Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fasola. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fasola. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 kwietnia 2017

Czosnek niedźwiedzi z fasolą! Ach, co to był za ślub! ;o)


Jak to na przednówku - zapasy w spiżarniach powoli się kończą, a nowości dopiero zaczynają nieśmiało wyłazić z ziemi! Nie bez powodu wymyślono post! Nadano w ten sposób prymitywnemu niedojadaniu duchowy sens, co służyło też kontrolowaniu paroksyzmów niezadowolenia, bo jak wiadomo człowiek, a zwłaszcza Polak, jak głodny, to zły! To było kiedyś!

środa, 19 października 2016

Fasola Scarlet czyli jak nie przeminąć z wiatrem! (recipe in English)


Kazik jest niezwykły! To ten Czarodziej, u którego zaopatrujemy się w warzywa. Wśród żuławskich pól obsianych rzepakiem, pszenicą, burakami cukrowymi i kukurydzą, przycupnął Kazik ze swoim poletkiem, na którym uprawia takie niezrozumiałe dla wiejskiej publiczności wynalazki jak: brukiew, melony, brukselkę, pasternak, tykwy czy dynie ozdobne, które wspinają się po akacji do wysokości drugiego piętra i zostają tam na zawsze, bo Kazikowi nie chce się po nie wspinać! 

wtorek, 20 września 2016

Dominikana black & white

Stoję sobie przy kuchni, wzrokiem hipnotyzuję malinowy sos do buraków, żeby się ładnie zredukował, gdy z komputera słyszę dźwięk anonsujący nadejście poczty! Podchodzę i widzę nową wiadomość od CEL-SocialTeam i już chcę deletem wysłać wiadomość w kosmos, ale mój wzrok spływa na treść maila: 


To zdjęcie bierze udział w konkursie!


niedziela, 7 sierpnia 2016

Wstążki warzywne w kremowym sosie o kaffirowej nucie!

Jeśli ktoś tak jak ja, ma cukinię w ogrodzie, szuka tysiąc pierwszego sposobu na jej przygotowanie! W szczytowym okresie owocowania cukinia jest bezlitosna. Karmimy połowę wsi, zrywamy z krzaków te naprawdę małe okazy, a i tak przez noc krzak potrafi wyprodukować sztukę wielkości maczugi!

sobota, 6 sierpnia 2016

Letnie zieleniny z fasolą, groszkiem, awokado i serem feta.


To jest sałata przetestowana na gościach żuławskiego letniska. Jest esencją lata, bo zielone składniki zbieram na warzywniku koło domu! Syci na długo, ale nie tuczy i dostarcza mnóstwa wartościowych składników odżywczych! Spełnia funkcję integracyjną, bo może ją przygotowywać kilka osób, wystarczy tylko rozdać deski do krojenia i noże. No i wspomnienie takiego wspólnego gotowania przy ogrodowym stole pod modrzewiem ogrzeje każde serce w listopadzie czy grudniu. Czy już mówiłam, że jest pyszna? Otóż jest! Bardzo!