Polowanie na czarownice

Trochę przerysowani scenę ratunkową

Trochę przerysowani scenę ratunkową

Ciekawi mnie Sol

Ciekawi mnie Sol

Uwielbiam!

Uwielbiam!

Część po przeskoku o te 7 lat jest tak absurdalnie śmieszna, że nie mogę po prostu xD I mean wiem, że istniały sądy czarownic i wszyscy lubili oskarżać wszystkich o wszystko, ale Margit Sandemo rozbuchała to do takiego absurdu, że naprawdę tych wszystkich złych mężczyzn typu Johan i kościelny nie da się traktować serio xDDD

Część po przeskoku o te 7 lat jest tak absurdalnie śmieszna, że nie mogę po prostu xD I mean wiem, że istniały sądy czarownic i wszyscy lubili oskarżać wszystkich o wszystko, ale Margit Sandemo rozbuchała to do takiego absurdu, że naprawdę tych wszystkich złych mężczyzn typu Johan i kościelny nie da się traktować serio xDDD

Fabuła książki jest tak samo rozbudowana jak w dowolnym komiksie. Cała książka to jedna kartka lub nawet strona A5 co do fabuły.

Prosta książeczka, bardzo trudna do przypisania jej faktycznego gatunku. Fantazo harlekin obyczajowy oparty na blankietowym rdzeniu fabuły.

Fabuła książki jest tak samo rozbudowana jak w dowolnym komiksie. Cała książka to jedna kartka lub nawet strona A5 co do fabuły.

Prosta książeczka, bardzo trudna do przypisania jej faktycznego gatunku. Fantazo harlekin obyczajowy oparty na blankietowym rdzeniu fabuły.

Moją skomplikowaną relację emocjonalną z "Sagą o Ludziach Lodu" opisałam w recenzji tomu pierwszego "Zauroczenie".

Odnośnie części drugiej: porażająca naiwność (przejawiająca się notorycznie zarówno w zachowaniu postaci, jak i w fabule) oraz egzaltowana narracja nadal mnie irytują. Czyta się bardzo szybko - to jedna z tych książek, przy których zupełnie nie trzeba wysiłku intelektualnego. Tom drugi okazał się nawet wciągający, zwłaszcza pod koniec, byłam ciekawa dalszych losów bohaterów, choć nie dało się ani na chwilę zapomnieć, że jest to ogólnie kiepska literatura.

Moją skomplikowaną relację emocjonalną z "Sagą o Ludziach Lodu" opisałam w recenzji tomu pierwszego "Zauroczenie".

Odnośnie części drugiej: porażająca naiwność (przejawiająca się notorycznie zarówno w zachowaniu postaci, jak i w fabule) oraz egzaltowana narracja nadal mnie irytują. Czyta się bardzo szybko - to jedna z tych książek, przy których zupełnie nie trzeba wysiłku...

Im dalej w las, tym saga coraz bardziej wciąga. Odkryłam w sobie nową miłość do śledzenia losów jednej rodziny. To tak jak gra w simsy, gdzie tworzysz historię coraz to kolejnych pokoleń, a tutaj obserwujesz efekty gry kogoś innego. A ten ktoś ma dodatek "Nie z tego świata".

Książka napisana jest językiem bardzo prostym, wiele rzeczy po prostu się dzieje, bez żadnej głębszej przyczyny, ale przez to przez książkę się płynie. Ja się dałam porwać i bardzo podoba mi się ten świat, bardzo prosty świat, który na siłę próbuje być skomplikowany. Och, jak łatwo zmienić zdanie baronowej jednym zdaniem!

Im dalej w las, tym saga coraz bardziej wciąga. Odkryłam w sobie nową miłość do śledzenia losów jednej rodziny. To tak jak gra w simsy, gdzie tworzysz historię coraz to kolejnych pokoleń, a tutaj obserwujesz efekty gry kogoś innego. A ten ktoś ma dodatek "Nie z tego świata".

Książka napisana jest językiem bardzo prostym, wiele rzeczy po prostu się dzieje, bez żadnej...

Dobrze się słucha i nawet lektorka trochę jakby lepiej czytała. Pomału akcja rozwija się chociaż momentami za dużo magii i poplątania różnych wierzeń.

Dobrze się słucha i nawet lektorka trochę jakby lepiej czytała. Pomału akcja rozwija się chociaż momentami za dużo magii i poplątania różnych wierzeń.

Przyznaję, to jak dotąd moje pierwsze spotkanie zarówno z twórczością tej Autorki, jak i z niniejszą Sagą. Nie znam tomu wcześniejszego ani kolejnych, jedynie ten. I... czytało mi się go bardzo dobre, doceniam obrazowość, klarowność, uczuciowość opisywanych wydarzeń.

Przyznaję, to jak dotąd moje pierwsze spotkanie zarówno z twórczością tej Autorki, jak i z niniejszą Sagą. Nie znam tomu wcześniejszego ani kolejnych, jedynie ten. I... czytało mi się go bardzo dobre, doceniam obrazowość, klarowność, uczuciowość opisywanych wydarzeń.

Nadal dobre

Nadal dobre