Posted by szeperd on 19:05
Dzisiaj kolejny odcinek małej serii o wojownikach Rohanu. Tym razem jest to figurka Dernhelma i Meriadoka, ukazująca tę dwójkę postaci w trakcie Bitwy na Polach Pelennoru. Dernhelm, to oczywiście nie kto inny, jak Eowina, która wyruszyła do Gondoru pod przebraniem i wbrew królewskiej woli. Miałem sporą przyjemność malując ten model. Doceniłem pomysłowość twórców, jeśli chodzi o figurkę hobbita i jej montaż. Natomiast to, co najbardziej mi się podoba, czy wręcz mnie zachwyca, to wzór konia. Niesamowita gracja, elegancja i dynamizm. Przypomniały mi się nieco wierzchowce do armii Wood Elves, które malowałem lata temu.
Posted by szeperd on 19:08
Lubię tą scenę w Dwóch Wieżach, kiedy Eomer krzyczy: we ride North!. Jak byłem młodszy, to była to jedna z moich bardziej ulubionych postaci w Trylogii, toteż z niecierpliwością czekałem, jak też zostanie obsadzona i zagrana. Nie rozczarowałem się, a figurka, wzorowana oczywiście na filmie, jest dla mnie niemal kultowa. Tym samym musiała znaleźć się w mojej kolekcji. Dzisiaj czas na podzielenie się zdjęciami pomalowanego Eomera, syna Eomunda. W zestawie jest kilka opcji montażu dla konnego marszałka, a ja wybrałem wersję z mieczem i tarczą, przytroczoną do siodła. Guthwine, to w końcu nie byle jaki oręż.
Posted by szeperd on 08:25
Królewska Gwardia Rohanu w wersji konnej sprzedawana jest w pudełku, które zawiera trzy figurki. Pierwszą z nich pomalowałem jeszcze w lecie na prezent. Pozostała dwie figurki są więc dla mnie. Ostatnio udało mi się je pomalować i trafiły już na półkę. Figurki do LOTRa nie są proste w malowaniu, przynajmniej dla mnie. Kiedy zasiadłem do gwardzistów po raz kolejny doceniłem prace Robsona sprzed par lat. To był projekt do systemu HoTT.
Posted by szeperd on 20:33
Dzisiaj spora podróż w przeszłość. W zeszłym roku, kiedy przerabiałem podstawki do armii High Elves, pisałem o gwardii morskiej z Lothern - o tutaj. Jest tam zdanie o tym, jak bardzo dawno temu użyłem figurek to Lord of the Rings, żeby 'sproxować' tę formację. To będzie już ponad 20 lat. Z całego regimentu zachowałem trzy metalowe ludki, w pierwotnym malowaniu i podstawkach. Jak na dobrego pasterza przystało, poświęciłem im nieco uwagi, przerabiając to i owo, czy uzupełniając braki w malowaniu.
Posted by szeperd on 15:55
Mam dla Was dzisiaj małą odskocznię estetyczną, która dobrze mi zrobiła po fazie brudzenia farbami serii brytyjskich pojazdów z II wojny. Przysiadłem fałdów i skończyłem konną wersję figurki króla Rohanu, Helma Żelaznorękiego (końcem marca wrzucałem tu Helma w wersji pieszej). Jak już pisałem, figurka zrobiła na mnie spore wrażenie i nie mogła nie znaleźć się w mojej kolekcji. Myślę, że to przede wszystkim kwestia dynamiki wzoru, bo co do całego kontekstu, związanego z Rohanem, to kwestia jest jasna jak słońce. Oczywiście przez głowę przeszła mi myśl, czy nie dokupić jeszcze jakichś figurek Rohirrimów, ale na razie zostawiam to na bliżej niekreśloną przyszłość.
Posted by szeperd on 09:18
Końcem roku, a dokładniej w okolicach ostatnich świąt, oglądałem po raz enty Trylogię. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, zachciało mi się pomalować figurki z uniwersum LOTR. Moim zamiarem byli dwaj królowie, czyli Aragorn i Theoden. Niestety obaj okazali się być (i chyba dalej są) niedostępni. Na szczęście znalazłem coś, co mi się od razu spodobało, czyli blister z figurkami Helma Żelaznorękiego, ostatniego króla Rohanu z pierwszej dynastii. Jego historia jest dość ponura i nie kończy się dobrze. Patrząc na figurkę domyślam się, że przedstawia ona króla z czasów świetności, bo mając w pamięci jego losy zawsze wyobrażałem sobie go nieco inaczej. Tak czy inaczej Helm trafił w końcu na moje biurko i na rozgrzewkę pomalowałem go w wersji pieszej. Efekty można oglądać na zdjęciach poniżej.
Posted by robson on 13:59
No i finito. Przynajmniej jeśli chodzi o 36 AP do spotkania z Szeperdem. W moim oryginalnym planie stworzenia armii na 72 AP (odpowiednik Big Battle DBA) ten wpis znaczy dokładnie połowę. Element ten ze swej natury został pomyślany jako dedykacja dla Szeperda za jego zaangażowanie w nasze projekty ;)
And finally the last element of 36 AP army. It was chosen especially in this form to pay a tribute to Szeperd and his dedication to all our projects ;)
Posted by robson on 21:51
Przedostatni element do 36 AP armii, czyli dwa trampki, w tym jeden boso. To oczywiście żart, ale ciężko mi wymyślić dobre tłumaczenie na nazwę tego elementu, czyli Sneakers. Skradacze? Bo "Ninja/Zabójcy" nie do końca oddają charakterystykę. Ogólnie, jest to element, który jest raczej słaby w walce z przeciętnymi typami oddziałów, jego zastosowanie to infiltracja wrogich twierdz oraz od czasu do czasu polowanie na wrogich bohaterów (i chyba czarodziejów). Nietrudno mi było przyporządkować tę rolę do tych dwóch figurek znając ich książkowe przygody na polach Pelennoru. Na nieszczęście, Szeperd ma bohatera latającego - okropnie szybkiego, więc pewnie ciężko będzie doprowadzić do książkowego/filmowego starcia.
This is second to last element in my 36 AP army. Sneakers are designed to infiltrate enemy strongholds and to fight heroes (and probably wizards), but they are usually killed outright by other troop types. Based on the book material, it was not very hard to assign this role to those two miniatures. Unfortunately, Szeperd's general is a flying hero, so taking into account his manoeuvrability, it is unlikely to match them for the movie/book scene.
Posted by robson on 18:06
Czas nadrobić zaległości. Na pierwszy ogień idzie projekt połączonych armii na polach Pelennoru w systemie HotT - szczególnie, że Szeperd już planuje jakeś granie.
It is time to move forward with some projects. In the first place, I have done an element for army of light at Pelennor fields for HotT rules - especially, as Szeperd is planning some game for it.
Posted by szeperd on 11:51
Skończywszy pierwszy etap armii cesarskiej do Ogniem i Mieczem postanowiłem domknąć kolejny otwarty temat, czyli moją armię z Minas Morgul do systemu HotT. Do końca wakacji mam takie trzy malarskie tematy, które chciałbym sfinalizować. Wracając do Śródziemia, w kwietniu publikowałem post o
uzupełnieniach wartych 6 punktów. Dzisiaj czas na kolejne 6 punktów, dzięki którym armia Upiornego Grodu osiągnie łącznie wartość 36AP. Tym razem jest to Naczelny Nazgul na swej latającej piękności. Do pełnego zakończenia projektu Wieży Złych Czarów zostaje zatem zmajstrować jakąś zgrabną podstawkę typu 'stronghold'.
Posted by robson on 13:02
Posted by szeperd on 22:00
Końcem grudnia prezentowałem zdjęcia gotowego
garnizonu z Minas Morgul, równego sile 24AP. Wówczas też wspomniałam, że zakupiłem kilka dodatkowych jednostek aby powiększyć moją armię do poziomu 36AP. Pomimo faktu, że jak dotąd nie udało nam się jeszcze z Robsonem rozegrać żadnej bitwy w ramach
zasad do HotT to i tak zabrałem się już do pracy nad wspomnianymi uzupełnieniami. Dzisiaj wrzucam zdjęcia dodatkowych 6AP, na które składają się trzy podstawki. Pierwsza z nich, to znany już z poprzednich wpisów element typu warband. Pochodzi on z tego samego
zestawu Orków z Mordoru a skleiłem go jeszcze w zeszłym roku. Teraz nałożyłem na niego nieco farby.
Posted by robson on 12:42
W podsumowaniu może nie będę pisał dużo, wrzucę tylko zdjęcia. Postanowiłem zrobić wszystkie jeszcze raz lepszym aparatem (ech, nadal jednak nie umiem w balans bieli :P ).
Here are some photos of the ready army. I have retook all the photos with a more elaborate camera (still, I cannot find the good white balance :P)
(Obraz z miniaturki pochodzi z wikipedii: By Kaiser 16 - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=23443191)
Posted by robson on 20:06
Rzutem na taśmę postanowiłem skończyć tegoroczny projekt HOTT+LOTR na 24 AP. Prezentowanej dwójki bohaterów nie trzeba nikomu przedstawiać.
I have made one last effort this year to finish HOTT+LOTR 24AP project. There is no need to introduce those two heroes.
Posted by szeperd on 11:41
Grudzień dość mocno zweryfikował moje plany malarskie. Do tego stopnia, że bałagan na biurku modelarskim udało mi się posprzątać ledwie wczoraj. Pozwoliło mi to przynajmniej na nadrobienie pewnej zaległości, czyli zrobienie kilku grupowych fotek garnizonu Upiornego Miasta. Przez to całe zamieszanie nie udało mi się przygotować wystarczająco dużego tła, więc musiałem posłużyć się w całości czarnym. A oto i zdjęcia:
Posted by szeperd on 17:57
No dobra, pora na finałową podstawkę do armii Minas Morgul. Robson kompletnie rozwalił system swoimi ostatnimi wpisami, więc spróbuję chociaż na moment wbić się z moim materiałem. Tak, faktycznie to ostatnia podstawka do listy armii równej 24AP i jest to element typu Hero. Do jej przygotowania posłużyłem się tytułowym modelem Nazgula, któremu dodałem pewne urozmaicenie.
Posted by robson on 22:29
Ciągle dwie figurki do tyłu, a tu już mnie Szeperd popędza... No nic, prezentuję Gandalfa wjeżdżającego do Minas Tirith, mój przedostatni element do armii na 24 AP.
I am still behind with two unfinished figures, but Szeperd is impatient to present his latest work, so I pushed myself to finish second to last element of the 24 AP army. This is Gandalf entering Minas Tirith during the battle.
Posted by robson on 09:00
Arise, arise, Riders of Théoden!
Fell deeds awake: fire and slaughter!
Spear shall be shaken, shield be splintered,
a sword-day, a red day, ere the sun rises!
Ride now, ride now! Ride to Gondor!
The Return of the King
Ostatnie postępy Szeperda zmotywowały mnie do intensywnej pracy...
Last Szeperd's posts motivated me to do some work...
Posted by szeperd on 14:39
Koniec listopada coraz bliżej, pora zatem na przedostatni element armii Minas Morgul, który zasili listę 24AP. Będzie to oddział typu 'behemot', warty 4 punkty. W pierwszej chwili pomyślałem, że naturalnym wyborem na tego typu jednostkę powinien być jakiś wielki troll z Mordoru. Trochę jednak nie jestem przekonany do tych figurek. Po drugie, jak już pisałem, lista na 24AP to raczej siły defensywne, więc bohaterka dzisiejszego wpisu znacznie bardziej wpisała się w wymyśloną konwencję. Przed Wami Jej Królewska Mość, Szeloba.
Posted by robson on 21:12
Rangers of the North, simply known as the Rangers, were the northern wandering people of Eriador, the last remnant of the Dúnedain of Arnor, who had once peopled the North Kingdom of Arnor. They protected the lands they wandered although their secretiveness made other peoples consider them dangerous and distrustful in Bree and the Shire, where they were known as "Watchers".
Na prośbę Szeperda: Strażnicy Północy (Rangers of The North).
A special request from our friend Szeperd (In the last post I have said
that I made extra element of Riders instead of the planned Rangers of
the North).