Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 czerwca 2014

dylematy...

czasem jak patrzę na tego bloga, a szczególnie na jego początki,
 to mam ochotę z trzaskiem go zamknąć!
 przynajmniej połowę idiotycznych postów wykasować....
ech...

jednak obiecałam niektórym więcej zdjęć z Japonii :)
na to wreszcie przyjdzie czas.. kiedyś ;)

w międzyczasie pochwalę się ... hmmm.. czym tym razem?
- nową momoko?
- ostatnimi zakupami?
... a może swoimi zmaganiami z igłą i nitką!

zatem proszę, oto efekt ostatniej bezsennej nocy,
szare baggy pants :)
koszulka by ilovethatdoll




sobota, 5 maja 2012

Marzycielka

Mała marzycielka w wiosennym ogrodzie.
 Little dreamer in the spring garden.


















- the end -


Nadal zapraszam do zwiedzania Domku Emilki z poprzedniego posta!!!
Jest to wręcz wycieczka obowiązkowa!
>> O TU <<


piątek, 10 lutego 2012

Zmagania z maszyną.

Nie było łatwo, bo maszyna starsza ode mnie i oczywiście niemal święta, bo pożyczona od Mamy :)
Ale jakoś udało mi się odkopać z zamierzchłych czasów informacje co i jak i tym sposobem powstała, ciut nie po kolei,  "lolitkowa" spódnica Loli.
Chyba jeszcze jej nie skończyłam, bo pomijając potrzebę wszycia zapięcia, postanowiłam dodać jedną lub dwie kokardki. Jednak któż raczy wiedzieć ile czasu mi to zajmie i kiedy się za to zabiorę ;) ..



Wybaczcie mało pasujące buciki, kiedyś pewnie "dorobimy się" odpowiedniejszych. Teraz pilniej potrzebujemy jakiś sensownych włosów dla Loli, bo ta czerwień, choć urocza, nie do wszystkiego pasuje.
Jako spód spódnicy wykorzystałam "firmową" halkę Pullip Stica.

-.-*

piątek, 3 lutego 2012

Na parapecie.

Znowu jestem na zwolnieniu, w domku, na antybiotyku, blee!..
Jedyny pozytyw z tego płynie - wreszcie zobaczyłam moją Fiori (imię w fazie rozmyślań)
w pełnym, naturalnym oświetleniu prosto z okna :D
Muszę przyznać, że przy bliższym poznaniu wyłącznie zyskuje.
Jej buzia jest lekko żółtawa, co na zdjęciach w sztucznym świetle straszliwie zostaje wyolbrzymione.
W rzeczywistości ma brzoskwiniowe cienie nad oczętami.


Dalka we wdzianku Moxie Girlz, 
użyczonym na potrzeby parapetowego eksperymentu przez jednonogą Sophinę


 Lola prezentuje swój nowy, eksperymentalny raglanowy sweterek,
trafiła mi się do szycia niezła sztuka - wyjątkowo fajna skarpetka :)
Zainspirowały mnie bluzy Bovary i Emigranki bluzy Jamiego.
Postanowiłam spróbować szczęścia ze ściągaczami!
Nie było łatwo, bo maleństwo wydziubane ręcznie, ale satysfakcja ogromna! 
Niestety zabrakło mi ściągacza na spód i teraz coś muszę wykombinować.




Moje panny na lalczanej półeczce


-.-*


_EDIT_ 


Zastanawiam się nad nową czupryną dla Loli i nie mogę się zdecydować
Tak na pierwszy próbny ogień... waham się pomiędzy tymi dwiema
obie fotki pochodzą ze stron sklepu villemoart.com

Skłaniam się ku szarości tylko boję się, że będzie za krótka, niestety dłuższy blond już zniknął.

niedziela, 11 grudnia 2011

Mała metamorfoza Loli

Wczoraj doszło do bliskiego spotkanie z prostownicą, muszę przyznać, że efekt mnie zadowala. Już tak namieszałam z tymi jej włosami, że bałam ponawiać działania ;)
Fotki jak zwykle wieczorne, na dodatek łazienkowe i mimo, że łazienka kolorowa i wesoła to zamieszczam czarno-białe, bo mi dziś smutno... ze względu na Alice.doll, której blog zawsze mnie zachwycał i inspirował.
Palec w oko małym trollom!
--

Lola zaraz po prostowaniu

 

--
podcięłam zmechacone końcówki

 


 


   


Mała pensjonarka, tylko pozornie taka grzeczna. Bluzeczkę wygrała w szaleńczym zakładzie od Steffi mojej córci, spódniczka jest efektem moich zmagań z igłą.