Rozmówki i scenki
Tajlandia, wycieczka do parku narodowego w górach. Przewodnik zagaduje jedną parę. - Jesteście z Chin? - Z Hongkongu. - Ooo, Hongkokg jest fajny, prawda? - [Tu skrzywiona mina] Tajlandia lepsza. - Tak? Ja bym chciał pojechać kiedyś do Hongkongu... - Jest drogo i nic tam nie ma, nie ma żadnej kultury. Po czym przewodnik musiał na siłę wymyślić jakieś plusy, choćby że ładne kobiety, czemu sceptyczny wobec swojej ojczyzny turysta nie mógł już zaprzeczyć ;) I tak to jest próbować pochwalić czyjeś miejce pochodzenia... Komunikacja w chińskiej linii lotniczej.* Kiedy rozdawano napoje, zapytałam, czy mają wodę kokosową, bo widziałam butelkę. Stewardesa coś odpowiedziała, po czym nalała mi zwykłej wody. Ani ona nie zrozumiała mnie, ani ja jej. A wodę kokosową mieli i pasażer rząd dalej taką dostał... *Od razu wyjaśnię, że Chiny nie były celem podróży. Innym razem koleżanka zapytała w kawiarni, czy konkretna herbata jest ciepła i czy mają jakąkolwiek na ciepło, usłyszała, że nie i z ...