Rameczka na odwróconym blejtramie. Dla mojej maleńkiej imienniczki. Rany, już zapomniałam, że dzieci mogą być takie małe... to było naprawdę przeżycie, poniuniać taką trzykilową maliznę :)
Moja wena daleko w lesie, mordowałam tę ramkę okrutnie, gdyby nie Finn byłoby kiepsko ;)
3 komentarze:
:))))) aa oto i efekt końcowy!!!!
Jak się podobało obdarowanym?
Ale wyszło cudnie :)
Piękne prace tworzysz, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie;))
Prześlij komentarz