Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wełna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wełna. Pokaż wszystkie posty

środa, 3 lutego 2016

Stare, znaczy sprawdzone i dobre. Sweter z kieszeniami.

Dostałam

Dostałam zamówienie na sweter od swojej pociechy. Tutaj dawno temu bo już 3 lata z hakiem, wykonałam jej sweter prosty w formie z kieszeniami. Wtedy inspiracją dla mnie wtedy był ten projekt, chociaż pierwowzór był kamizelką a ja poszłam w opcję swetra . Córka miała specjalnie wykonane rękawy, które "rosły" razem z nią. Bardzo lubiła ten sweter i jak wyrosła z niego  rozpaczała, że trzeba go wydać.
Sweter był funkcjonalny, długość jego też była jak trzeba, zarówno do spodni jak i spódnic. Kieszenie były sprawdzone i przydatne.
Kołnierz układany na co najmniej dwa sposoby: wyżej zasłaniał szyję i rozłożony dekoracyjnie wyglądający. Jednym słowem wcale się nie dziwię, że dostałam zamówienie od córy na podobny sweter.
Sama mam sweter o podobnej konstrukcji i choć w innym wzorze to  faktycznie muszę powiedzieć, że jest rewelacyjny do wielu rzeczy.
Znajoma zaśmiała się jak powiedziałam, że robię taki sam sweter, ale z innej wełny i z innego koloru i czy to jeszcze jest taki sam? Moim zdaniem tak, bo rozmawiałam z córką o wzorze swetra,a wzór jest taki sam. Co do kolorystyki to upodobania 6 latki są inne niż upodobania 12 latki i to chyba normalne.

Wersja druga 

Powstała  więc wersja druga, było to jakby do przewidzenia.Włóczka wybrana starannie i dokładnie.
Tym razem córka postawiła na spokojną kolorystykę. W sumie dobrze, bo  sweter pasuje  absolutnie do wszystkiego. Kolory bazowe są idealne i są błogosławieństwem naszych szaf. Wyciągamy je w różnych zestawieniach i nie martwimy się, bo na 100% pasują po prostu ;-))).
Sweter będzie oczywiście długość miał do bioder, noszony będzie do spódnic, ale także do spodni..


Włóczka

Włóczka o wdzięcznej nazwie MISINA   firmy Lana Gatto kolor ten dokładnie,czyli  szary
jak już wspominałam. Miałam  kłębków 13 sztuk czyli 650 g, co dało w sumie 1300 m włóczki.
Włóczka jest cieplutka milutka, nie wcale nie podgryza i przeznaczona jest do dziergania  na druty nr 4 mm, swoje wrażenia z tej włóczki opisałam tutaj (klik). Sweter robił się na drutach zatem  dość sprawnie ;-)

Foto 


Na plaskacza


 Lewa strona ze wszystkimi pochowanymi nitkami
Prawda, że jest estetyczna?


 Guziki dopasowała sobie córka w lokalnej pasmanterii.
Dostała sweter i guzik na wzór, jaki moim zdaniem
 duży guzik pasuje do tych dziurek


 Kieszeń naszywana z bliska


 Zwróćcie uwagę na golfik, który może być kołnierzykiem.


Guzików jest dokładnie 11
 tyle ile lat miała moja córka jak kupowała guziki ;-)

 Sweterek został obejrzany wnikliwie przez panie w szkole.
Padło podsumowanie, że ładnie był obmyślony.
A potem drugie, czy córce babcia zrobiła sweter?
Nadal pokutuje przekonanie, że rękodziełem zajmują się tylko babcie.;-)))

5-ty guzik od dołu nie dopięty dokładnie

Długość swetra jak trzeba
Gdy pociecha jeszcze podrośnie, też powinien być dobry
A rękawy można przecież podłużyć ;-)


Moja córka już tak ma i niestety ma to po mnie,
że jak coś polubi, to z siedzenia musi jej to spaść, albo się rozpaść.
Jest to po prostu chętnie noszone.


I dla kontrastu tamten sweter
Jak widzicie nowy ma guziki po całej plisie z przodu
Patent z 5 guzikami był niefunkcjonalny, choć bardzo ładny
Może sprawdza się z małymi dziećmi?? Nie wiem.



A Wy?

Lubicie takie konstrukcje swetra? Kieszenie, dłuższy kołnierz albo stójka? Dłuższy fason?
Macie takie w swojej szafie?
Serdecznie Was pozdrawiam!

środa, 11 listopada 2015

Lana Gatto Misina-recenzja włóczki.

Jaka na sweterek?

Wiele dziewiarek zadaje sobie jesienią proste, aczkolwiek kluczowe dla nas pytanie:

- Jaką włóczkę zakupić na sweterek? (sobie/córce/synowi/mężowi/facetowi/chłopakowi/bratu/siostrze/ojcu etc)

Pytanie choć proste i krótkie nurtuje nas, zwłaszcza wtedy, kiedy dokonujemy zakupów w sklepie internetowym i chciałybyśmy nie widząc i nie dotykając włóczki, dokonać pomimo wszystko dobrego i przemyślanego zakupu.
Pomocne są tutaj recenzje na temat włóczek, które czasem trafiają się na innych blogach. Takie opisy sama często czytam i kieruję się nimi. Lubię jak taka recenzja jest prosta i klarowna w stylu polecam, albo nie polecam i dlaczego, czyli uzasadnienie opinii.

Polecam

Polecam Wam na sweterek jesienny zakup takiej włóczki, która nie jest zbyt gruba, ale nie jest też zbyt cienka. Może brzmi to enigmatycznie, ale już spieszę i wyjaśniam ten swój "skrót myślowy". To polecam to moje sprawdzone odczucie przez kilka lat dziergania w tzw. testowaniu empirycznym i funkcjonalnym ubrania. Pierwsza,  czyli zbyt gruba włóczka powoduje, że wykonamy sweter bardziej w stylu płaszczyka, czyli  okrycia wierzchniego. Takie dzianiny, są także potrzebne nam w naszych szafach, ale nie one są dzisiaj tematem posta.
Druga włóczka czyli zbyt cienka, będzie w dzianinie tworzyła strukturę zbyt delikatną i wyjdzie nam raczej bluzeczka, a nie sweterek jesienny, który jest dość często rozpinany. Z mojej praktyki użytkowej wynika, że  na sweterek jesienny najlepiej sprawdzają mi się takie dziane przeze mnie rozpinane sweterki, aby ubrać je na przysłowiową "cebulkę", a więc coś pod spód, oraz coś na wierzch np. lekką kurtkę na jesienną zmienną pogodę.
Idealną włóczką jest w mojej ocenie na sweterki jesienne,  włóczka dedykowana na druty 4 mm. Dlaczego? Robi się na takich drutach dość szybko a i dzianina jest taka jak trzeba na jesień. Nie za gruba i nie za cienka czyli jak to się mawia "w sam raz".

Misina Lana Gatto


Włóczką, która spełnia te założenia w mojej ocenie jest oferowana aktualnie przez sklep internetowy Biferno włóczka firmy Lana Gatto o wdzięcznej nazwie Misina. Tutaj (klik) macie jej ofertę kolorystyczną wyżej wspomnianym sklepie internetowym. Można paść na twarz w procesie decyzyjnym przy zakupie prawda? ;-) Kolorów różnych 20  powinno zadowolić każdą dziewiarkę (szarego mojego akurat nie ma), albo taką której ciężko się zdecydować, albo taką która zwyczajnie potrzebuje i lubi mieć w czym wybierać.
Nie możemy "pomacać" fizycznie motków, pokiziać się nimi po ciele, ponaciskać,  pougniatać, to chociaż oferta kolorystyczna  ich jest taka, że zadowolić powinna wiele z nas.
Włóczka jest w sprzedaży w motkach 50 gramowych i w jednym motku ma 100 metrów nitki, co w przeliczeniu jakie ja zazwyczaj sobie robię, czyli na motki 100g daje  200m włóczki. Jest w mojej ocenie to bardziej włóczka na wyroby na drutach niż na szydełko. Skręt  włóczki nie jest za mocny, ale na tyle dobry jednocześnie, że nie rozwarstwia się podczas pracy na drutach.
Włóczka składa się z 4 skręconych ze sobą nitek. Jest bardzo dobra do dołączania kolejnego motka w węzłach tzw. płaskich. Można rozdzielić po 2 nitki i związać je na różnej wysokości, wtedy łączenie nitki rozkłada się na dwa mniejsze supełki i nigdy nie jest tak bardzo widoczne.
Skład Misina Lana Gatto to 100% wełna Merino. Delikatna i miła, a także ciepła. Podoba mi się dzianina jaka z niej wychodzi. Miło się oczka przekłada nic nie trzeszczy jak w wypadku akryli, czyli pełen komfort nasz przy pracy czyli dokładnie tak jak bardzo lubię.
Moja Sroka jak zobaczyła motki i ich nazwę, to chodziła i nuciła :
- Misina, Misina to taka dziewczyna... itp.

Dla kogo ?

Dla kogo ja  tym razem produkuję sweterek? Dla mojej Sroki oczywiście, uzupełniam luki w jej garderobie jesiennej. Urosło dziewczę tego roku, patykowate się zrobiło, składa się z bliżej nieokreślonej ilości chudych członków i oczu. Ręce jej na tyle "skoczyły", że wiele rzeczy wygląda na niej jak ubranie z młodszej siostry ;-)) Kolor wybrała Sroka szary, bo będzie pasował do innych jej rzeczy. Nie powiem soczyste kolory mnie kusiły, ale musiałam spasować ten wybór z jej ubraniami z szafy, które ma w przeróżnych kolorach. Ja stawiam w sweterkach na spokojne kolory "bazy", na tyle klasyczne i uniwersalne, że w ciemno się potem taki sweterek zakłada do wszystkiego, to mi się najbardziej sprawdza w jej garderobie.
Faktem tez jest, że dostała szary płaszczyk "grzybek" od mojej przyjaciółki, uwielbia go  i polubiła dzięki niemu bardzo ten kolor.
Ogólnie uważam, że kolory można spokojnie podzielić na dwa rodzaje:
-kolor  taki, że jest centralnym punktem naszego skomponowanego ubrania (nie będę wymieniać wiecie intuicyjnie jakie to są kolory)
-kolor bazowy, np. szary, który jest dobrym tłem, a więc jest stonowany, oraz stanowi dobre tło do innych mocniejszych albo różnorodnych kolorów.

A Wy?

Lubicie czytać recenzje o włóczkach na blogach? Czy raczej omijacie takie wpisy jako niewiele dla Was wnoszące? Napiszcie proszę Waszą opinię w tym temacie, będzie to dla mnie istotna informacja do zamieszczania przyszłych postów blogowych albo do nie zamieszczania ich ;-) to zależy od Was.
Serdecznie Was pozdrawiam!

8 motków Misiny, tylko czy  mi wystarczy?
Zawsze mam problem z obliczaniem ilości włóczki
Też tak macie?

Praca nad sweterkiem postępuje szybko
Dziewiarki lubią, jak praca idzie jak burza


Musze Wam napisać, że lubię rozmawiać o swoim hobby, 
jak każda z dziewiarek, albo osób które cokolwiek tworzą.
 Ostatnio spotkało mnie zabawne pytanie:
-A co ty tu za kolczyki masz?;-))))
"Kolczyki " są na zdjęciu poniżej.


 Okazuje się także, że i moja Sroka pilnie mnie obserwuje
 podczas pracy na drutach.Zanim porozdzielałam oczka 
na rękawy i korpus swetra,nie obyło się bez pytań w stylu:
-To mówisz, że gdzie jest ten rękaw mamo?

 Tłumaczenie, że tu są przody swetra, rękawy i tył bardzo ją zaciekawiło


Dopiero potem zobaczyła to co ja widziałam od razu


Dzianina na drutach drewnianych KP to jest to
Po wypraniu jeszcze bardziej się "zrównają oczka"


Chciałam też napisać, że witam dwie nowe osoby obserwujące mojego bloga bardzo serdecznie, mam nadzieję, że zagościcie tu na dłużej.;-)
Druga sprawa to licznik wyświetleń mojego bloga. Już bardzo niedługo będzie 400 000 na nim. Jestem naprawdę bardzo zaskoczona, jak czasem zerkam na  ilość dzienną wejść na mojego bloga. Niezmiernie mnie cieszą Wasze wizyty ;-) dziękuję Wam za to!