Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hafty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hafty. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 lipca 2011

Kolejne zauroczenie

Ostatnio nadrabiam blogowe zaległości, ale chyba muszę zrobić sobię przerwę, bo nie dam rady tyle pięknych rzeczy oglądać na raz. Na wielu blogach podziwiam piękne zdjęcia prac i aranżacji, przyrody że nic tylko się zachwycać, (i zazdrościć)
A u mnie skromnie;
Aby pozostać odrobinę w klimatach retro, jakimi się zachwycam pokażę Wam dwa haftowane obrazki na lnie.


Reszta to moje ostatnie zauroczenie; frywolitki.
Trochę Was nimi zamęczę, bo ostatnio dużo ich stworzyłam, i kilka z tych prac znalazło już nabywców.










Po niewielkiej porcji biżutków kolejne migawki z mojego ogrodu. Część zdjęć zrobiłam już jakiś czas temu. Nie są doskonałe, ale moje. Czekam teraz na naprawiony aparat, i mam nadzieję że jak wróci z naprawy, będę mogła wykonywać lepsze zdjęcia.





Niestety, więcej nie mogę pokazać bo do leśnego zakątka zawitam dopiero w sobotę i może uda mi się zrobić jakieś ciekawe zdjęcia.
A teraz to tylko praca i praca.... i tęsknię za moją przystanią.
Może w wakacje uda nam się wyjechać na kilka dni odpocząć, ale będzie ciężko się wyrwać.
Pozdrawiam Was gorąco i życzę słonecznej pogody za oknem i "ducha"

wtorek, 8 marca 2011

Na szybko

"Przede mną były dwie drogi -
Wybrałem drogę mniej uczęszczaną
I to była wielka zmiana."     Robert Frost

Oto cała ja, a czy zmiana wyszła mi na dobre; i tak i nie.

A dzisiaj tak na szybko kilka zawieszek, które chodziły mi już od dawna po głowie, a zrobiłam je przy okazji tworzenia innych prac. Usiadłam do hafciarki i zrobiłam "nadprodukcję".
Prac jeszcze nie mogę pokazać bo jeszcze nie doszły do właścicielek, ale zawieszki tak.






A teraz kolejna "nadprodukcja" powstała przy okazji szydełkowania.
Powstał też u mnie kolejny komplet biżuterii szydełkowej, ale nie chcę was zanudzać  więc na razie nie pokazuję.
Tak więc dziś tylko zawieszki.



Z okazji Dnia Kobiet najepsze życzenia dla Was wszystkich od innej kobiety.

Pozdrawiam gorąco:)

czwartek, 3 lutego 2011

Post przedwalentynkowy

Ponieważ niedługo będą Walentynki to temat "sercowy" jest jak najbardziej na czasie:)
W Szufladzie kolejne wyzwanie "Zapach miłości" na które poczyniłam małą pracę. Wciągnęły mnie zabawy szufladowe, super sprawa. Inspirują i mobilizują do twórczości.




A przy okazji jeszcze obrazki wykonane w tej samej technice, tylko w innej tematyce:)
 To mój ulubiony motyw.


I jeszcze muszę się wytłumaczyć z pewnej sprawy.
Jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Z uśmiechem przez życie i wstyd się przyznać, ale nie podziękowałam na ramach blogu jak dotąd. Do tej pory byłam w gronie blogowiczek, które dziękowały za wyróżnienia i wolały komentarze, ale jak przyznano mi wyróżnienie należało podziękować.
W związku z tym poprawiam się i serdecznie dziękuję, czuję się zaszczycona.


I teraz mam kłopot, komu je przekazać, jest tyle fantastycznych blogów, które podziwiam.
Tak więc nie będę wybierać konkretnych, tylko przyznam to wyróżnienie Wszystkim osobom u których jestem obserwatorem i pozostawiam komentarze. Proszę częstujcie się, to dla Was.
To na dzisiaj tyle, pozdrawiam serdecznie:))

środa, 8 grudnia 2010

Misz masz....

Dzisiaj mam wiele zdjęć do pokazania.
Właśnie wykończyłam dwie anielice, i przy okazji wykończyłam swoje palce. To ostatnie anielice przed świętami, jakie wyszły spod moich rąk. Chyba na razie mam dosyć szycia w ręku. Mam pokłute i popękane palce, nie tylko od szycia, (kto ma piec węglowy wie o czym mówię:) więc czas dla nich na odpoczynek. Teraz zostało mi malowanie (mam rozpoczęte prace w dekupażu) i lepienie z masy solnej w ramach przygotowania do kiermaszu świątecznego.





Właśnie dzisiaj otrzymałam wyczekiwaną przesyłkę w ramach przesyłki aniołkowej organizowanej przez Agnieszkę.
Otwieram... a moim oczom ukazują się cuda, cudeńka. Patrzcie i podziwiajcie:)



Paczuszkę przygotowała dla mnie Asia, dziękuję Ci bardzo!!!!!!
Otwierałam i podziwiałam, najpierw piękne szydełkowe aniołki, duży i mały ( podziwiam zawsze prace na szydełku, wymagają tyle precyzji i cierpliwości), potem mnóstwo serwetek, piękna karteczka a na koniec anielskie pudełeczko i z jaką zawartością:) Uwielbiam baryłki z alkoholem:)))
Koniecznie zajrzyjcie na jej bloga, robi fajne rzeczy.

A teraz zawartosć  mojej drugiej wymiankowej paczuszki, mam nadzieję że dotarła już do adresatki, wysłałam ją już jakiś czas temu. Znalazł się tam jeden z moich naszyjników, aniołek, zawieszki i przydasie.
Mam nadzieję że paczuszka spodobała się adresatce.


Na koniec pokazuję kilka moich obrazków haftowanych na tkaninie.





Mam nadzieję że nie zanudziłam Was.
Serdecznie pozdrawiam i jutro a właściwie dziś popołudniu zrobię losowanie w moim candy.

niedziela, 28 listopada 2010

Zima dała znać o sobie

Tak przez przypadek wpadł mi do głowy pomysł na aniołki. Miałam coś wymyślić na wymiankę aniołkową i dodatkowo uszyłam te dwa które wam przedstawię.






A inne projekty czekają na wykończenie. Mam wiele prac rozpoczętych, które powoli, bardzo powoli kończę, a w międzyczasie powstają inne; jak te aniołki, i w ten sposób rośnie mi górka nie wykończonych prac a wykończonych zdecydowanie jest mniej. W głowie mnóstwo pomysłów tylko czasu brakuje....
Aniołki te w sam raz pasują do wyzwania w Szufladzie pt.: "Anioły są wśród nas"

U nas w końcu popadało trochę śniegu a jutro ma być więcej.




A to nasz towarzysz na spacerze:)

Pozdrawiam wszystkie dobre duszyczki tu zaglądające:)))

niedziela, 17 października 2010

Kolory jesieni

Dzisiaj jesień w pełnej krasie:)
Piękna pogoda i świecące słońce zachęcało dziś do spacerów. Z lasu przyniosłam bukiet liści, zebrany razem z moim najmłodszym synem.
Spacer po lesie od razu wprawił nas w lepszy humor. Mogliśmy podziwiać "Polską, złotą, jesień". Przy takiej pogodzie inaczej smakuje życie. Poniżej kilka fotek z dzisiejszego dnia.




Muszę powiedzieć, że po dzisiejszym dniu  nabrałam nowej energii i werwy, i mam nadzieję że w końcu odgonię tą melancholię i stagnację. W głowie mam wiele pomysłów i chciałabym przynajmniej część z nich zrealizować.

A dziś wieczorem usiadłam do maszyny i uszyłam m.in. trzy woreczki na lawendę do szafy. Będę miała drobne upominki dla kilku osób.





Przesyłam dobrą energię wszystkim dobrym duszyczkom (a wiele ich tu w wirtualnym świecie:) oraz dużo uśmiechów:)))
Życzę Wam słonecznej i radosnej niedzieli!!!