wtorek, 12 października 2010

Trochę cukierkowo

Rameczka na odwróconym blejtramie. Dla mojej maleńkiej imienniczki. Rany, już zapomniałam, że dzieci mogą być takie małe... to było naprawdę przeżycie, poniuniać taką trzykilową maliznę :)


Moja wena daleko w lesie, mordowałam tę ramkę okrutnie, gdyby nie Finn byłoby kiepsko ;)

3 komentarze:

finnabair pisze...

:))))) aa oto i efekt końcowy!!!!
Jak się podobało obdarowanym?

Agnieszka S. pisze...

Ale wyszło cudnie :)

Artnova pisze...

Piękne prace tworzysz, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie;))