Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czapki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czapki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 kwietnia 2023

Komplet zimowy

Witam Was serdecznie! Dzisiaj przychodzę z kompletem zimowym. Poszło na niego 10 motków włóczki merino w przepięknym pudrowym kolorze. Włóczka jest wełniana i bardzo delikatna. Na komplet składają się czapka, szalik, mitenki, skarpetki, opaska, brelok do kluczy i zakładka.
Na zdjęciach modeluje mi nowa właścicielka kompletu Asia.
Asia morsuje, więc komplet zimowy będzie jej potrzebny, najbardziej czapka, choć pozostałe części kompletu także. Włóczka została wykorzystana, aż do malutkiego kłębuszka. Lubię projekty, które zagospodarują włóczkę, aż do końca.
Dawno nie pokazywałam swoich prac więc to kolejny post, gdzie pokazuję zaległości. Druty mnie relaksują i rzadko się zdarza, żeby aktualnie coś się nie dziergało.
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego oglądania.
















 

niedziela, 10 stycznia 2021

Komplet z warkoczem

 





Produkcja prawie sprzed roku. Czapka poprawiana dwa razy. Ciężko zrobić czapkę bez przymierzania. Bez modelu. Sam sposób noszenia czapki wpływa na długość jaką powinna mieć. 

Dawno na blogu nie pisałam Wybaczcie proszę, życie rządzi się swoimi nieubłaganymi prawami.  Mimo wszystko blog niech będzie. Może komuś pomoże kilka tutoriali jakie zrobiłam.

Wszystkich, którzy tu zaglądają jeszcze serdecznie pozdrawiam 

Ps. To mój 500 post 😁




piątek, 24 lipca 2020

Czapka by me

Czapka powstała z potrzeby chwili. Została przygarnięta z radością. Sklepowe czapki niech się chowają. Pokazuję zdjęcia zrobione zimą. Była noszona z radością. Wzór własny zrobiony z głowy i bez schematu.
Serdecznie Was pozdrawiam !!!









niedziela, 25 lutego 2018

Złoty zestaw po raz kolejny-opis wykonania.

Poprawka

Po kilku postach z serii -uwolnij tkaniny z szafy, nareszcie dzianina, którą zdecydowanie najbardziej lubicie na moim blogu.
Dzisiaj dla odmiany pokazuję małą poprawkę. Złoty zestaw, który pokazywałam już na blogu, miał rozciągniętą czapkę po użytkowaniu. Postanowiłam poprawić czapkę, która zaczęła przypominać worek na kartofle. Sprułam ją do zupełnego zera i zrobiłam na nowo, tym razem w pojedynczą nitkę. Bonus przeróbki teraz jest taki, że cały zestaw zrobiony jest z pojedynczej nitki, czyli tak samo czapka i tak samo komin. Z resztki uwolnionej nitki ze sprutej czapki, podłużyłam komin, który stał się dzięki dodatkowej warstwie cieplejszy.

Czapka

Czapka została wykonana drutami 3 mm. Nabrałam na nią 108 oczek. Następnie wykonałam ściągacz oczko prawe na lewe na wysokość 2,5 cm oraz prosty wzorek czyli ryż. Tym razem nie gubiłam oczek w czapce przed wykończeniem, bo w ryżu na około robionym, to potem jest dosyć widoczne. Tak więc bez zbierania oczek, ściągnęłam zwyczajnie wszystkie oczka i zszyłam. Znalazłam w przyborniku złotą etykietę z napisem Fashion, więc ją naszyłam na czapkę. Będzie udawać kupny zestaw. Jak już podrabiać kupne zestawy to na całego ;-)

Szal

Szal albo szlo/komin wykonany jest w poprzek, należy nabrać 58 oczek na szerokość i także całość wykonać ściegiem ryżowym. Podobnie jak czapka także  na drutach 3 mm jest wykonany. Jest to lżejszy zestaw, na cieplejsze dni.
Ja mam długie włosy więc na moją głowę, ze sporą ilością włosów zakładałam ten zestaw nawet w zimniejsze dni.
Nie trzymam Was już dłużej w niepewności. Pokazuję dla kronikarskiego porządku. Szalo/komin zyskał także, poprzez wymianę guzików na bardziej złote. Te staro-złote  guziki, poszły do kompletu z nutą zieleni, który pokazywałam poprzednio na blogu.

A Wy?

Często coś poprawiacie w swoich pracach dążąc do pełnego zadowolenia z nich? Serdecznie Was pozdrawiam!

Na nowo czapka


Taka sama ale nie ta sama


I trochę komin jakby na nowo, bo podłużony


Inne guziczki pasujące do wszywki w czapce


Zestaw stał się bardziej złoty




niedziela, 11 lutego 2018

Warkoczowy zestaw: czapka i komin. Wzór-opis wykonania.


Dzisiaj chciałam pokazać pleciony komplecik: czapkę i komin. Oj.... naplotłam się tych warkoczyków, oj .... naplotłam, nudząc się już pod koniec ich zaplatania  niemiłosiernie. Efekt końcowy jednak podoba mi się. Zestaw miał dwa wyjścia i chyba jest ok.


Włóczka

Włóczka na ten projekt, to prezent od Madzi-Erendis. Od razu mi się spodobała. Piękna z elementami zieleni, które tak kocham, cieniowana i niebanalna, oryginalny skład, czyli także len w połączeniu z akrylem. Cudo jednym słowem. Pomysł na tą włóczkę dojrzewał bardzo powoli, aż dojrzał. Czapka i komin do kompletu. Zimowy, ciepły i gruby. No i podstawowe pytanie mnie męczyło: jaki wzorek w tej zieleni ładnie będzie wyglądał?
Taki, który nie zdominuje cieniowania. Taki, który pomimo przejścia kolorów będzie widoczny. Hmm.... trochę miałam myślenia, ale sądzę, że polubimy się z tym zestawem ;-)

Czapka

Inspiracją czapki był znany wzorek Hermiona. Jednakże moja wersja jest z węższego warkoczyka, który składa się z 4 oczek (oryginał z 6 oczek). Reszta wzoru zasadniczo jest zbliżona.
Na czapkę należy nabrać 102 oczka. Druty 3 mm KP drewniane. Najpierw ściągacz oczko prawe na lewe na wysokość jaką lubimy, u mnie to około 2,5 do 3 cm.
Następnie wzorek: przerabiać: 2 oczka lewe, warkocz z 4 oczek zaplatany na wysokość po 8 oczkach, zawsze na prawej stronie, 2 oczka lewe, warkocz z 4 oczek prawych, 2 oczka lewe itp.

Teraz zbieranie oczek przed zakończeniem czapki.

Przedostanie okrążenie czapki:
oczka z   warkocza 2 przerobione jako prawe, z pierwszym oczkiem na wierzchu, 2 kolejne oczka przerobione razem jako prawe,  oczkiem z drugim na wierzchu, 2 oczka przerobione jako lewe.

Ostatnie okrążenie:
2 oczka przerobione razem na prawo z pierwszym oczkiem na wierzchu, oczko lewe, 2 oczka przerobione razem, z pierwszym oczkiem na wierzchu
Powinny nam zostać 34 oczka. Ściągamy je razem, zszywamy czapkę.

Komin

Do czapki wymyśliłam sobie także pasujący wzorniczo szalik, który zszyłam guzikami i pozapinałam jak komin.
To rozwiązanie, czyli szalo-komin, zaczerpnęłam ze złotego kompletu, który pokazywałam Wam już  na blogu. Rozwiązanie szalo-komina bardzo mi się spodobało, jest proste i wygodne w ubieraniu. Ot wciąga się przez głowę gotowy komin i gotowe. Rozwiązanie komina jest w dodatku oryginalne. Dlaczego? Dlatego, że kominy kupne, są w większości przypadków podobne, prawie na jedno kopyto. Maszynowe, podobne do siebie i nudne wzorniczo. Pomyślane tak, żeby zużyć jak najmniej surowca, często średniej jakości. Hand made zawsze będzie oryginalny, bo jeśli nawet ktoś powieli nasz wzór, to przeważnie z innej włóczki, innego koloru i często lekko inny efekt uzyska. 


Szal

Szal jest moją inspiracją wzoru warkoczykowego z czapki. Pokazuję dokładne fotki, jeśli komuś się spodoba, bardzo proszę niech się częstuje pomysłem.

Wzorek na szal:

Mój zestaw wykonany został na drutach KP drewnianych  3 mm
73 oczka nabieramy na szerokość szala
Na początku przerabiamy oczko prawe i oczko lewe na potrzebną nam wysokość
Dalej robimy wzorek następująco:

Na prawej stronie:
1 o brzegowe, 1  oczko lewe, 1 oczko prawe, 2 oczka lewe (5 oczek)
warkoczyki: 4 oczka warkoczyka, porozdzielane 2 oczkami lewymi (ja mam 11 warkoczy) co daje 64 oczka
po ostatnim warkoczu:
1 oczka lewe, 1 oczko prawe, 1 oczko lewe, 1 oczko prawe (4 oczek)

Lewa strona: przerabiamy oczka tak jak oczka schodzą nam  z drutów

A Wy?

Co sądzicie o takim komplecie zimowym? Podoba się Wam? Serdecznie Was pozdrawiam!

Komin zapinany guzikami

 Czapka ten sam wzorek

 Rozpięty komin to szalik


 Zapięty szalik, to prosty do ubrania komin

 Włóczka z lnem w składzie


A teraz dwa zdjęcia na ludziu
Zdjęcia w stylu selfie ;-)
Jak widzicie jestem na nich dość skupiona
Zieleń komponuje się z oczami

 Tu widać, że komin jest gruby
mięsisty i ciepły
Mina moja ...bezcenna



sobota, 20 stycznia 2018

Zestaw jesienno/zimowy w kolorze złota

Do prowadzenia auta

Do prowadzenia auta, kupiłam sobie płaskie, wiązane buty. Sprzedaż wysyłkowa, cena dobra, kolory butów od przysłowiowej "czapy": złote i srebrne. Zdecydowałam się ostatecznie na wersję złotą, uznałam że będą lepiej pasować do moich włosów.
Miałam z prezentu gwiazdkowego sprzed roku akrylową złotą i cienką włóczkę. Leżała i do tej pory nie miałam na nią kompletnie pomysłu. Po zakupie butów doszłam do wniosku, że zrobię sobie cały zestaw złoty. Do "szalonych butów" zrobiłam sobie także komin i czapkę, Jak już wyglądać dziwnie to na maksa. Złoty zestaw fajnie odcina się od czarnej kurtki i czarnego płaszcza. 

Wzór zestawu

Wzorek zestawu prosty, bo zwykły ryż. Czapka zrobiona w dwie nitki, ale już wiem, że do poprawki pójdzie, bo lepiej sprawdzi mi się w pojedynczą nitkę. Komin to szal z przyszytymi odpowiednio 6 guzikami w kolorze mosiądzu. Pozapinane na szalu guziki robią z niego komin, porozpinane -mamy zwykły szalik.

Foto

Foto to zwykła sesja podłogowa. Nie oddaje rzeczywistych kolorów. Pewnie nie znajdę już czasu na profesjonalne zdjęcia. Życie biegnie w wariackim tempie i na wiele spraw nie wystarcza już czasu. A szkoda, bo fajne zdjęcia to duża ozdoba bloga.
Najciekawsze jest to, że jak zaczęłam chodzić w tych ekstrawaganckich złotych butach, to wydawało mi się, że wszyscy na mnie się gapią, aż w sklepie zobaczyłam panią w złotej kurtce. I wiecie co? Moje złote buty oraz złoty komplet drutowy, był tak małym detalem w ubiorze, że doszłam do wniosku, że wcale nie mam ekstrawaganckiego zestawu, ba .....co najwyżej jest lekko intrygujący, w zestawieniu ze spokojną czernią. ;-)


I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy wpis.
Serdecznie Was pozdrawiam, a zwłaszcza te/tych, którzy nadal tu zaglądają pomimo tego, że nic nowego przez bardzo długi czas się nie pokazało tutaj.

A Wam?

A czy Wam podoba się pomysł złotego w garderobie? Piszcie, ciekawa jestem waszych  opinii ;-)


Zdjęcia telefonem


Przekłamania w kolorze są, ponieważ w rzeczywistości
złoty kolor nie jest tak bardzo świecący się


Początek zimy był bez śniegu i też pomykałam w tych butach
Tu poniżej kolor bliższy prawdzie


Złoto z czernią i moimi włosami nie wyglądało
aż tak bardzo szokująco jak sądziłam


Czapka będzie w 1 nitkę na nowo zrobiona,
bo w 2 za bardzo się rozciągnęła


Guziki z zapasów koszykowych
W butach auto prowadzi się bardzo przyjemnie



wtorek, 16 stycznia 2018

Czapka męska wzór Forever New, przepis wykonania.

Czapka męska

Dobra czapka nie jest zła. I na pewno zimą w męskiej garderobie powinno być ich co najmniej kilka. Kilka, bo jedna z pewnością będzie zawieruszona gdzieś w komodzie. Druga rzucona w samochodzie, trzecia na wieszaku, czwarta  też gdzieś się zawieruszy i to tak dokładnie, że nie znajdzie się już zapewne nigdy. Tak więc im więcej nakryć głowy,  tym zdecydowanie lepiej.
Zazwyczaj chodzę i z czeluści zapomnienia zbieram te czapki, piorę i znów układam w szafie na następne użycie, albo kolejny sezon. Łatwiej jest bowiem czapkę sięgnąć z szafki, świeżą, wypraną i pachnącą, niż szukać... tej zapodzianej.
Tej zimy obdarowałam czapkami znajomych i lepiej zaprzyjaźnionych mężczyzn. Cieszę się potem jak widzę, że są lubiane i noszone.
Ile dokładnie ich zrobiłam na prezenty gwiazdkowe? Z tego co pamiętam to 5. 2 zapakowałam zanim zrobiłam im zdjęcia, więc są już w nowych domkach.

Forever New

Wzór tej czapki nazwałam Forever New trochę przekornie, bo jak nazwać wzorem zwykły układ ściągaczowy czapki? Ściągacz na wysokość około 2-2,5 cm, wzorem oczko lewe na oczko prawe, a wzór czapki 2 prawe na 2 lewe.
Wzór zawsze nowy, bo uniwersalny, wygodny i prosty. Idealny zatem  na męską czapkę.
W każdej kolorystyce wygląda dobrze. Powiem Wam, że duuuuuuużo lepiej układa się na głowie, niż na zaprezentowanych Wam zdjęciach na blogu, na tzw. "plaskacza".

Wzór, detale

Druty: 3 mm KP
włóczka: zdecydowanie grubsza, aby czapka była zwarta i ciepła na zimę raczej niż na wiosnę.
narzucamy 96 oczek przerabiamy bezszwowo wokoło na wysokość ściągacza (2-2,5cm). następnie robimy ściągacz podwójny, który jest już naszym wzorem czapki a więc:

2 prawe oczka na 2 lewe. Przerabiamy całość na potrzebną wysokość.
Zebranie oczek robimy następująco, najpierw 2 oczka lewe przerabiamy razem jako 1 oczko lewe, pozostałe 2 prawe robimy bez zmian.
W drugim kółku zbieramy 2 prawe jako 1 prawe przerabiamy razem. Tym sposobem oczka i ich ilość zmniejszyła nam się o połowę. Zbieramy igłą z nitką pozostałe oczka, zszywamy, ściągamy i mamy czapkę.
Wielkość:

czapka podana tym przepisem jest wielkościowo na przeciętną męską głowę. Wzór ściągaczowy spowoduje, że i na mniejszą i na większą.



Sesja foto

Sesja foto na płasko. Modela przed świętami nie znalazłam, a potem czapki zapakowane powędrowały w świat ;-)

A Wy?

Macie swoje ulubione wzory, które namiętnie powielacie, bo robi się je prosto i przyjemnie?
Napiszcie proszę w komentarzach, zwłaszcza jakie czapki wykonujecie dla swoich menów.
Serdecznie Was pozdrawiam!

Sesja na płasko nigdy nie pokaże rzeczy tak jak model

Miałam do wyboru, pokazać tak, albo wcale 

 Prosty i wygodny wzorek
Efekt gwarantowany



piątek, 8 kwietnia 2016

Znak życia

Żyję.
Madziu ten wpis jest dla Ciebie, że wierzyłaś (bardziej niż ja), że pokażę tę czapkę na blogu
I dla tych wszystkich z Was, którzy codziennie tutaj zaglądają ( a jest ich sporo).
Cała czapka wraz z  szalem jest z włóczki od Ciebie Madziu. Szal przedłużyłam i poszerzyłam czarną włóczką z ostatniej przesyłki.
Wzór czapki to Hermiona, szala wariacja a la Herniona.
Dzisiaj tylko obrazki.
A i to zdaje się być za dużo.