Jak obwieściłam na FB, sezon jesienno - zimowy upłynie mi pod znakiem mattu.
Top Lovely bardzo mi się spodobał.
Dziś zdobienie, którego kolejne elementy dochodziły w trakcie malowania.
Miało być waterfall, żeby wypróbować pędzelek.
Niech będą moje ulubione zielenie.
Zielenie na czarnym, którego nie było baaaardzo dawno.
Jak czarny to matowy.
I tako powstało to co mam na paznokciach.
Z racji malowania wieczorem, są pewne niedociągnięcia. A zdjęcia w świetle sztucznym, bo o 5 nad ranem światła i tak nie będzie a mani pracy nie przetrwa.
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa Golden Rose Rich Color nr35
1 warstwa Lovely Matte Top Coat
Waterfall:
Bell Air Flow nr57
Safari nr4o1
China Glaze "running in circles"
Douglas Absolute Nails nr14 "glamorous"
Narzędzia:
pedzelek
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waterfall. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waterfall. Pokaż wszystkie posty
sobota, 28 września 2013
piątek, 6 września 2013
Waterfall podejście I
Zdobienie to pierwszy raz ujrzałam u Nailasaurus i z miejsca podbiło moje serducho.
Efektowne i łatwe w wykonaniu - gdy ma się dobre pędzle.
TUTAJ Nailazaurus pokazuje, jak wykonać waterfall.
Moje totalnie nie umywa się do Jej zdobień, ale ja tak naprawdę nie posiadam żadnych pędzli do zdobień i to jest mój must have na wrzesień.
Kolorystyka?
Na początku chciałam zrobić french - tak jak TUTAJ, z tym że szare tło i neonowo różowa końcówka, ale za dużo by było w krótkim czasie, więc postanowiłam wypróbować technikę, która chodziła za mną od dawna.
Efekt?
STRAAASZNY! Mój pędzelek jest rozcapirzony i nie robił takiej ładnej końcówki jak u Nailasaurus, ale pierwsze koty za płoty. Technika liźnięta. :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Pierre Rene 3in1 Action
2 warstwy Safari nr335
Waterfall:
MIYO Mini Drops nr103 "funky"
MIYO Mini Drops nr123 "flamingo"
Bell Air Flow nr51
Bella Oggi Tweety nr05 "bubble gum"
Narzędzia:
pędzelek
1 warstwa Poshe
I co sądzicie o K.O.cim nieporadnym waterfall?
Podoba Wam się ta metoda zdobienia?
Buziaki!
Efektowne i łatwe w wykonaniu - gdy ma się dobre pędzle.
TUTAJ Nailazaurus pokazuje, jak wykonać waterfall.
Moje totalnie nie umywa się do Jej zdobień, ale ja tak naprawdę nie posiadam żadnych pędzli do zdobień i to jest mój must have na wrzesień.
Kolorystyka?
Na początku chciałam zrobić french - tak jak TUTAJ, z tym że szare tło i neonowo różowa końcówka, ale za dużo by było w krótkim czasie, więc postanowiłam wypróbować technikę, która chodziła za mną od dawna.
Efekt?
STRAAASZNY! Mój pędzelek jest rozcapirzony i nie robił takiej ładnej końcówki jak u Nailasaurus, ale pierwsze koty za płoty. Technika liźnięta. :)
| prawa dłoń/światło naturalne |
| w roli głównej :) |
1 warstwa odżywki Pierre Rene 3in1 Action
2 warstwy Safari nr335
Waterfall:
MIYO Mini Drops nr103 "funky"
MIYO Mini Drops nr123 "flamingo"
Bell Air Flow nr51
Bella Oggi Tweety nr05 "bubble gum"
Narzędzia:
pędzelek
1 warstwa Poshe
I co sądzicie o K.O.cim nieporadnym waterfall?
Podoba Wam się ta metoda zdobienia?
Buziaki!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)