnia szum anielskich skrzydeł. To czas świec i światełek, których migotliwy blask przynosi obietnicę ciepła. To miesiąc narodzin nadziei. Wiary w to, że wszystko można zacząć jeszcze raz. I w to, że jak zawsze na świat przyjdzie miłość i pozostanie z ludźmi przez cały kolejny rok."
Nie ma Bożego Narodzenia bez książki Magdaleny Kordel. Autorka zdążyła nas już przyzwyczaić do tego, że właśnie w tym okresie, ma dla nas wyjątkową opowieść. "Wzgórze Aniołów" to tegoroczna, świąteczna książka tej autorki. Opowieść, która niczym ciepły kocyk, otuliła mnie swoją przytulnością.
Ale nie myślcie sobie, że jest tu tylko lukier i słodycz, o nie. Znajdziemy w niej też odrobinę goryczy, bo dzięki niej bardziej doceniamy jej niezwykły klimat.
Jest to opowieść o tym, że koniec jednego, może być początkiem czegoś innego. Nierzadko równie dobrego czy nawet lepszego. Trzeba się tylko odważyć i zrobić pierwszy krok a to niekiedy jest bardzo trudne. Warto wtedy mieć obok siebie osoby, które podadzą nam pomocną dłoń. Są niczym takie anioły, osłaniające nas swoimi skrzydłami przed złem.
Zapraszam Was do niezwykłego miejsca, do Stron Strun, kawiarni charyzmatycznej Loli, do której los skierował ścieżki kilku obcych, do tej pory osób. A za sprawą świątecznej magii, stali się dla siebie wsparciem a nawet ratunkiem.
Aniela co prawda zna się z Lolą od lat, ale i ona odczuje niezwykłość tego miejsca. Jagoda i jej synek Staś, Rysio, Martyna Wiktor oraz Lola i Aniela...i jeszcze kilka innych osób...dzięki więzom, jakie się między nimi nawiążą, staną się świadkiem świątecznych cudów. Bo czasem, by stał się cud, wystarczy tylko otworzyć się na innych, dostrzec ich potrzeby, lub nie bać się poprosić o pomoc. I zacznie dziać się magia.
Po raz kolejny Magdalena Kordel nas nie zawiodła. Oferując nam na święta opowieść, która zawiera w sobie, ich samo sedno.
Gorąco polecam.
"Grudzień to miesiąc krótkich dni. To czas łączenia starego z nowym. Czas, gdy codzienność staje się świętem. W grudniu powietrze wypełnia szum anielskich skrzydeł. To czas świec i światełek, których migotliwy blask przynosi obietnicę ciepła. To miesiąc narodzin nadziei. Wiary w to, że wszystko można zacząć jeszcze raz. I w to, że jak zawsze na świat przyjdzie miłość i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to