Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ptaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ptaki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 grudnia 2019

Zrób sobie wesołe Święta

Dostałam kiedyś filcowego ptaszka. Z biblioteki w której nigdy nie byłam. Wisi, dynda i jakoś tak mile mi się kojarzy. Postanowiłam uszyć mu współbratyńców na choinkę.
Ale szło mi dość koślawo


Tych koleżków robi się natomiast bardzo prosto i szybko:
 to mój urobek z wczoraj wieczora:



A tak koledzy prezentują się na choince
Radości, światła w sercu Wam życzę!

środa, 26 lutego 2014

Osiecka dzieciom

 Uprzedzałam, że bywam artystką liryczną, prawda? Żeby nie było, że tak bez uprzedzenia-!!!POEZJA!!!  I to poezja z moich ulubionych. 
Teksty Agnieszki Osieckiej. W większości prozą.


Pierwsze z tomu: opowiadanie o ptaku Eugeniuszu,



który potrafił dogadać się i z ptakami szwedzkimi i polskimi. Niebieski ptak w butach dzierży pod skrzydłem tom JĘZYKI BARDZO OBCE.
Parę kleksologicznych ptaszków weszło do tej menażerii.



są  rozważania z czego składa się życie ptasie.





  
A bohaterowie, są nie tylko pierzaści: oto Adela Fińczyk -Toruńczyk- Sardyńczyk, dysponująca pięknym basem,



 i kompletnie zeszwedczona Doktorowa Baobabowa, a także Doktor Baobab. Człowiek skądinąd kulturalny,


jest mała Agnieszka. 
Razem z Ciocią, plackiem i Wujkiem udają się na wesele. Wujek postanawia wziąć też fortepian. Wiadomo- na weselu fortepian zawsze się przyda!







Bardzo chciałam , żeby na okładce całego tomu  
"Osiecka dzieciom", który wydała Nasza Księgarnia 
była kicia o barbarzyńskim spojrzeniu, albo jakaś grupa ptic, albo Cokolwiek, ale Wydawca bronił projektu serii jak Niepodległości.
To właściwie praktyczne. Można przyoszczędzić na kawie. Ilekroć widzę tę kokardę z metalizowanej folii, rodem z NRDowskiej bomboniery, niebezpiecznie skacze mi ciśnienie krwi. Wraca Bruksizm. I parę innych Izmów. 
Nic to, Baśka, mówię sobie, nic to...Trzeba z żywymi naprzód iść.
Ładnie się pożegnać i wracać do roboty.


Pa-pa!
mówią więc Państwu: Gienio Kulka i Elżbieta Wasiuczyńska

poniedziałek, 24 lutego 2014

Ptasiej kleksologii ciąg dalszy

Nie mam telewizora. Od remontu, kiedy coś podziało się z anteną nie słucham radia. A jednak nie mogę nie myśleć o wojnie. Rewolucji. Przewrocie. Jak zwał jak zwał. Ciągle w tyle głowy mam  twarze, tych , którzy zginęli. Sympatyczne i intrygujące i przystojne i nijakie. I te przy których jest widoczny kawałek głowy przytulonego dziecka. Albo mała piąstka.  Nie mogę zasnąć, a jak zasnę to mi się śnią. 

A ja Wam tu z ptaszkami. Jak dobrze, że w naszym świecie jest miejsce na głupawe, kolorowe ptaszki...

Ptaszek mały lecz wydajny. Trzy pro wiosenne ćwierki na sekundę.




Ptak Dodo przygnieciony odpowiedzialnością za kontynuację gatunku. 
Sam jeden! W dodatku papierowy. Cóż pocznie?




Arcydzielna! Maszeruje na wdechu, 
a kaczy puch na piersi mierzwi jej brutalna rzeczywistość.



 Pingwini los...




 Magenta i jej młode.



Tak  wygląda niebieski ptak.




 A tak wygląda Nieufny Walery. Syn Mścisława i Wendety.




"-Chciałam tylko zapytać co zrobił kurczak"



Mały, który ma pstro w głowie trafił na korporacyjną pocztówkę świąteczną. Na szkicu jakby lepiej zakomponowany, czy coś...

.




Idzie, idzie a afto kołysze mu się w rytm "Don't wory, be happy!"





                         A tu, wypisz- wymaluj ja- przodownica pracy- Wasiuczyńska.




Jak widać, bywam też liryczną artystką. 
(we wtorki i czwartki od 16 do 18tej)


środa, 12 lutego 2014

Ptaki -Kleksologia

Żar Ptak . A imię jego Enion!



Kiwi o mętnym spojrzeniu.







Moje ptaszki często noszą berety.
Czyżby chodziło o łączność z Proletariatem? 
Nie wiem doprawdy co artystka miała na myśli...






 Podejrzliwy Wacław



Giętki Jerzy








Kura, której wydaje się, że jest Zorro.



A Termofor, któremu  wydaje się, że jest Termoforem, do zobaczenia, pokochania, kupienia>>>TU