wtorek, 11 marca 2025
Zielony post
wtorek, 6 lutego 2024
Gra w zielone II
Grasz w zielone? - Gram! Masz zielone? –Mam! To słowa rozpoczynające bardzo popularną niedyś zabawę towarzyską w zielone. Słowa te były znakiem - zaklęciem i potwierdzeniem, że się o kimś pamięta.
"Wiosną grano w „zielone”, a ten, kto nie miał zielonego (np. kwiatka lub liścia) lub je zgubił, przegrywał i musiał całować zwycięzcę. Podobnych gier towarzyskich było bardzo dużo, bawili się w nie starzy i młodzi [...].źródło: Andrzej Chwalba (red.): Obyczaje w Polsce : od średniowiecza do czasów współczesnych : praca zbiorowa, 2004
I póki kwiecień i maj swą zielenią nas nie oczaruje, póki słońca żar i ptasi trel w gałązkach drzew i krzewów nas nie oszołomi, chciałabym zaproponować taki lekki temat i pokazać Wam moje rośliny domowe. Będzie to mój coroczny przegląd, tutaj -> [2023] i preludium przed wiosenną siłownią, czyli kopaniem, sianiem, sadzeniem i wszelkimi ogrodowymi aktywnościami. ;))
I w ten sposób swobodnie przeszłam do aktualnych dekoracji.
niedziela, 19 marca 2023
Gra w zielone
Gra w zielone
Antoni Słonimski
Czy masz zielone? — Nigdy go nie zapominam...
A ty czy masz je? — Zawsze je na piersi noszę...
Wiem, jakie lubisz liście, zobacz tedy proszę.
Co dzień oto bez świeży w butonierkę wpinam.
Kochasz mnie jako wprzódy? Nicżeś nie zmieniona?
Nie zapomnisz mnie nigdy? — Nigdy nie zapomnę!
— Dziś o pamięć nie prosisz, oczy spuszczasz skromne
I chociaż nic nie mówisz, wiem... już gra skończona...
Lecz nie masz zielonego — wszak już dzisiaj pomnę,
Gdyś prosiła o pamięć, rzekłem: nie zapomnę...
I do końcam na piersiach nosił liść zielony.
Dzisiaj zbędny odpinam — zakład nasz skończony...
Owa gra osobliwa, w której bardziej bywa
Smutnym wygrywający niż ten, co przegrywa.