Lato spędzam w swoim ogrodzie, gdzie podziwiałam kwitnące róże. Zamknęłam ich ulotność w hafcie na biscornu. Mała rzecz, a cieszy oczy, tym bardziej , że dodałam perełki i zrobił się mały klejnocik.
Haft jest mi pocieszeniem, tak strasznie chciałabym gdzieś pojechać, ale na razie nasze perypetie zdrowotne jeszcze się nie zakończyły.
Życzę więc wam udanych urlopów, wakacji i do zobaczenia w necie.
Jasmin
„Wychodzę z różą w ręku, z księżycem pod pachą,/ A resztę pozostawiam dla nowych poetów”: napisał Jan Lechoń