A dobre wróżki to już na pewno! Niedawno na lalkowym blogu pokazałam zdobyty na giełdzie Świerszczyk. Wspomniałam, że bardzo chciałabym mieć także pisemko Miś i Płomyczek, bo na tych czasopismach dla dzieci się wychowałam.
Wczoraj mąż przyniósł listy ze skrzynki, a wśród nich wielką kopertę - niespodziankę. A w środku?
I
!!!
Przesyłka była od Pani Jolanty L. ze Szczecinka. To ona okazała się dobrą wróżką spełniającą marzenia !
Był tez przemiły list i dodatkowy podarunek w postaci chusteczki - serwetki z piękną ręczną koronką wykonaną przez babcię Pani Jolanty . Bedzie mi służyła do nakrywania wielkanocnego koszyczka.
Oba pisemka przeczyłam od deski do deski (łącznie ze stopką redakcyjną ). Ciesząc się tekstami i pięknymi rysunkami moich ulubionych autorów.
Oba pisemka wydane zostały w 1958 r. , czyli w roku mojego urodzenia.
Teraz mam już komplet! Pani Jolanto raz jeszcze serdecznie dziękuję. :) :) :)
.