ponieważ ten post jest już zupełnie standardowy, w pierwszej kolejności życzę Wam szczęśliwego nowego roku. :) Choć mamy zimę na całego, jeszcze nie dane było mi skorzystać z białego szaleństwa. Chorowałam praktycznie od początku stycznia. Mam nadzieję, że wszystkie wirusy opusciły mnie już na dobre, ponieważ tęsknię za łyżwami i basenem. :)
W tak zwanym międzyczasie popełniłam kwieciste słoiki, które wraz z słodką zawartością trafiły na prezent do dziadków. :) Zgadniecie, z czego zrobione są uchwyty na nakrętkach? Odpowiedź pod zdjęciami. :)
Na fioletowej nakrętce przykleiłam drewnianą podstawkę pod jajko, na różowej - plastikową bombkę. Zgadliście? Dajcie znać w komentarzu! :)
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina