Posty

Wyświetlam posty z etykietą scenki

Rozmówki i scenki

Tajlandia, wycieczka do parku narodowego w górach. Przewodnik zagaduje jedną parę. - Jesteście z Chin? - Z Hongkongu. - Ooo, Hongkokg jest fajny, prawda? - [Tu skrzywiona mina] Tajlandia lepsza. - Tak? Ja bym chciał pojechać kiedyś do Hongkongu... - Jest drogo i nic tam nie ma, nie ma żadnej kultury.  Po czym przewodnik musiał na siłę wymyślić jakieś plusy, choćby że ładne kobiety, czemu sceptyczny wobec swojej ojczyzny turysta nie mógł już zaprzeczyć ;) I tak to jest próbować pochwalić czyjeś miejce pochodzenia... Komunikacja w chińskiej linii lotniczej.* Kiedy rozdawano napoje, zapytałam, czy mają wodę kokosową, bo widziałam butelkę. Stewardesa coś odpowiedziała, po czym nalała mi zwykłej wody. Ani ona nie zrozumiała mnie, ani ja jej. A wodę kokosową mieli i pasażer rząd dalej taką dostał...  *Od razu wyjaśnię, że Chiny nie były celem podróży. Innym razem koleżanka zapytała w kawiarni, czy konkretna herbata jest ciepła i czy mają jakąkolwiek na ciepło, usłyszała, że nie i z ...

Tajskie historyjki

Obraz
W Bangkoku przeszłam sama siebie w kwestii dawania rad. Staliśmy przed wejściem na stację kolejki i planowaliśmy trasę. Ktoś podszedł i zapytał, gdzie tu się kupuje bilety, na co odpowiedziałam, że tam na stacji są automaty. Nie wiedziałam tego, nie byłam wcześniej na tej stacji ani nawet na innej stacji tej kolejki, dopiero co przyjechałam, a dotarłam do hotelu metrem. Ale automaty były :) Chwilę później podszedł ktoś inny i zapytał, dokąd chcemy dotrzeć (i nie był to taksówkarz, zwykła para przechodniów), tak więc dla jednej osoby wyglądasz na zorientowanego, którego można zapytać o wskazówki, a dla innej w tym samym momencie na zagubionego, który sam potrzebuje rady. Zgubiłam kluczyk do walizkowej kłódki. Wiedziałam, że to się kiedyś stanie. Pamiętałam, że przed wyjściem z hotelu otwierałam walizkę, potem zamykałam, założyłam kłódkę, ale co się stało z kluczykiem, nie miałam pojęcia. Ale niepotrzebnie się tym denerwowałam. W kolejnym hotelu zapytałam na recepcji o jakieś narzędzia, ...