Lyssa Revenya to pierwsza figurka z zestawu Saviours of Cinderfall do gry Age of Sigmar, jaką udało mi się pomalować. Zestaw ten wpadł mi w oko już jakiś czas temu a sprawiłem go sobie całkiem niedawno. Ochota na figurki fantasy wygrała z innymi pokusami i tak to sobie w tym roku zamierzam nieco pykać w tych klimatach. Po prawdzie to byłem przekonany, że cały czas coś maluję, ale to chyba mnie mój własny mózg oszukuje, bo przecież praktycznie nic nie robię. Poniżej zdjęcia Lyssy, w tym jedno na cokole, który kupiłem sobie z myślą, o użyciu do robienia zdjęć. Malowanie bardzo skromne, ale cieszy moje oko.
8 komentarzy:
Klimatyczne malowanie. Gratuluję realizacji.
Fajna łotrzyca!
To nie jest z tej drugiej gry? Napisałeś AoS ale coś mi się nie zgadza.
Bardzo mój klimat. Trochę Mordheim.
Złoty a skromny.
Dziękuję za dobre słowo. Tak, to AoS.
I bardzo dobrze, że skromnie! Posmak klasycznego fantasy! Super! Podszewka płaszcza fajnie urozmaica. :)
Bardzo udana figurka!
czekam z niecierpliwością na kolejne modele! ;) Myśmy gadali, że tym też da się zagrać w WarCry?
Prześlij komentarz