Jak argumentował Michał Wąsowicz z pracowni Arangeria, dom budujemy raz w życiu, mieszkania będziemy mieć może dwa, może trzy. Stąd tak ważne jest sprawdzenie wszystkiego, co kupujemy, bo będzie nam to służyć przez ładnych parę lat. Jakość nade wszystko. Jednak kompletując wszystkie rzeczy, które mamy kupić do przyszłego mieszkania lub domu, to nawet do małej kawalerki należy przynajmniej pięćdziesiąt razy przeciągnąć kartę prze terminal płatniczy. Jeśli za każdym razem przepłacimy, możemy pożegnać się z dodatkowym fotelem lub większym telewizorem.
Jak sprawdzać?
My nazywamy to metodą crossową. Czyli:
- przedmioty kupowane w internecie zawsze warto najpierw znaleźć niedaleko, w sklepie. Pójść, zobaczyć, porozmawiać. Albo zamówić próbkę.
- przedmioty kupowane w realu warto prześledzić w internecie pod kątem ceny. Najczęściej internetowe ceny są tańsze, bo dostawca nie musi płacić za pawilon, ładne witryny i pracujące soboty. Jednak tu - uwaga na cenę dostawy. szczególnie przy przedmiotach remontowych, ciężkich takich jak glazura, panele, ceramika kuchenna i łazienkowa, podstawowy sprzęt AGD. To rzeczy duże gabarytowo lub przy zamawianiu większej liczby, po prostu ciężkie. Przy takich zamówieniach często dopłacamy za niestandardowy wymiar paczki lub przekroczenie dopuszczalnej wagi. Kiedy zamawialiśmy nasze podwójne drzwi do sypialni, żadna firma kurierska nie chciała się podjąć transportu. Po kilku dniach wojowania , udało nam się namówić niewielką, startującą firmę przewozową na dostarczenie nam tego sporego gabarytu. Uczulamy na takie sytuacje. A o naszych zmaganiach można przeczytać w poniższym wpisie (uwaga, przekierowanie do nowego bloga :)
Druga sprawa to finanse, które uzgadniamy z ekipą remontową.
Tu zawsze obowiązuje zasada pióro-papier. Zawsze PRZED wykonaniem prac remontowych prosimy brygadzistę o oszacowanie kosztów. I informację o każdym nowym kupionym lub wymaganym produkcie. znam sytuację, kiedy taka lista naprawdę pomogła remontującej rodzinie, ponieważ kosztorys przed i po różnił się znacznie. Jednak każdy produkt i usługa zostały dokładnie spisane i PODPISANE przez szefa ekipy remontującej. Dzięki temu nie mogło być mowy o “nieporozumieniach”.
Pamiętajmy także, że ekipy remontowe czasem zabierają od nas niepotrzebne rzeczy jak elementy wykończeniowe - listwy, stare drzwi, kaloryfery. Najczęściej ląduje to na złomowisku lub w skupie, a majstrowie dostają za sprzedaż zapłatę. To dla nich dodatkowy, najczęściej zasłużony zarobek.
DEKALOG REMONTOWY,
CZYLI NAJWAŻNIEJSZE 10 PUNKTÓW,
CZYLI NAJWAŻNIEJSZE 10 PUNKTÓW,
JAK SPOKOJNIE PRZEPROWADZIĆ REMONT.
1. REMONT - MOJE NOWE ŻYCIE
2. ZABEZPIECZ SIĘ, CZYLI JAK OSŁONIĆ POWIERZCHNIĘ
3. Z DEKORATOREM CZY BEZ?
4. CZEKAM I CZEKAM, CZYLI JAK I GDZIE ZAMAWIAĆ MEBLE I DODATKI
5. CO MOŻE (ALE NIE MUSI) ZMAJSTROWAĆ EKIPA REMONTOWA
6. REMONTOWAĆ W ZGODZIE Z SĄSIADAMI
7. JAK NIE DAĆ SIĘ NABRAĆ, CZYLI FINANSE
8. NA CZYM OSZCZĘDZAĆ, A NA CZYM NIE WARTO, CZYLI FINANSE 2
9. JAK SPRAWDZIĆ RZETELNOŚĆ FIRMY LUB EKIPY?
10. ZRÓB TO SAM, CZYLI NIE WSZYSTKO TRZEBA ZLECAĆ