Skończyłam różę i zaczynam poważnie myśleć o wyszyciu kolejnej :)
Na razie jednak zabrałam się za duży projekt, o którym więcej będzie w następnym wpisie.
A teraz kilka zbliżeń
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roses II. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roses II. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 23 czerwca 2015
niedziela, 7 czerwca 2015
Roses II (no.3)
Teraz już z górki :)
Główny kwiat już jest, jeszcze otulić go listkami, dohaftować łodyżkę i... będzie koniec
Wkrótce.
A na teraz
Tyle powstało w międzyczasie, pomiędzy zakupami, tapetowaniem i przygotowaniami do końca roku szkolnego.
Główny kwiat już jest, jeszcze otulić go listkami, dohaftować łodyżkę i... będzie koniec
Wkrótce.
A na teraz
Tyle powstało w międzyczasie, pomiędzy zakupami, tapetowaniem i przygotowaniami do końca roku szkolnego.
piątek, 5 czerwca 2015
czwartek, 4 czerwca 2015
Roses II (no.1)
Ręka w gipsie spowodowała, że miłość do krzyżyków przerosła miłość do kartkowania :)
Niestety nie potrafię usiąść na pół godziny i haftować. Jak zacznę, to macham igłą, aż oczy się zamkną. No bo jak przerwać, jak jeszcze kilka krzyżyków, kilka kresek i obrazek będzie pełniejszy, już będzie coś widać.
Po powrocie do pracy po dwóch miesiącach zwolnienia czas mój został pożarty przez Papierologa - papiero-zwierza :) stosy dokumentów do wypełnienia, napisania. I znowu mój pracoholizm zwyciężył. Robótkowe przyjemności poszły w kąt.
Co prawda soboty spędzałam na kartkowaniu, ale było to nadrabianie zaległych zamówionych kartek. Ręka już na tyle sprawna, że mogłam wywiązać się z wcześniejszych zobowiązań.
I nawet się udało. Nie zawaliłam żadnego terminu.
I tak, po miesiącu przerwy nareszcie mogłam trochę poiksować :)
Okazją był 50ty Hafciarski wtorek na FB.
Już wcześniej miałam przygotowane materiały do 3 projektów. Zaczęłam od róż, które będą prezentem dla mojej koleżanki, na pewną specjalną okazję.
Róże są dwie
Ta bladoróżowa spodobała mi się bardziej i to od niej zaczęłam. Czerwone wyhaftuję przy innej okazji.
Dobry początek zrobiony i pierwszy element już jest
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)