"Największym urokiem świata jest urok drugiego człowieka"
Z. Nałkowska
Ochryda należy do tego typu miast, w których nuda człowiekowi na pewno nie grozi, a gdziekolwiek potencjalny turysta skieruje swoje kroki - zawsze znajdzie coś atrakcyjnego i godnego uwagi.
A to stara cerkiewka wisząca nad brzegiem jeziora, a to ruiny rzymskiej budowli traktowanej przez mieszkańców miasta jakby oni sami ją wystawili, a to jakieś niezwykłe muzeum, w którym stoi na przykład kopia maszyny Gutenberga. I mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Jednym słowem Ochryda ma moc:)
Dla mnie prawdziwy wypoczynek, oprócz leżenia plackiem na plaży musi wnosić powiew nowości, dlatego nie za bardzo widzę siebie w wersji "all inclusive", ale zdecydowanie bliższa jest mi wersja "everything to see". Bardzo lubię poznawać nowe miejsca, stare zabytki, miejscowych ludzi oraz ciekawe historie z nimi związane.
Oprócz tego co już wcześniej opowiadałam o Ochrydzie - dzisiaj chciałabym odkryć przed Wami kolejne atrakcje czekające na nas w tym mieście. Kiedy spod ślicznej cerkwi Jana Kaneo /tutaj/ udamy się w kierunku parkowego wzgórza o nazwie Plaośnik będziemy mogli podziwiać piękną panoramę - zarówno starej jak i nowej części miasta. Spacerek w cieniu sosnowych drzew jest bardzo przyjemny - tym bardziej, że temperatura powietrza oscyluje wokół 30 stopni, więc chyba całkiem sporo jak na wrzesień:)
Oprócz tego co już wcześniej opowiadałam o Ochrydzie - dzisiaj chciałabym odkryć przed Wami kolejne atrakcje czekające na nas w tym mieście. Kiedy spod ślicznej cerkwi Jana Kaneo /tutaj/ udamy się w kierunku parkowego wzgórza o nazwie Plaośnik będziemy mogli podziwiać piękną panoramę - zarówno starej jak i nowej części miasta. Spacerek w cieniu sosnowych drzew jest bardzo przyjemny - tym bardziej, że temperatura powietrza oscyluje wokół 30 stopni, więc chyba całkiem sporo jak na wrzesień:)