czwartek, 31 października 2019

Przyspieszony koniec :)

W październiku nie zaszalałam z zabawami blogowymi ale za, to jedną skończyłam przed terminem :).
Mowa o zabawie u Uli K.

W październiku miałyśmy przygotować zawieszki z motywem śnieżynki.

Ja zrobiłam dwie :).



Ula podała nam od razu motywy na listopad i grudzień.

W listopadzie królują słoiki :).


Słoik jest wyhaftowany na kanwie plastikowej i podklejony filcem.

Natomiast w grudniu mamy free style ale ma się pojawić nasze imię.


Tak wyglądają moje wszystkie zawieszki.


Zrobiłam 15 sztuk.

Mam nadzieję, że Ewcia będzie zadowolona :).

Uleńko dziękuję Ci za super zabawę i Twoje dobre serduszko, gdzie często przygotowujesz jakieś zabawy/prezenty dla kogoś :).

Oczywiście moje prace zgłaszam do Moniki Blezień i xgalaktyki.



Dziękuję za wszystkie komentarze, które u mnie zostawiacie. 
Bardzo cieszy mnie, że znalazły się chętne osóbki na wysłanie mi scrapków. Jedną paczuszkę już dostałam :).

wtorek, 22 października 2019

Prośba :)

Blogowe koleżanki, moje ulubione i najukochańsze ;) hihi...

Dziewczyny w tym roku w Sylwestra moi rodzice będą obchodzili 40 rocznicę ślubu :).

Dlatego chcę przygotować dla nich specjalny prezent. Wymyśliłam sobie album ze zdjęciami. 
Będą ich zdjęcia ślubne, narodziny moje i mojej siostry, komunie, śluby, wnuczki, wspólne wycieczki, szalone zdjęcia itp.
Chcę zrobić podsumowanie 40 lat razem moich rodziców. Żeby mieli wszystko w jednym miejscu. 

Zarys projektu już mam. Będę pracować na gotowej bazie, kupiłam już sobie jakieś papiery, ozdóbki. Brakuje mi tylko różnych scrapków i tu moja prośba...

Mam ogromną prośbę do dziewczyn posiadających maszynkę do wykrojników. Może chciałybyście  uczestniczyć w robieniu albumu dla moich rodziców, pomóc mi w tym i podzielić się ze mną różnymi wycinankami? :)
Byłabym bardzo wdzięczna :).

Dziewczyny jeśli byłybyście na tak, to przyda mi się wszystko. Wzorki tematyczne (ślub, narodziny, podróże, itp....), ramki, jakieś wywijasy i kwiatki, listki itp. Jednak 40 lat, to szmat czasu razem :).
Kolory obojętne. Może dodam, że rodzice lubią róże :).

Jednak nie chcę tylko brać więc jeśli znajdą się dobre duszyczki, to zrobię losowanie i wyślę jakąś niespodziankę :).

Jakby co proszę pisać na e-maila amma(małpa)poczta.fm
Z albumem będę ruszać od połowy listopada, bo czekam jeszcze na zdjęcia od mojej siostry.

Z góry dziękuję :).


Słoik nr 8 :)

Ale ten czas zleciał. Niedawno haftowałam pierwszy słoik w mojej zabawie, a dzisiaj pokażę Wam już 8 - przedostatni ...


Domy, domki, domeczki :).


Nadrobiłam też moje zaległości i wyhaftowałam 6 słoik z bałwankiem :).


Na koniec został nam do wyhaftowania słoik ze skarpetkami. Na długie zimowe wieczory będą w sam raz :).

Dziękuję za wszystkie komentarze, które u mnie zostawiacie. Jest, to bardzo miłe :).


sobota, 12 października 2019

Tak, tak ;)

14 września mieliśmy z Pieronkiem przyjemność bawić się na weselu jego brata :).

Impreza odbywała się w okolicach Gródka nad Dunajcem, gdzie musieliśmy dojechać ok. 250 km ...


Mając takie widoki w aucie podróż minęła raz, dwa :).

Ślub, wesele były bardzo udane, młodzi wyglądali pięknie i było widać, że bardzo się kochają :).

Jak na hafciarkę przystało jest ślub, jest i haftowana pamiątka :).


Zrobiłam też kartkę.


Wszystko zapakowałam tak ... I nieskromnie powiem, że jestem z siebie zadowolona hihi :).


Młodzi zamiast kwiatów poprosili o trunki ;).

Wszyscy oprócz jeszcze jednej pary wracali na drugi dzień do domu, my zostaliśmy do poniedziałku ;).

Także niedzielę mieliśmy dla siebie i wykorzystaliśmy ją na poznanie okolicy. Gdybyśmy wiedzieli, że to jest tyyyllleee chodzenia, to pewnie i tak poszlibyśmy jeszcze raz hihi :).

Zawędrowaliśmy do samego Gródka nad Dunajcem, gdzie pływaliśmy rowerkiem wodnym po Jeziorze Rożnowskim.


Na jeziorze znajduje się Wyspa Grodzisko - Rezerwat ptactwa wodnego, który można opłynąć dookoła. Na samą wyspę jest zakaz wchodzenia.


Podwodny świat.



W drodze powrotnej przy drewnianym kościółku zauważyliśmy takie drzewo :).


W poniedziałek w drodze powrotnej do domu niedaleko Gródka mijaliśmy dwa zamki/ruiny.

Niestety okazało się, że jeden zamek jest udostępniony do zwiedzania tylko w lipcu i sierpniu.
Drugi udało nam się zobaczyć ale akurat w poniedziałek nie było możliwości wejścia na wieżę, gdzie byłyby pewnie fajne widoki...

Zamek w Czchowie.



Przy lotnisku w Krakowie mieliśmy taką niespodziankę :).


Teraz zostało już tylko czekać na zdjęcia z wesela żeby mieć fajną pamiątkę :).

Kartkę, którą wyżej pokazałam zgłaszam na sierpniowe wyzwanie u hubki38 :).


Dziękuję za wszystkie komentarze i cieszę się, że mnie odwiedzacie :).