O obecności
i oczywiście Mistrz Eckhart ma rację, że człowiek równie dobrze może spotkać Boga w stodole, jak w kościele, i ma rację, że wielu z tych, którzy nie wierzą w Boga, w rzeczywistości wierzy, natomiast ci, którzy robią rozmaite rzeczy, ażeby pokazać, że wierzą w Boga, wierzą po prostu w coś innego niż Bóg, w bożka, bo wierzą w dobre uczynki, w pokutę i post, w sakramenty, liturgię, w to, że taki czy inny sposób życia zaprowadzi ich bliżej Boga, tak, większość tych, którzy są w środku, jest na zewnątrz, a większość tych, którzy są na zewnątrz, jest w środku, pierwsi będą ostatnimi
(...)
no i myślę, że dość już tego, i wołam Bragego, i on się podrywa z miejsca, gdzie leży przy moich stopach, i patrzy na mnie, i jego oczy błyszczą w ciemności
Ja nic z tego nie rozumiem, mówię
i Brage patrzy na mnie tymi błyszczącymi oczami, tymi swoimi psimi oczami, i zamykam oczy
Mój kochany Brage, mówię
— Jon Fosse, "Nowe imię" (tłum. Iwona Zimnicka), str. 59 i 62, ArtRage, 2025.
Wielu oddaje cześć obrazom, figurkom w szopce, papieżowi.... a niektórym , to nawet sam Bóg nie podskoczy (jak śpiewał Daukszewicz).
OdpowiedzUsuń@jotko, czyż bogowie nie są po to, żeby powtarzali swoim bożym głosem to, co my sami uważamy za słuszne i chwalebne? :)
Usuńkusisz...skutecznie.
OdpowiedzUsuńale muszę zamówić. od czego zacząć?
@Teatru, to jest akurat cytat z "Septologii", z części szóstej, więc najpierw jest tom pod tytułem "Drugie imię", wydany po polsku w 2023. Mnie bardzo pasuje, ale szczerze nie wiem, czy polecam :D Fabuła u Fossego jest ograniczona do minimum, w większości "Septologia" to kotłowanina myśli głównego bohatera, który ma swojego sobowtóra (?). Tzn. tak się może wydawać, że to sobowtór, ale opinie są różne :D
UsuńNo cusz nie dowiem sie jak nie sprobuje. Dzieki.
Usuń@Teaatru, prawdaż, inaczej nie idzie :)
Usuń