Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki. Pokaż wszystkie posty
sobota, 23 lutego 2013
sobota, 16 lutego 2013
Czerwona Wymianka
Muszę się pochwalić prezentami, które otrzymałam od Olgi w ramach Czerwonej Wymianki zorganizowanej przez Etoile.
Dostałam śliczne pudełeczko, herbatki, przydasie i dużo różności, które pokazuję na zdjęciu poniżej :
Ja wysłałam Oldze komplet biżuterii, który zrobiłam sama, kolczyki i naszyjnik. Broszkę, którą już wcześniej prezentowałam na blogu, którą oczywiście także sama wydziergałam. Biżuterię zapakowałam w pudełeczko wykonane ręcznie z plastikowej kanwy, ozdobione haftem i perełkami. Załączyłam także ręcznie robiona kartkę i słodycze, które dołączyłam już po zrobieniu zdjęć.
Dostałam śliczne pudełeczko, herbatki, przydasie i dużo różności, które pokazuję na zdjęciu poniżej :
Ja wysłałam Oldze komplet biżuterii, który zrobiłam sama, kolczyki i naszyjnik. Broszkę, którą już wcześniej prezentowałam na blogu, którą oczywiście także sama wydziergałam. Biżuterię zapakowałam w pudełeczko wykonane ręcznie z plastikowej kanwy, ozdobione haftem i perełkami. Załączyłam także ręcznie robiona kartkę i słodycze, które dołączyłam już po zrobieniu zdjęć.
środa, 13 lutego 2013
Parka :-)
Czy jak zrobiłam drugi kolczyk do pary mogę powiedzieć, że to moja druga praca technika soutache czy parka to jest jedna praca :-)
W każdym razie zrobiłam drugi kolczyk do pary. Okazało się, że od wczoraj nie zapomniałam jak to się robi.
Jeśli powiem, że jestem zachwycona to chyba stwierdzicie, miłe Panie, że zaczynam się powtarzać... nic tylko zrobić napad na pasmanterię i uzupełnić zapasy tasiemek i kaboszonów.
W każdym razie zrobiłam drugi kolczyk do pary. Okazało się, że od wczoraj nie zapomniałam jak to się robi.
Jeśli powiem, że jestem zachwycona to chyba stwierdzicie, miłe Panie, że zaczynam się powtarzać... nic tylko zrobić napad na pasmanterię i uzupełnić zapasy tasiemek i kaboszonów.
wtorek, 12 lutego 2013
Mój pierwszy soutache
Wybrałam się do Bielska-Białej na warsztaty soutache ! Ciesze się bardzo, miła Pani z cierpliwością anioła tłumaczyła co i jak.
Prowadziła za rączkę, pokazywała, uczyła.
Podglądałam na zaprzyjaźnionych blogach przepiękne prace wykonywane technika haftu soutache i cichutko wzdychałam, że także chciałabym takie cudeńka umieć zrobić. Przez przypadek w jednej z bielskich pasmanterii okazało się, że raz w miesiącu są organizowane warsztaty. Organizują warsztaty soutache, filcowanie, szycie.
Dla mnie największym problemem była niteczka, cieniutka, z tendencją do uciekania z igielnego uszka, plącząca się sromotnie.
Zrobiłam jeden kolczyk w ciągu trzech godzin i dostałam materiały aby zrobić drugi do kompletu w domu. Można powiedzieć, że mam na dzisiaj zadanie domowe.
Gdy już wybrałam odpowiednie kolory tasiemek i koralików, okazało się, że podświadomie wybrałam kolory flagi irlandzkiej :-)
Prowadziła za rączkę, pokazywała, uczyła.
Podglądałam na zaprzyjaźnionych blogach przepiękne prace wykonywane technika haftu soutache i cichutko wzdychałam, że także chciałabym takie cudeńka umieć zrobić. Przez przypadek w jednej z bielskich pasmanterii okazało się, że raz w miesiącu są organizowane warsztaty. Organizują warsztaty soutache, filcowanie, szycie.
Dla mnie największym problemem była niteczka, cieniutka, z tendencją do uciekania z igielnego uszka, plącząca się sromotnie.
Zrobiłam jeden kolczyk w ciągu trzech godzin i dostałam materiały aby zrobić drugi do kompletu w domu. Można powiedzieć, że mam na dzisiaj zadanie domowe.
Gdy już wybrałam odpowiednie kolory tasiemek i koralików, okazało się, że podświadomie wybrałam kolory flagi irlandzkiej :-)
czwartek, 17 stycznia 2013
Soutache - kolczyki
Może i nie jest dzisiaj 6 grudnia ani Gwiazdka ale czasami mam szczęśliwy dzień i ten dzień jest właśnie w tej chwili !! Przyszedł listonosz z paczuszką od Ilony z przepięknymi kolczykami.
Po raz pierwszy w życiu z bliska podziwiam kolczyki wykonane technika soutache. Co za wykonanie i precyzja! Przepiękne!
Patrzcie, podziwiajcie ...
cud, miód i orzeszki ...
Po raz pierwszy w życiu z bliska podziwiam kolczyki wykonane technika soutache. Co za wykonanie i precyzja! Przepiękne!
Patrzcie, podziwiajcie ...
cud, miód i orzeszki ...
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)